Sisi: wzorowałem się na Joaquinie
20.07.2008; 13:33
Wiele osób zadaje sobie pytanie dlaczego w kadrze na najbliższy sezon nie uwzględniony został Sisinio Gonzalez - rewelacja minionych rozgrywek. Być może jednym z powodów mogła być postawa Hiszpana, który przyznaje, iż kiedyś wzorował się na Joaquinie. Jak wiadomo, popularny Ximo przygasł w ostatnich latach i być może sztab techniczny obawiał się tego samego w przypadku byłego gracza Valladolid (-;
Hiszpan powiedział także czemu wybrał akurat ofertę z Sevilli:
Joaquin jest według mnie najlepszym hiszpańskim prawoskrzydłowym w ostatnich latach. Wzorowałem się na nim. Dysponuje dobrym przyśpieszeniem, techniką… Może ostatnio trochę słabiej mu się wiedzie, ale jego pozycja jest bezpieczna. Chciałbym kiedyś zagrać z Silvą i Villą, ale chciałbym także, aby w zespole nadal był Joaquin.
Hiszpan powiedział także czemu wybrał akurat ofertę z Sevilli:
Miałem wiele ofert - Z Gefate, Mallorki, Recreativo, Sportingu Gijon. Także Valladolid chciał, abym został. Jednak kiedy mój agent powiedział, że jest oferta z Betisu to bez wahania ją przyjąłem. Jeszcze, gdy grałem w Albacete, moim marzeniem była gra w ekipie Los Verdiblancos.
KOMENTARZE
tyle.
Sempre Che AMUNT VALENCIA KOCHAM CIĘ.
Gdybym chciał ciągłe najeżdżać to bym tego wywiadu nie publikował, wszak podobno lansuje Sisiego. Na końcu wstępu jest emotikona (;
TyP: rozumiem, że kochasz wszystkich ludzi związanych w Valencią? Z Helguerą i Koemanem na czele?
dzidekdz: to zrób sobie awatar (bo tak się ta ikonka nazywa) z tak napisem. Będziesz miał satysfakcje.
Dobra, jak ktoś jeszcze coś do mnie ma, to niech wyśle prywatną wiadomosć, żeby syfu pod newsem nie robić.
Chyba nie zechcesz mi powiedzieć, że Joaquin w ostatnich latach błyszczy, a jego forma wciąż kwitnie?
« Wsteczskomentuj