Szkoleniowiec Valencii nigdy nie krył tego, że w jego planach jest jeszcze miejsce na nowego napastnika. Teraz, kiedy z pracą pożegnał się Amedeo Carboni istnieje szansa na pozyskanie napastnika Villareal – Diego Forlana, o którego Quique zabiegał już wcześniej.

Władze klubu z El Madrigal nie zamierzają zmniejszyć kwoty odstępnego za wspomnianego wyżej zawodnika. Jak na razie Juan Soler nie jest w stanie wyłożyć tak pokaźnej sumy i być może nie będzie. Ostatnią deską dla trenera Valencii może być poparcie nowego dyrektora sportowego, którego poznamy niebawem.

Sam zawodnik otrzymałby 10% z transferu, jeśli jakiś klub zdołałby wyłożyć całą kwotę klauzuli jaką podpisał Forlan. W takim wypadku napastnik mógłby się zrzec tej sumy na rzecz klubu, przez co transakcja wynosiłaby o 2,3 mln € mniej.

Tweetnij