Sunny zmieni otoczenie?
28.12.2008; 16:34Sunny Sunday zamierza zmienić otoczenie. Nigeryjczyk z hiszpańskim paszportem został latem wypożyczony do Osasuny, by się ogrywać, lecz do tej pory zdołał rozegrać zaledwie 27. minut w oficjalnym spotkaniu. Ani Ziganda, ani też Camacho nie przekonali się, co potrafi zrobić z piłką Sunny. Celem wypożyczenia było zdobycie doświadczenia przez młodego gracza, tak by w przyszłości mógł stanowić ważne ogniwo Valencii.
Mając na uwadze dobro zawodnika, wiele wskazuje na to, iż przed zamknięciem okna transferowego władze nietoperzy pozwolą Sunny'emu zmienić klub. Przedstawiciele Valencii jak na razie nie otrzymali oficjalnych ofert dotyczących wypożyczenia młodego zawodnika. Jednak wiadomo o zainteresowaniu kilku klubów Segunda division jego osobą. Na chwilę obecną na wypożyczeniu z Valencii gra jedenastu zawodników. Niemal wszyscy występują w Primera lub Segunda division.
KOMENTARZE
Nie na dalsze wypożyczenie go, tylko ściągnąć do Valencii. Okazji do gry mógłby spokojnie dostać, bo w środku same pokraki u nas.
Nad Fernandesem góruje niezmiernie - Sunny za każdym razem pokazywał w Valencii, że posiada rozum.
musi nabrac doswiadczenia i ogrania
najlepie wypozyczyc go do segundy
tam przynajmniej pogra
Aarona najlepie wypozyczyc do jakiejs ligi w ktorej gra sie pilke bardziej techniczna
bo do ligi szkockiej wypozyczac zawodnika zeby sie ogrywal i pozniej gral w zespole hiszpanskim
to nie ma sensu
co on moze grac w szkocji? czego moze sie nauczyc?
chyba tylko odpornosci jak dostanie lokciem w zeby
jakie ma warunki fizyczne
moze ktos przyblizyc jego charakterystyke
A co do Olsona, to żadne poważne źródło nie potwierdziło tego transferu. Na razie donoszą o nim jedynie serwisy typu goal.com. A co do samego zawodnika to ma 19 lat. W barwach Tottenhamu, a właściwie ich rezerw rozegrał 22 spotkania, strzelił 7 goli ale kontuzja uniemożliwiła mu dalszą grę. W tym sezonie zagrał 3 razy.
Ojciec Olsona twierdzi, że chłopak ma potencjał, a kariery w Kogutach nie zrobił bo zbyt często zmieniali się trenerzy. No ale, cóż ma prawić ojciec. Warunków fizycznych marnych chyba nie ma, bo na stronach Tottenhamu porównują go do .... Croucha.
Niby Norweg, ale ja po nim bym się nowego Johna Carew'a nie spodziewał.
Trudno cokolwiek teraz o Sunnym powiedzieć, bowiem rzeczywiście nic nie grał. Nie wiem, czy jest to spowodowane jego słabą formą, czy raczej nieruszalnym duetem Punal - Nekounam w Osasunie, ale - w przeciwieństwie do Rubena - grę Sunnego w Valencii wspominam bardzo dobrze. Być może w ważniejszych meczach zjadała go jeszcze trema, ale np. w presezonie poprzednim wypadał on znakomicie.
Ulesław, nawet słaby Viana zagrał więcej w Osasunie niż Sunny.
« Wsteczskomentuj