W mediach ostatnio bardzo głośno o zainteresowaniu przez największe europejskie kluby Davidem Villą. Zgodnie z doniesieniami, zainteresowaniu podpartym intratnymi ofertami. I choć w przypadku Realu Madryt mówiono najpierw o 48 mln, a nawet podwyższeniu kwoty do 52mln Euro wszelkie te spekulacje ucina główny negocjator w tej sprawie Fernando Gomez Colomer.

Nie ma żadnej oferty za Davida Villę, a jeśli ma nadejść to oby jak najszybciej - stwierdza Gomez w aluzji dodając, iż 48mln Realu Madryt to czysta fikcja. Doszło co prawda do rozmowy między prezydentami klubów (Realu i Valencii) jednak dotyczyły one samych intencji. Według Colomera Calderon spotkał się z Soriano w konkretnej sprawie - negocjacjach o asturyjskiego napastnika, jednak na starcie spotkał się odmową wodza Valencii.

Gomez powtarza, że nie wpłynęła żadna oferta za napastnika, a jeśli takowa by się pojawiła na pewno zostanie przestudiowana. Zaznacza jednak, że pozyskanie Villi przez inny klub będzie bardzo ciężkie do wykonania, niemniej jednak dodaje, iż w zespole nie ma piłkarzy nie na sprzedaż. Gomez na pytanie, czy oferta w wysokości 50mln Euro byłaby w stanie skłonić klub do sprzedaży gracza, odpowiada, że byłaby to dobra oferta, ale nie może zapewnić, iż zostałaby zaakceptowana

Wiceprezydent zapytany o kwestię nowego kontraktu dla Guaje stwierdził, że jest zamiar skontaktowania się z agentem, jednak nie ma ku temu wielkiego pośpiechu.

W obliczu hipotetycznej sprzedaży Villi, choć bardziej stając naprzeciw prawdopodobniejszego scenariusza, czyli odejścia Morientesa i Zigica, Gomez ogląda się za nowymi napastnikami. Klub prosił bym dowiedział się coś o Klaasie-Janie Hunteelarze i już to uczyniłem. - stwierdza. Ponadto na liście Gomeza znajduje się jeszcze ponoć siedmiu innych kandydatów do sprowadzenia na Mestalla.

Tweetnij