Szykuje się prawdziwa batalia o pozyskanie Milana Jovanovicia. Dotychczas w tej walce prym wiodła Valencia, ale Atlético nie dawało za wygraną. Tymczasem na arenie pojawia się kolejny przeciwnik. I to nie byle jaki. Swoje zainteresowanie wyraził klub będący ostatnio w niezbyt równej formie, ale sama jego nazwa może robić duże wrażenie. AC Milan.

"Istnieją teraz trzy możliwości. Valencia, Atlético i Milan. Jakikolwiek klub wybiorę, będzie to trafna decyzja. Wszystko rozstrzygnie się za dwa tygodnie" - powiedział obecny napastnik Standardu.

Jednym z argumentów za przejściem Serba do Milanu jest obecność w nim jednego ze starych kolegów piłkarza, Oguchiego Onyewa. Oboje grali kiedyś razem w Standardzie i zapewne znacznie pomogłoby to Jovanoviciowi w aklimatyzacji. Taki sam argument można zastosować wobec Valencii - tutaj gra bowiem partner z reprezentacji Milana, Nikola Zigic.

"On i ja rozmawialiśmy ostatnio o moich ewentualnych przenosinach do Mediolanu. Moje przybycie byłoby korzystne tak dla mnie, jak i dla każdego klubu, ale na razie nic więcej nie mogę powiedzieć" - podsumował Serb perspektywy, które się przed nim pojawiły.

Wobec takiej sytuacji Atlético przygotowuje inną alternatywę. Ma nią być Milos Krasic z CSKA Moskwa. Jovanovic powiedział, że gra z tym zawodnikiem byłaby świetną rzeczą i byłby z tego powodu bardzo szczęśliwy.

Tweetnij