Baraja wraca po kontuzji
18.10.2009; 16:35Rubén Baraja wybiegł na boisko po kontuzji, jakiej nabawił się przed dwoma miesiącami, podczas Trofeum Carranza. Od tamtego czasu Rubén nie zagrał żadnego oficjalnego meczu, a wczorajsze spotkanie z Barceloną było jego debiutem w tym sezonie.
Pomocnik Valencii zmienił już w doliczonym czasie spotkania Davida Silvę. Nie miał więc dużo czasu na oswojenie się z piłką i nabranie odpowiedniego rytmu meczowego, ale trener najprawdopodobniej pozwoli piłkarzowi zagrać więcej minut w czwartkowym meczu Ligi Europejskiej.
Unai Emery odzyskuje zatem kolejnego środkowego pomocnika. Przed Barają, do kadry wrócił David Albelda. Zanim oboje w pełni wyleczyli swoje urazy, parę środkowych pomocników tworzyli Éver Banega i Carlos Marchena. W tej chwili pozostaje tylko czekać, aż do zespołu wróci Manuel Fernandes, wtedy do dyspozycji trenera będą wszyscy centralni pomocnicy w zespole.
KOMENTARZE
Jak dzis juz Villareal nie wygra, to cos czuje, ze bedzie z nimi ciezko w tym sezonie ;P Widac, ze nie tylko Kuman potrafi zniszczyc druzyne, ktora byla w gronie faworytow nawet do Tytulu, a przynajmniej do miejsca w pierwszej czworce.
Jak narazie 60 minut i 1-1 ^^ Szkoda tylko ze teraz na nich nie trafimy, bo w koncu musza zaczac wygrywac, a pewnie wlasnie jak im forma wroci, to na nich trafimy ^^
Ten mecz z Barca wlal w moje serce wiele optymizmu, mimo slabszego poczatku sezonu wierze, ze bedzie walka i z Realem i z Kataloncami (:
Ps. Uleslawie, moze podasz typy na nastepna kolejke? Obstawie odwrotnie i troche kasy sie zarobi ^^
wyniki la liga tez mnie satysfakcjonuja. przyda sie taki kopniak villarreal, kto wie, moze wroca nawet do segunda (; mam nadzieje, ze w biezacym sezonie zrewanzujemy sie za wszystkie kompromitujace porazki z ekipa roiga. pora wyrownac rachunki.
Oj, pokręcona ta kolejka. Swoją drogą - potrafilibyście sobie wyobrazić Quique w Villarreal? ;)
Ciekawe, czy obecna gra Villareal wynika z błędów obecnego szkoleniowca, czy po prostu ciężko jest ogarnąć zespół "ułożony" przez Pellegriniego (z tą jego taktyką bez skrzydeł) - jeżeli tak, to jest to b.dobry prognostyk przed następnym sezonem :)
W ogóle kibice zachowywali się wspaniale. Przy takim wsparciu musi się grać fantastycznie.
To co ich sedzia przekręcił.
W jednej akcji dwa razy faulowali kogoś z Villareal w polu karnym nie gwizdnął, poszła kontra , Diego Lopez wybił piłke , ktos z Xerez dotknął ją ręka , zamiast gwizdnąć śędzia puścił akcje i lobik-gol, muchos gracias arbitro.
Może nie zapłacili składki korupcyjnej? hah, żart.
Maciej, bardzo proszę, skrót spotkania.
Pewnie i zagra, ale nawet jak strzeli hattricka i tak w kolejnym meczu La Liga będzie wystawał z ławki przez 90% meczu.
Szkoda mi Nikoli - w Premiership byłby niekwestionowaną gwiazdą w jakimś średnim zespole jak Bolton, Wigan czy Blackburn, a to moim zdaniem lepsza dola niż niezwykle rzadkie występowanie w drużynie bijącej się o czołowe lokaty.
« Wsteczskomentuj