sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

David Silva u progu swej kariery napotyka kontuzję kostki, która może wykluczyć go z gry nawet na 3 miesiące. Miejmy nadzieję, że uraz ten będzie pierwszym i ostatnim tego typu w jego karierze, a pechowcowi życzymy rychłego powrotu do zdrowia i formy, jaką raczył nas zwykle zachwycać. Pod spodem krótki wywiad z 22 - letnim piłkarzem Valencii.


Jak z twoją kondycją psychiczną ?

Kontuzja z pewnością nie dodaje otuchy, fakt jest jednak taki, że mam wielu przyjaciół, a przede wszystkim rodzinę i oni podnoszą mnie na duchu.

Zdarzało ci się już miewać podobnej wagi urazy ?

Bywało, że odczuwałem poważne rany, jednak żadna z nich nie doprowadziła mnie na salę operacyjną. Zdrowiałem i nie było powikłań.

Niestety teraz potrzebna jest operacja, co wykluczy cię z gry na co najmniej 3 miesiące. Pozostaje obawa, że w kadrze narodowej zostawisz sporą lukę ?

Mam czyste sumienie. Dla mnie kadra była od zawsze najważniejsza i mym pragnieniem jest w niej grać. Już od dawna cierpię dokuczliwości w kostce i przyszedł moment, w którym już dłużej nie mogę i muszę podjąć stosowne kroki. Tak więc jestem bardzo spokojny.

Domyślam się zatem, że masz spory kredyt zaufania od selekcjonera.

Mam w stosunku do niego duże wyrazy wdzięczności. Nie tylko za wsparcie, jakim darzy mnie teraz, ale i za to którego udzielał od samego przybycia. Traktował nas bardzo dobrze. Nie straciliśmy na dotychczasowej dynamice, a to bardzo ważne. Będąc w Madrycie na badaniach lekarskich rozmawiałem z nim osobiście, a on przekazał mi swoje zaufanie, co mnie podbudowało. Trener powinien wspierać piłkarza nie tylko gdy ten jest przydatny, ale też gdy dzieją się rzeczy takie jak w moim przypadku.

Kończysz wyczekiwanie cudu, który mógłby uchronić cię od operacją i wnioskuję, że tego weekendu podjąłeś ostateczną decyzję, by poddać się operacji.

To już postanowione. Kłopoty nie ulotnią się, bo spędzę sporo czasu na leczeniu. Będziemy doglądać wyników, by porozmawiać z lekarzem i wszystko dokładnie ustalić.

Wiesz jak długo nie będziesz zdolny do gry ?

Między dwoma a trzema miesiącami.

Czy trzy miesiące bez futbolu sprawią, że poczujesz się nieswojo ?

Zapewne tak. Wcześniej na krótko odpoczywałem bez piłki i już czułem się dziwnie. Wyobrażam sobie, co będzie teraz ! To będzie ciężki okres. Jedyne czego pragnę to grać i gdy tego mi zabraknie, nie wiem jak się odnajdę. Trzeba jednak wyzdrowieć i osiągnąć 100% formy.

W obliczu oferty silnego europejskiego klubu zostaniesz w Valencii ?

Valencia zawsze była opcją numer jeden. Dodatkowo mamy trenera ze sporym apetytem, odpowiednio wykonującego swą pracę, a moja rodzina jest tutaj bardzo szczęśliwa.

Odwagi i obyś jak najszybciej wrócił do zdrowia.

Dziękuję, tego samego pragnę.

Kategoria: Wywiady | AS skomentuj Skomentuj (12)

KOMENTARZE

1. davidvilla7v11.09.2008; 17:57
davidvilla7vTo jest dopiero zawodnik Niewiem jak Silva to robi nie pamietam kiedy Silva był bez formy
2. ches11.09.2008; 20:08
ches"Jedyne czego pragnę to grać i gdy tego mi zabraknie, nie wiem jak się odnajdę" ,"Valencia zawsze była opcją numer jeden" i wszystko jasne
3. SteveStiffler11.09.2008; 20:50
SteveStiffler"Dla mnie KARA była od zawsze najważniejsza i mym pragnieniem jest w niej grać". Chyba Kadra Sorki, że poprawiam :)
4. SokolVCF11.09.2008; 21:22
SokolVCFTrochę to naciągnięte, zresztą jak czytam te wywiady to nie widzę wielkiej różnicy. Każdy mówi o swej miłości do klubu itp. Ale i tak niezmiernie się cieszę, że mamy w kadrze takiego piłkarza jak David.
5. Melpi11.09.2008; 21:42
Akurat jeśli chodzi o Silvę, mam pewność, że naprawdę chce grać dla Valencii, bo jest dla niego ważna. Nie wiem dlaczego mam takie wrażenie. Ludzki umysł jest niezgłębiony.
6. Maciej11.09.2008; 23:08
Maciej@sebol
Zauważyłem, że jak już piszesz newsy , to "pesymistycznie" dla Valencii brzmiące.
Znikaj mi z tej strony!
7. nF12.09.2008; 06:53
nFa może tak band la Maciej bo to jakieś dziecko rodem z lasu o_O
8. pedro112.09.2008; 09:50
Nie wiem jak Valencia odnajdzie się bez Silvy. Z Almerią nie zagra także Vicente, który zgodnie z tradycją ostatnich lat jest znowu kontuzjowany.
Twardy (nie ciężki!)orzech do zgryzienia dla Emerego.
9. pedro112.09.2008; 14:10
Operacja Silvy w najbliższy wtorek w Barcelonie.
W roli majsterkowicza dr Cugat.
10. Kurczak12.09.2008; 14:35
KurczakJak go spieprzy do już nie żyje ^^
11. Maciej12.09.2008; 15:52
Maciej@nf
Zapewniam cię, że dzieckiem nie jestem a i klapsa mogę ci dać gratis.
12. caroline2113.09.2008; 09:55
caroline21.....:( szkoda mi Go widać jak bardzo