Navarro i Maduro w zamian za Moyę?
03.08.2008; 09:27
W nadchodzącym tygodniu może wyjaśnić się sprawa transferu odpowiedniego konkurenta do gry w bramce dla Timo Hildebranda. Najbliższy przejścia do Valencii - Miguel Moya, wyceniony jest przez władze klubu z Balearów na około 10 mln euro, ale kwota ta mogłaby zostać obniżona poprzez włączenie do transferu innych zawodników - dotychczas mówiło się, że miałby to być David Navarro, ale Georgio Manzano w swoim klubie widziałby też Maduro.
Ostatnia oferta Valencii opiewająca na 8 mln euro została odrzucona, w najbliższym czasie największy akcjonariusz Mallorci - Vicenç Grande - może otrzymać kolejną, niższą, ale wzbogaconą o karty zawodnicze dwójki wspomnianych piłkarzy Valencii. Jeśli i ta zostałaby odrzucona, w odwodzie pozostaje jeszcze meksykański bramkarz Francisco Guillermo Ochoa, któremu pracodawcy dali zielone światło na przeprowadzkę do Europy. Cena byłaby niższa niż w przypadku Moyi - 7 mln euro.
Ostatnia oferta Valencii opiewająca na 8 mln euro została odrzucona, w najbliższym czasie największy akcjonariusz Mallorci - Vicenç Grande - może otrzymać kolejną, niższą, ale wzbogaconą o karty zawodnicze dwójki wspomnianych piłkarzy Valencii. Jeśli i ta zostałaby odrzucona, w odwodzie pozostaje jeszcze meksykański bramkarz Francisco Guillermo Ochoa, któremu pracodawcy dali zielone światło na przeprowadzkę do Europy. Cena byłaby niższa niż w przypadku Moyi - 7 mln euro.
KOMENTARZE
Real stara sie go kupic za smieszna cene wiec mozna by ich uprzedzic
Maduro tak, ale tylko na wypożyczenie.
A Moya, lub inny klasowy bramkarz jest b.potrzebny.
Jeśli wyciągną go teraz to VCF musi zabrać się za VDV
« Wsteczskomentuj