sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Wywiad z Vicente

Dzidek, 10.09.2008; 00:33
27-letni wychowanek Levante UD, a od 2000 roku zawodnik Valencii CF – Vicente Rodriguez, zaręczał na wczorajszej konferencji prasowej, ze jego celem na obecny sezon jest mieć dobry rok, rozgrywając wiele spotkań i pomagając zespołowi. Vicente nie ukrywał smutku z powodu urazu Davida Silvy, który powróci na boisko dopiero w grudniu, pomimo faktu, iż dzięki temu zapewne otrzyma więcej szans na grę.

Nie lubię, kiedy którykolwiek z partnerów jest kontuzjowany, to duża strata dla zespołu, jednak ufam, że będziemy w stanie rozwiązać ten problem. Nie wiem, czy będę grać, decyzja należy do trenera. Odnośnie urazu kostki z jakim zmaga się Kanaryjczyk, Vicente przypomina że kiedyś spotkała go podobna sytuacja. Jeśli nie czuje się dobrze, lepiej aby się zatrzymał i rozwiązał tę kwestię. Skrzydłowy mówił ponadto, że przyjście nowego szkoleniowca ponownie wzbudziło w zespole wolę pracy. Teraz jesteśmy zjednoczeni, zespół wróci do najlepszej czwórki w Hiszpanii i do europejskiej elity.

Indagowany o uraz mięśnia czworogłowego lewego uda, którego doznał podczas poniedziałkowego treningu zapewnia, że na niedzielę będzie w pełni sił. Nic nadzwyczajnego przy tak ciężkich ćwiczeniach. Zdarza się w każdym zespole. Nie uważam, aby lewa flanka była zgubna, to normalne rzeczy, przypadki. W świecie futbolu zawsze będą kontuzje i urazy, stwierdził w odniesieniu do długiej listy obecnie kontuzjowanych. Kończąc, nieco umniejszył wagę kwestii wyboru kapitana zespołu: Nie wiem kto ani jaką metodą zostanie wybrany. To nie ma znaczenia. Przypuszczam, że zadecyduje szkoleniowiec. Ponad wszystko liczy się drużyna.

Kategoria: Wywiady | Marca skomentuj Skomentuj (8)

KOMENTARZE

1. mateusz319310.09.2008; 00:39
mateusz3193No i to jest prawdziwy zawodnik. Liczy się drużyna i tyle...
2. ches10.09.2008; 06:23
chesNo to Vicente pokaz na co cie stac pod nieobecnosc Silvy.
3. pedro110.09.2008; 12:11
Skoro treningi są takie ciężkie może należałoby wprowadzić indywidualny tok ćwiczeń - mniejsze obciążenia dla bardziej delikatnych, jak Vicente?
4. Kanius10.09.2008; 13:57
KaniusNa początku sezonu byłem oburzony że sprzedali Gavilana a nie Vicente, teraz wiem jak bardzo się myliłem :-)
5. sebol10.09.2008; 15:18
sebolJeśli jest na tyle sprawny by wytrzymać te 3 miesiące, niech gra. Szkoda, żeby robił nadzieje na wielki powrót, by po 2-3 spotkaniach znów się połamać. Było by wyśmienicie gdyby grywał na flance i pokazywał chociażby to co w spotkaniu bodajże z Bochum, bo wtedy moglibyśmy obejrzeć Matę w ataku, a sądze że byłby tam z niego niemały pożytek.

Wiemy, że Angulo łasi się na pierwszy skład, jest jeszcze Moro, nie mniej kwartet Villa, Mata, Vicente, Joaquin, zakładając, że dwaj ostatni będą przypominać choć w części tych cracków sprzed lat, powinien dać gwarancję dobrze funkcjonującej gry ofensywnej (z Silvą byłaby ona niemal perfekcyjnie funkcjonująca)
6. Nevan_1410.09.2008; 17:28
Vicente. Prawdziwy zawodnik Valencii. Cala kariere spedzil w Valencii. Prawie. Mial oferty z Anglii a on wybral Valencie. Za to go lubie. Mam nadzieje ze Emery postawi na niego, i w meczu z Almeria zobaczymy go od pierwszych minut...
AMUNT VICENTE !!!! AMUNT VALENCIA !!!!
7. komodo10.09.2008; 18:54
komodotrzeba mu życzyć chyba tylko zdrowia bo grać to on potrafi jak mało kto.
Można go określić mianem ikony tego klubu.Brzmi to może troche górnolotnie ale tacy zawodnicy muszą być w zespole,a nie tylko jakaś tam zbieranina grajków
8. Arek00714.09.2008; 22:12
Arek007Ta jasne a za miesiąc znów będzie miał kontuzje