Klub nie polepszy kontraktu Joaquinowi, choć pragnie by został.
07.08.2008; 09:53
Opinie sympatyków Ches, jak i ekspertów jednogłośnie stwierdzają, że aby czasy świetności Valencii ponownie nastały, decydującą okazać się może kwestia zatrzymania w klubie kluczowych piłkarzy. Davidowie Silva oraz Villa niemal na pewno na dniach otrzymają propozycje nowych kontraktów, jako że w innym wypadku byłoby dla nich niemałym upokorzeniem, będąc jednymi z najlepszych na globie grać za psi grosz. O ile, co do
Joaquin Sanchez wraz ze swym agentem Eduardo Espejo spotkali się ostatnio z Fernando Gomezem, by negocjować warunki nowego kontraktu dla skrzydłowego Ches. Jak stwierdził były gwiazdor Valencii
Agent Andaluzyjczyka stwierdził, że nie przekazano mu wieści o żadnej ofercie transferowej za Joaquina, więc przynajmniej do 17 sierpnia, kiedy odbędzie się spotkanie Superpucharu Hiszpanii, nie zamierza nękać już Gomeza w sprawie swego klienta. Tym samym antycypując, Espejo ma w planie ponownie konfrontować się z wiceprezydentem Valencii, w mniej dla klubu burzliwym okresie, teraz bowiem "jest on obciążony hipotetycznymi negocjacjami z Villą i Silvą."
Wszystko to wpłynęło na brak powołania Ximo do narodowej kadry i jak podkreślił Espejo:
Agent rozumie, że w przeciągu ostatnich miesięcy klub posiadał aż 4 dyrektorów sportowych, dlatego
kluczowościwcześniej wymienionych graczy nikt nie ma wątpliwości, o tyle zdania co do roli jaką odgrywa w Valencii Joaquin Sanchez są dosyć podzielone. O ile tamci cierpiwie czekają na pierwszy krok ze strony włodarzy Ches, o tyle Joaquin wraz ze swym agentem umówili spotkanie z Fernando Gomezem, by przedyskutować warunki polepszenia kontraktu...
Joaquin Sanchez wraz ze swym agentem Eduardo Espejo spotkali się ostatnio z Fernando Gomezem, by negocjować warunki nowego kontraktu dla skrzydłowego Ches. Jak stwierdził były gwiazdor Valencii
rozmowy przebiegały w przyjaznej atmosferze, ale Joaquin ma dobry, obowiązujący kontrakt. Nie uważamy, iż Joaquin zasługuje na polepszenie kontraktu, a jedyne czego pożądamy to ujrzeć jego sportową wydajność adekwatną do marki, jaką sobie wyrobił
Agent Andaluzyjczyka stwierdził, że nie przekazano mu wieści o żadnej ofercie transferowej za Joaquina, więc przynajmniej do 17 sierpnia, kiedy odbędzie się spotkanie Superpucharu Hiszpanii, nie zamierza nękać już Gomeza w sprawie swego klienta. Tym samym antycypując, Espejo ma w planie ponownie konfrontować się z wiceprezydentem Valencii, w mniej dla klubu burzliwym okresie, teraz bowiem "jest on obciążony hipotetycznymi negocjacjami z Villą i Silvą."
Joaquin nie chowa urazy do Valencii, trzeba zrozumieć, że te dwa lata, jakie tu spędził były dla niego specyficzne- stwierdził Espejo, dodając, że sytuacja zmusiła jego podopiecznego do poważnych rozważań na temat swej przyszłości w klubie.
Dodatkowo jeszcze ten Koeman, który pierwsze co zrobił po przybyciu to odstawił nieco na bok Joaquina oraz Manuela Fernandesa. Nie twierdzę, że był to rodzaj prześladowania, ale chyba za wiele mu się wydawało.
Wszystko to wpłynęło na brak powołania Ximo do narodowej kadry i jak podkreślił Espejo:
gracz jeśli tylko nie jest powoływany do swej kadry, dewaluuje
Agent rozumie, że w przeciągu ostatnich miesięcy klub posiadał aż 4 dyrektorów sportowych, dlatego
damy trochę czasu nowym osobom na tych stanowiskach, by w końcu znów przysiąść do rozmów.Według niego kluczem do pozostania jego podopiecznego w Valencii jest
prowadzenie przez nią politykimającej na celu zniwelowanie wszelkiej krzywdy, jaka została mu wyrządzona, co zaprocentuje należytą dyspozycją byłego gracza Betisu Sevilla.
KOMENTARZE
Co do Villi i Silvy - nie wystarczy przedstawić nowych warunków ktr. - muszą być być dużo lepsze od dotychczasowych, tak aby odzwierciedlalły poziom sportowy obu piłkarzy. Villa i Silva muszą zarabiać najwięcej, bo są najlepsi. Jeśli to prawda co pisał As o podwyżce dla Silvy w wys. 200 tys. euro to byłoby śmieszne i żenujące.
Sebol> co z tobą? od kiedy "upokorzenie", "ujrzeć" pisze się przez "ż"? :)
"Praca, Ximo poplaca" popatrz na kolegów (tj. Villa, Silva).
@pedro1
Poprawione :)
Villa zarabia obecnie 3 mln euro rocznie brutto (1,7 mln netto). Zaproponowano mu 3,5 mln (2 mln netto). Dla klubu to dużo, ale czy to wystarczy żeby go zatrzymać?
JA W OSTATNIM SEZONIE OBEJRZAŁEM WIEKSZOSC MECZY LOS CHES PRZEZ NETA NA GOLTV ORAZ TRUESPORT DLATEGO MOGE POWIEDZIEC Z PEŁNĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ ZE JOAQUIN JEST NAJLEPSZYM ZAWODNIKIEM W CALEJ DRUZYNIE (NIE LICZAC SILVY ORAZ VILLI).
JEGO RAJDY PRAWYM SKRZYDŁEM SA SWIETNE W KAZDYM MECZU TYMBARDZIEJ GDY WSPOMAGA GO WCHODZACY ZTYŁU MIQUEL. TO WŁASNIE DZIEKI DOSRODKOWANIOM JOAQUINA VILLA MA OKAZJE STRZELAC Z POLA KARNEGO.
RADA: JEZELI NIE OGLĄDACIE MECZY W KAZDEJ KOLEJCE ( A TAK NA PEWNO JEST BO WIEKSZOSC Z WAS NAWET NIE POTRAFI NAWET URUCHOMIC PROGRAMU PRZEZ NETA) TO POPROSTU NIE WYPOWIADAJCIE SIE NA JEGO TEMAT
joaquin ma tupet zeby z takim czyms wyskakiwac. to brak szacunku dla kolegow z zespolu. przez takie cos to tylko niepotrzebnie ferment sieje.
i nie oceniaj innych po tym co kto potrafi przez internet zainstalowac!
a co do mojego zdania na temat joaquina to jest ono w pełni zasłuzone bo poprsotu niemal w kazdym meczu widze jak "śmiga" na prawym skrzydle i jka duzo z tego ma cały zespoł
wiec prosze kupic crystyne conaldo za 90 mln euro. Bo jezeli chodzi o skutecznosc do skrzydeł to moze silva jest bardziej efektowny na lewym ale prawe joaquina skutecznościa wcale mu nie ustępuje, tym bardziej gdy jest wspierany przez miguela, który wykonije kawał dobrej roboty a którego większos tutaj tez wolalaby sie pozbyc z druzyny tylko dlatego ze od czasu do czasu pojawia sie jakies info na temat jego balangowania po nocach.
Zresztą dlaczego nie możecie się wyluzować? Jest okres przygotowawczy czy ktokolwiek widział jak grają wszyscy nasi zawodnicy aby porównywać ich w tym momencie do Joaquina? Tak naprawdę o tym kto jest najlepszym prawym pomocnikiem w klubie dowiemy się w trakcie sezonu, albo i po jego zakończeniu, Emery to dobry trener, w przeciwieństwie do Koemana zapewne nie będzie oceniał zawodników według jakichś przedziwnych kryteriów (bo jak mi wytłumaczycie genialną pomoc Maduro - Banega, która knociła co mogła? - BTW podczas meczu Holandii na Olimpiadzie jakiś mądrala wypowiedział się, że Maduro spędził bardzo udane pół roku w Valencii...)
ja sie tylko grzecznie zapytałem czy nie wie ktos ile zarabia joaquin?
Ale czy Joaquin domaga się jakiejkolwiek podwyżki? Nie. Mówił kiedyś, że gdyby mu na kasie zależało, poszedłby do Chelsea, gdzie w parę lat miałby zarobić kilkadziesiąt milionów euro. Spotkanie było zapowiedziane, tak jak i spotkania z agentami Villi i Silvy, ale w przypadku Joaquina nie chodziło o podwyżkę - chodziło o przewidywaną rolę, jaką ma odgrywać w drużynie i czy klub nie wolałby, aby z zespołu odszedł.
MEASTRO - dosadne, ale chyba prawdziwe słowa.
Tak apropo to ten 1,6mln. za sezon to brutto czy netto bo jak netto to zeczywiscie grosze jak na hiszpańskie kluby dla jednego z 3 najlepszych graczy w drużynie.
prosze o odpowiedz.
1. Taki ManU dawno sprzedalby CR7, bo J17 bylby dla niego swietnym nastepca ( zastepca)
2. Mourinho nie zastanawialby sie tak "dlugo" nad Quaresma bo nasz Crack bylby dla niego zbawieniem
3. Myslicie, ze gdyby Ximo gral tak jak "trzeba" to Villa czy Silva zarabiali by od niego wiecej??? Nie sadze...( bez obrazy dla obu zawodnikow)??
@Topic - Nie wiem czemu domaga się podwyżki. Równie dobrze całą kadra może ją dostać, no chyba nie myśli, że był w najwyższej formie (z naszych zawodników)
a propo mam nadzieje ze se srokami pójdzie nam lepiej niz z Niemcami ostatnio
Nazywanie Solera Grubasem jest aż tak rażącym przestępstwem, że należy kasować posty? Nazywanie Żigica Ołówkiem (z racji wzrostu) jest aż tak rażącym przestępstwem?
Nazywanie Koemana Rudym Idiotą jest aż tak rażącym przestępstwem?
Powtórzę więc raz jeszcze:
dla mnie Soler jest Grubasem, Żigić Ołówkiem, a Koeman Rudym Idiotą.
Słuchaj chłopaku, przy odrobinie szczęścia mógłbym być twoim ojcem, więc daruj sobie traktowanie mnie jak uczniaka i kasowanie mich wypowiedzi. Bo wypowiedzi te piszę z pełną premedytacją, świadomością i odpowiedzialnością osoby 35-letniej. nawet jeśli ocierają się one o prowokację, czy inwektywy. Nie jestem kilkunastoletnim glutem, któremu należy pogrozić paluszkiem za to, co napisał kredką na ścianie.
Dam ci radę - jeśli chcesz bawić się w moderatora i prowadzenie tego typu portali, to pozwól żyć tego typu tworom swoim życiem, ze swobodą wypowiedzi zwłaszcza. Albo za jakiś czas będziesz miał na portalu garstkę ludzi o mentalności ofiary. Nie baw się w Świętego, w Klechę, w Gestapowca, w Łukaszenkę, w Głos Ludu, w Stróża Moralności. Nie w ten sposób, młody człowieku. OK? I na przyszłość zapamiętaj za co usuwasz jakiś post, by nie być posądzonym o obstrukcjonizm i tendencyjność.
Pzdr.
btw: a było tak cicho bez Ciebie, jak na fotce tygodnia był Vicente trzymający Angulo za koszulkę...
« Wsteczskomentuj