Eto'o+kasa za Silvę?
31.07.2008; 09:45
Informacja podana przez Julio Llorente, agenta Davida Silvy, mówiąca, że intencją jego podopiecznego jest zostać w Valencii, ale także, iż jeśli jakiś klub mimo to zechce go pozyskać musi zgłosić się do klubu, zwróciła uwagę Barcelony od dawna zainteresowanej Kanaryjczykiem. Tym razem asem w rękawie, jaki posiadają Txiki Begiristain i spółka jest zainteresowanie Blanquinegros Samuelem Eto'o, który mógłby stanowić pokaźną część transferowej kwoty za Silvę.
Działacze Barcy skrzętnie wypatrzyli sentyment Soriano do Samuela Eto'o, zdają jednak sobie zapewne sprawę z głoszonej przez niego polityki, mającej na celu zatrzymać w klubie największe gwiazdy. Pomimo tego, Blaugrana jest skłonna zaoferować Kameruńczyka oraz pewną sumę pieniędzy za skrzydłowego reprezentacji Hiszpanii. Fernando Gomez otrzymał już ofertę Atletico (15mln Euro), która jednak została natychmiast odrzucona. Intencją także Gomeza jest by Silvę w klubie zachować, w planach zatem jest już od dawna powiększenie jego kontraktu. Dobra oferta wzbogacona o osobę afrykańskiego snajpera może jednak poważnie namieszać w głowach włodarzom Ches.
Mimo, że Josep Guardiola rozpoczął już przygotowania przedsezonowe ze swoją ekipą, członkiem której jest również Eto'o to pomimo sprzeciwu kilku partnerów z drużyny Kameruńczyka nowy szkoleniowiec pozostaje w przekonaniu, iż ten zawodnik nie jest mu potrzebny. Pewny jest również tego, że David Silva byłby jednym z głównych graczy stanowiących o sile nowej Barcy. Begiristain liczy na pierwszy krok ze strony Valencii, by ewentualnie przetransformować ofertę. Jeśli jednak ruch ten prędko nie nastąpi, w Barcelonie gotowi są zgłosić się jako pierwsi.
Samuel Eto' byłby skłonny przenieść się do stolicy Levantu (tak przekazało Superdeporte otoczenie piłkarza), Valencia jest bowiem klubem, w którym Kameruńczyk zawsze miał upodobanie. Możliwość wymiany traci trochę na wiarygodności, bowiem Silva jest kluczowym elementem nowego projektu władz oraz trenera Nietoperzy.
Silva dołączył przedwczoraj do partnerów w Ermelo. Od zakończenia Euro 2008 nie wypowiadał się na temat swych pragnień czy zamiarów. Piłkarz jednak zawsze podkreślał, iż jest bardzo szczęśliwy w Valencii i może nieustannie bronić jej barw, o ile tylko będzie tu potrzebny (i pewnie o ile wysokość kontraktu będzie godziwa).
Działacze Barcy skrzętnie wypatrzyli sentyment Soriano do Samuela Eto'o, zdają jednak sobie zapewne sprawę z głoszonej przez niego polityki, mającej na celu zatrzymać w klubie największe gwiazdy. Pomimo tego, Blaugrana jest skłonna zaoferować Kameruńczyka oraz pewną sumę pieniędzy za skrzydłowego reprezentacji Hiszpanii. Fernando Gomez otrzymał już ofertę Atletico (15mln Euro), która jednak została natychmiast odrzucona. Intencją także Gomeza jest by Silvę w klubie zachować, w planach zatem jest już od dawna powiększenie jego kontraktu. Dobra oferta wzbogacona o osobę afrykańskiego snajpera może jednak poważnie namieszać w głowach włodarzom Ches.
Mimo, że Josep Guardiola rozpoczął już przygotowania przedsezonowe ze swoją ekipą, członkiem której jest również Eto'o to pomimo sprzeciwu kilku partnerów z drużyny Kameruńczyka nowy szkoleniowiec pozostaje w przekonaniu, iż ten zawodnik nie jest mu potrzebny. Pewny jest również tego, że David Silva byłby jednym z głównych graczy stanowiących o sile nowej Barcy. Begiristain liczy na pierwszy krok ze strony Valencii, by ewentualnie przetransformować ofertę. Jeśli jednak ruch ten prędko nie nastąpi, w Barcelonie gotowi są zgłosić się jako pierwsi.
Samuel Eto' byłby skłonny przenieść się do stolicy Levantu (tak przekazało Superdeporte otoczenie piłkarza), Valencia jest bowiem klubem, w którym Kameruńczyk zawsze miał upodobanie. Możliwość wymiany traci trochę na wiarygodności, bowiem Silva jest kluczowym elementem nowego projektu władz oraz trenera Nietoperzy.
Silva dołączył przedwczoraj do partnerów w Ermelo. Od zakończenia Euro 2008 nie wypowiadał się na temat swych pragnień czy zamiarów. Piłkarz jednak zawsze podkreślał, iż jest bardzo szczęśliwy w Valencii i może nieustannie bronić jej barw, o ile tylko będzie tu potrzebny (i pewnie o ile wysokość kontraktu będzie godziwa).
KOMENTARZE
niestety, ale Twoja interpretacja jest trochę inna od tej w Superdeporte...
Soriano jest zafascynowany Eto'o i bardzo mu zależy na pozyskaniu kameruńczyka...Villa, podobno już na pewno zostaje, chociaż nic jeszcze nie jest podpisane.
Eto'o jest niechciany w Barcy(chodzi o trenera i zarząd), więc ma do wyboru: zostać i grzać ławeczkę lub zgodzić się na transfer i być kluczowym zawodnikiem VCF.
Ches mają Matę i Vicente i według ekspertów może to wystarczyć na załatanie dziury po Silvie...
nieoficjalnie mówi się tak :
Eto'o + 15/20 mln = David Silva
co Wy na to?
Etoo - świetny napastnik, ale mamy Villę o podobnej charakerystyce.
Poza tym Etoo ma 27 lat (Silva 22), ma trudny charakter, astronomiczne zarobki (5 mln netto na rok) i ciągle znikałby gdzieś do Afryki na jakieś puchary narodów czy coś takiego.
To byłoby jak wpuszczenie czarnej owcy (dosłownie i w przenośni) do drużyny. Konflikty, animozje b.prawdopodobne.
...a jak już Barca chce tak wymiany, to napadziora za napadziora (Villa - Eto'o).
Nie pisz już więcej o odejściu Silvy, ok? Bo tylko takie newsy ostatnio u ciebie widzę.
Nie ma mowy o wymianie Eto'o na Silvę. Mam nadzieję, że taki porąbany pomysł to tylko plotki. Może dałoby się jakoś postraszyc barcelonę ofertą za Xaviego(Fernandes+gotówka)?
Topic - cóż, u nas jest taki burdel, że wszystkiego można się spodziewać...
Jeśli myślisz, że pisze to wszystko z jakiejś antypatii do Silvy to się mylisz.
Odnośnie newsa- wątpię, żeby Soriano zgodził się na oddanie Silvy do Barcelony. Byłby przegrany w oczach kibiców już na starcie, a zdeterminowani kibice Valencii prawdopodobnie zdolni byliby już do prawdziwego puczu.
marnuje sie chlopak w przecietnym Newcastle-zreszta w lidze angielskiej nie moze do konca rozwinac skrzydel
mysle ze to by byl strzal w dziesiatke i taki zawodnik z pewnoscia by nie zawiodl
« Wsteczskomentuj