Spotkanie Soriano z Manuelem Llorente
06.07.2009; 16:38Dzisiejszego ranka, w hotelu la Gran Vía w Walencji, doszło do rozmowy na szczycie, pomiędzy Manuelem Llorente, aktualnym jeszcze prezydentem Valencii, a Vicente Soriano, byłym-przyszłym prezesem Rady klubu. Nowy właściciel Valencii przedstawił swoje żądania - rezygnacja Llorente oraz zablokowanie emisji akcji, która ruszyć miała w najbliższą środę. Soriano ze swej strony gwarantuje 400 mln euro wpływów ze sprzedaży terenów Estadio Mestalla i części ziem przy nowym stadionie, które umożliwią pozbycie się zdecydowanej większości długów, zatrzymanie gwiazd i kontynuacje budowy nowego stadionu.
Soriano zamierza wymienić skład zarządu, w którym kluczowe role odgrywać mają jego bliscy współpracownicy - Marcos Martínez i Vicente Zorio. Wszystko ma być zatwierdzone na nadzwyczajnym walnym zjeździe udziałowców, na którym Soriano zamierza też zablokować przegłosowany niedawno plan emisji nowych akcji.
Dzięki zakupowi pakietu akcji Solera i Silli, Soriano wszedł w posiadanie blisko 100.000 akcji. Prócz niego, więksi akcjonariusze to Manuel Llorente (3.500) i José Antonio García Moreno (2000). Nieco mniejsze pakiety znajdują się we władaniu jeszcze kilkorga osób, zaś po około setce akcji mają ciągle Soler i Silla, którzy nie chcieli definitywnie stracić statusu udziałowców. Reszta kapitału spółki znajduje się w rękach drobnych właścicieli.
Z niespodziewanym pojawieniem się nowych inwestorów łączony był znany już w Valencii Juan Villalonga, ale były prezes Telefoniki oświadczył dziennikarzom Las Provincias, że takie plotki są całkowicie fałszywe.
Więcej o zamiarach i metodach działań Vicente Soriano dowiemy się po specjalnej konferencji prasowej, zaplanowanej na godzinę 19.30.
KOMENTARZE
AMUNT VCF!
Amunt Valencia!!!
28-lat to nie mały wiek. On nie ma czasu, aby czekać na "lepszą Valencię" - to może potrwać kilka lat. Jeżeli David myśli jeszcze w swojej karierze o wygraniu Ligi Mistrzów, czy Ligi Hiszpańskiej powinien odejść do Barcelony. Oczywiście, życzę wam jak najlepiej, ale prawda jest taka, że najbliższe kilka lat nie będą wasze.
Kiedy mu to obiecał? Jak przedłużał z nim kontrakt na kolejne 5 lat?
Swoją drogą mam nadzieję, że Villa w tym okienku odejdzie. Młodszy i droższy już nie będzie, w ostatnich dwóch sezonach stosunkowo często miewał okresy słabszej gry, a do tego wygląda na to, że nie za bardzo ma ochotę grać w przyszłym sezonie w Valencii. Z drugiej strony bez wątpienia jest napastnikiem światowej klasy i jeśli nie odejdzie teraz, może już nie mieć okazji do zdobycia najcenniejszego klubowego trofeum. Życzę mu więc, żeby trafił za rozsądną cenę (+/- 40mln€) do Barcelony, co obu klubom oraz samemu zawodnikowi mogłoby wyjść na dobre.
« Wsteczskomentuj