sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Oficjalna strona byłego pierwszoligowca, Cádiz CF, podała do publicznej wiadomości listę drużyn, jakie wezmą udział w towarzyskim turnieju Kadyksu imienia Ramóna de Carranzy. Wśród nich znajdują się gospodarze, FC Sevilla, Deportivo La Coruña oraz Valencia CF.

Zespół „Nietoperzy” wyruszy do Andaluzji 15 sierpnia, gdzie na stadionie Ramóna de Carranzy rozpocznie się otwarcie oraz losowanie par półfinałowych tego gościnnego turnieju.

Już po raz ósmy Los Ches zostali zaproszeni do rozgrywek o Trofeo Ramón de Carranza, które w 1967 nawet wygrali. Był to zarazem dopiero ich drugi występ.

Ostatni raz miał miejsce w roku 2004, w mistrzowskim sezonie, kiedy w finale Valencia w końcowych minutach poległa właśnie z jedną z drużyn, wybierających się i tego roku na południe Hiszpanii, FC Sevillą. Nadarza się więc okazja do rewanżu za tamten przegrany pojedynek.

Do finału ekipie znad Turii udało się dojść jeszcze jeden raz, w 2002 roku. Rywalem okazał się tym razem zespół RCD Mallorca, a Blanquinegros ponownie nie udało się wykorzystać szansy na zdobycie trofeum, które zawsze po wygranej otrzymuje się na własność.

Czwartą lokatę zajęliśmy w latach 1963 oraz 1968, trzecią zaś w 1971 i 1978 roku.

Największą liczbą triumfów spośród drużyn biorących udział w tegorocznych rozgrywkach pochwalić się może zespół gospodarzy, Cádiz CF (7-krotnie; udział - rokrocznie), następnie FC Sevilla (5-krotnie; udział – 12 razy) i z taką samą liczbą, bo zaledwie z jednym zwycięstwem Valencia CF z Deportivo La Coruña (udział – 1 raz).

Jedną z nieodłącznych zasad mini turnieju w Kadyksie są rzuty karne w przypadku remisowego rezultatu po 90 minutach gry.

Puchar w pełnej okazałości: 1, 2, 3, 4, 5

Kategoria: Ogólne | SuperDeporte / Cadizcf.com skomentuj Skomentuj (1)

KOMENTARZE

1. mucha002924.06.2009; 15:13
mucha0029Szkoda tylko że nie zostaliśmy zaproszeni na turnieje organizowane przez jakiś szejków bądź rosyjskich mocarzy finansowych. Można tam dużo zarobić, ale najpierw trzeba wygrać :)