sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Mestalleta pokonuje Benidorm

Zibi, 08.01.2010; 23:13

Świetny początek roku 2010 dla canteranos

Lepszego startu podopiecznych Óscara Fernándeza w nowym roku nie można było sobie wyobrazić. Druga ekipa w wyjazdowym spotkaniu wygrała w ubiegłą niedzielę ze sklasyfikowanym wcześniej na 8 pozycji Benidorm CF.

Zwycięstwo wlewa nowe nadzieje w piłkarzy i kibiców, którym marzy się utrzymanie w Segunda División B. Aby ten cel się powiódł, piłkarze VCF-Mestalla muszą ustabilizować dyspozycję i gromadzić punkty, by nie okazało się, że na „ostatni zryw” będzie już za późno. Bezpośredni rywale przerwę świąteczną wykorzystali równie dobrze. Swoje mecze wygrały zarówno Gavá, jak i Lleida, dlatego nasi piłkarze nie przesunęli się w górę tabeli.

W meczu z Benidormem młodzi valencianistas pokazali prawdziwą jakość, pazur, dojrzałość, wykazując się przy tym sporą dozą pewności siebie. Od pierwszego gwizdka atakowali rywala, który nie spodziewał się tak odważnej taktyki oraz gry ze strony drużyny gości. W 20 minucie nieustanne ataki opłaciły się. Wreszcie błąd popełnił blok defensywny Benidormu, wymanewrowany przez piłkarzy Mestallety. Dwójkową akcję przeprowadził Miñano wraz z Olsenem, który po prostopadłym podaniu partnera wyszedł na czystą pozycję, popisał się jednym ze swoich atutów, czyli szybkością, a potem z łatwością umieścił piłkę w siatce obok bezradnego bramkarza gospodarzy. Po tej bramce nie było już sposobności na podwyższenie rezultatu, do czego mocno dążyli Blanquinegros.

Na drugą odsłonę jedenastka drugiej ekipy Valencii CF wyszła z takim samym nastawieniem. Po przerwie w dobrej okazji nie wykorzystał Míchel. Z każdą minutą spotkanie zaczęło się wyrównywać. Gospodarze podkręcili tempo, zaczęli coraz częściej gościć w pod polem karnym Mestallety. Triumf był na wyciągnięcie ręki, ale pozostało najtrudniejsze – obronić trzy punkty. Sytuacja bardzo skomplikowała się po wydarzeniu z 83 minuty, kiedy zdaniem arbitra Míchel nieprzepisowo powstrzymał w polu karnym rywala. Pan Torralba Jiménez wydał najsurowszy z wyroków i podyktował rzut karny, a do jego wykonania szykował się już Sabino. Piłka zmierzała do bramki, ale fantastyczną paradą Salva wybronił strzał piłkarza Benidormu… jednak przy dobitce Mariano musiał skapitulować. Chwilę później wynik ponownie uległ zmianie. W 89 minucie za swój błąd zrehabilitował się Míchel, który po doskonałym dograniu od Paco Alcàcera zdobył gola na wagę trzech punktów.

Nietoperze bez wątpienia zasługiwali na zwycięstwo. Obok wspaniale prezentującego się Míchela Herrero kapitalne zawody zagrał także powracający do drużyny po kilkuletniej przygodzie z CD Xerez i Barceloną Atlétic Héctor Vérdes. Utalentowany stoper ma być największym wzmocnieniem w zimowym okienku transferowym oraz podporą defensywy.

Raport:

Benidorm 1: Adrián, Peque, Dani, Bardal, Rojas, Moreno, Samuel, Coto (Mariano, min. 69), Sabino, Chupe y Luismi Loro.

Valencia CF – Mestalla 2: Salva, Lillo, Víctor Fernández, Borja, Héctor Verdés, Timor, Joel (Ximo Forner, min. 78), Miñano, Olsen (Paco Alcácer, min. 89), Míchel y Riau (Olcina, min, 87).

Gole: 0-1 Olsen (min. 20), 1-1 Mariano (min. 83), 1-2 Míchel (min. 89)

Arbiter: Torralba Jiménez (z kolegium sędziowskiego w Katalonii) ukarał Bardal i Moreno z Benidormu, a także Lillo, Timora, Héctora Verdésa i Borję z Mestallety.

Incydenty: Kolejka 19ª Segunda División B, grupo III rozgrywana na Camp de Foietes.

Tabela grupy 3

lp. nazwa mecze pkt W-R-P bramki
1. Sant Andreu 19 44 13-5-1 30-13
... ... ... ... ... ...
15. Villajoyosa 19 18 4-6-9 20-23
16. Espanyol B 19 16 3-7-9 14-25
17. Lleida 18 15 3-6-9 15-23
18. Gavà 19 14 3-5-11 19-40
19. VCF-Mestalla 19 13 3-4-12 16-29
20. Terrassa 19 10 2-4-13 13-34
        <p>
          <em>16 pozycja=baraże</em>
        </p>

Kategoria: Ogólne | valenciacf.com skomentuj Skomentuj (2)

KOMENTARZE

1. Qnick198608.01.2010; 23:46
Qnick1986Ile lat ma ten cały Olsen i jak się prezentuje na przestrzeni sezonu?
Pamiętam jak do nas przyszedł. Wydawało mi się wtedy, że szybko trafi do pierwszego zespołu. Jakoś się chłopak nie może przebić? Czyżby okazał się takim daremniakiem?
2. Jacek09.01.2010; 11:07
JacekMoże i wygrali, ale i tak są na 19 pozycji :/
To bardzo dobra wiadomość, niech dalej się starają, żeby być mniej - więcej na 15 miejscu (lub wyżej) pod koniec sezonu.