sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Villarrel - prezentacja rywala

Ulesław, 10.01.2009; 14:47

Villarreal długo pozostawał w cieniu Valencii. Mniejszy klub, z mniejszego miasta, przez wiele lat nie mógł równać się z najważniejszą drużyną regionu. Na stałe w Primera Division Villarreal zagościł dopiero w ostatniej dekadzie, ale dzięki znakomitemu kierownictwu oraz ambicji zarówno piłkarzy jak i szkoleniowców, przekładającej się na sportowe wyniki klubu, zespół Żółtej Łodzi Podwodnej stawiany jest jako wzorzec dla wielu drużyn. Z kadrą bez głośnych nazwisk, ale z kompetentnym trenerem na ławce i wypracowanym stylem gry, Villarreal stał się wielki. Na tyle wielki, że jego prezes – Fernando Roig – od kilku lat zapowiada odebranie regionalnego prymatu Valencii. W poprzednim sezonie, dzięki wicemistrzostwu kraju, Villarreal swój cel osiągnął. Czy w tym sezonie będzie podobnie? Wiele zależy od wyniku dzisiejszej konfrontacji obydwu klubów.

Historia drużyny, autorstwa redaktorów byłego polskiego serwisu klubu, dostępna jest na stronie Wikipedii.

Stadion: El Madrigal

Stadion nie jest własnością klubu, lecz Rady Miasta Villarreal. Od początku istnienia klubu, właśnie w miejscu obecnego Madrigal, Villarreal rozgrywa domowe spotkania. Wielokrotnie remontowany, w obecnym wyglądzie od końca lat 90-tych – na miejscu zburzonego, starego obiektu, postawiono nowy. W 2005 roku ponownie przebudowany, w związku z koniecznością dostosowania stadionu do norm wymaganych do gry w Lidze Mistrzów. Boisko ma wymiary 105 x 68 m.

Transfery:

Przybyli: Edmilson (FC Barcelona) | Jozy Altidore (NY Red Bulls) | Joseba Llorente (Real Valladolid) | Ariel Ibagaza (Mallorca) | Sebastián Eguren (Hammarbi IF)

Odeszli: Josemi (Mallorca) | Jon Dahl Tomasson (Feynord) | César Arzo (Recreativo) | Rio Mavuba (Lillie) | Martín Cáceres (Barcelona) | Josico (Fenerbahce)

Wypożyczeni z klubu: Marquitos (Real Sociedad) | Leandro Somoza (Atletico Valez) | Jonathan Pereira (Racing) | Roberto Flores (River Plate) | Damián Escudero (Real Valladolid)

Z polityki transferowej Villarreal przykład brać powinny wszystkie kluby, których budżet nie jest nieograniczony. Władze Villarreal wydają pieniądze tylko na graczy doświadczonych i pewnych, bądź niezwykle utalentowanych, którzy w przyszłości mogą stanowić o sile zespołu. Nie inaczej było i w tym roku – za nieco ponad milion euro sprowadzono Ibagazę, który ma za sobą rewelacyjny sezon w Mallorce, niewiele więcej kosztował Eguren – obecnie pewny punkt zespołu, a za kilka milionów euro kupiono nieocenionego Josebę Llorentę, który wobec ciągłych problemów zdrowotnych Nihata i częstych kontuzji Rossiego, szybko stał się piłkarzem o niepodważalnym znaczeniu. Najdroższy nabytek – Jose Altidore, może w przyszłości stać się znakomitym napastnikiem, choć w obecnym sezonie w spotkaniach, w których dostaje szanse gry, jeszcze nie zachwyca.

Sprzedani piłkarze albo nie byli już niezastąpieni dla trenera Pellegriniego, albo wypromowali się na wypożyczeniach w innych klubach i nie wracali już do macierzystego zespołu. W pierwszy sposób klub opuścili Tomason, Josemi czy Josico, jako wypromowani na wypożyczeniach młodzieńcy odeszli Arzo i Caceres. Ten ostatni – za kilkanaście milionów euro do Barcelony. Obecnie w innych klubach przebywa kilku młodych zawodników ŻŁP, a niektórzy z nich – jak Jonathan Pereira czy Marquitos – mogą stać się gwiazdami ligi.

Kadra:

Bramkarze: 13. Diego Lopez | 1. Sebastián Viera

Obrońcy: 18. Angel | 15. Joan Capdevila | 2. Gonzalo Rodriguez | 4. Diego Godin | 12. Pascal Cygan | 20. Fabricio Fuentes | 17. ‘Javi’ Venta

Pomocnicy: 8. Santiago Cazorla | 21. Bruno | 3. Edmilson | 7. Robert Pires | 19. Marcos Senna | 23. Sebastian Eguren | 14. Matias Fernandez | 11. Ariel Ibagaza | 10. Cani |

Napastnicy: 9. ‘Guille’ Franco | 15. Nihat Kahveci | 24. Jozy Altidore | 22. Giuseppe Rossi | 16. Joseba Llorente

Taktyka

Villarreal zwykle gra ustawieniem 4-4-2 bądź 4-2-3-1, a Manuel Pellegrini bardzo często rotuje składem, dając szanse gry niemal każdemu zawodnikowi z kadry. Dlatego trudno przewidzieć, jaki skład i jaką taktykę przygotował na dzisiejszy mecz chilijski trener, choć kontuzje ograniczają mu pole manewru.

W każdym ligowym spotkaniu bramki Villarreal strzeże Diego Lopez, przez wielu uważany za jednego z najlepszych bramkarzy ligi. Bardzo pewnym punktem drużyny jest też obrona, zawsze występująca niemal w nie zmienionym składzie – wobec kontuzji Javi Venty na prawej obronie zagra dziś Angel, środka bronić będzie rewelacyjna para młodych stoperów: Godin – Rodriguez, zaś naprzeciw Joaquina stanie dziś Mistrz Europy - Joan Capdevila. O ile w innych formacjach Manuel Pellegrini często pozwala sobie na rotację, o tyle raz wyselekcjonowana defensywa pozostaje zwykle bez żadnych zmian. Obrona ta może być ciężka do sforsowania dla Valencii – podopieczni Pellegriniego lubią zagęścić pole gry cofając się w pobliże bramki Diego Lopeza, zachęcając jakby do śmielszych ataków, ale dzięki jednoczesnemu pressingowi i pełnej asekuracji, potrafią oni stworzyć sobie znakomite okazje do kontrataków. Taktyka na przełamanie rywala pięknie zastosowana w meczu z Atletico Madryt, tym razem może okazać się niewykonalna - nawet Barcelona, zdolna w kilka minut roznieść każdego rywala, w meczu z Villarreal nie była w stanie zdominować gry, choć ostatecznie udało się jej zwyciężyć.

Pauzującego Sennę zastąpić ma Bruno, defensywnie grający młody pomocnik, nie tak świetny jak kapitan drużyny, ale zdolny go zastępować. Partnerować będzie mu prawdopodobnie Eguren, piłkarz zwykle grający z Senną w środku pola, choć nie jest wykluczone wystawienie Ibagazy, który w roli rozgrywającego znakomicie spisywał się przed rokiem w Mallorce. Skrzydła to wielka niewiadoma: choć zwykle występują na nich Cazorla oraz Pires, mogą tam grać też Cani, wspomniany już Ibagaza, a także Mati Fernandez. Wymieniona trójka może też grać na pozycji media punto, angażując się w środku pola w grę ofensywną. W takiej samej roli wystąpić może Rossi, pełniący czasem podobne funkcje w drużynie Villarreal co Silva w Valencii, choć młody Włoch jest jednocześnie bardzo groźnym snajperem. Bardzo groźnym snajperem jest już w szczególności Llorente, a jego umiejętność wychodzenia na pozycje, szybkość i skuteczność mogą okazać się kluczowe dla wyniku dzisiejszej konfrontacji. Trudno więc przewidzieć ustawienie ofensywy Villarreal, ale trzeba mieć tę świadomość, że jakkolwiek będzie ona dziś wyglądała, będzie to niesamowicie groźna formacja. Po porażkach z Sevillą, Realem i Barceloną, gracze Pellegriniego mogą dziś pałać żądzą strzelania bramek, co niespecjalnie przypaść może do gustu Renanowi i wspomagającym go defensorom Valencii.

Kategoria: Ogólne | Różne skomentuj Skomentuj (3)

KOMENTARZE

1. Achaja10.01.2009; 22:03
AchajaHaha i juz 1-0...;]
2. pck10.01.2009; 22:19
pckAż miło się ogląda :) 2:0 ;]
3. Dawid 11.01.2009; 09:16
Dawid <V>zonk w nagłówku!