sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Kolejny plan Villalongi

Ulesław, 19.07.2008; 08:46
Pomysł zaciągnięcia dodatkowego, olbrzymiego kredytu przez Juana Villalongę, nie spotkał się ze zbytnim entuzjazmem ze strony klubowych możnych. Nie wiadomo jednak, czy Villalondze nie uda się przeforsować tego projektu, bowiem ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, a - jak zapewnia zarządca klubu - takie pieniądze są niezbędne by mówić o normalnym funkcjonowaniu Valencii i dokończeniu prac przy Nuevo Mestalla. Mimo to, Villalonga już przygotował kolejny plan pozyskania potrzebnych pieniędzy: dodatkową emisję akcji, która miałaby dać w sumie 60 mln euro.

Villalonga zapewne zdaje sobie sprawę, że ten projekt będzie mu zrealizować jeszcze trudniej, bowiem obecni akcjonariusze obawiać się mogą nowych inwestorów, którzy mogliby stanowić nową siłę w rozkładzie głosów. Obawy te - z punktu widzenia obecnych wpływowych akcjonariuszy nie są nieuzasadnione - dodrukowane akcje prawdopodobnie trafiłyby w ręce Villalongi bądź ludzi nim związanych, dając mu całkiem pewne zabezpieczenie przy podejmowaniu najważniejszych decyzji dotyczących całej spółki, a może też miałyby być wstępem do formowania większościowego pakietu akcji.

Juan Soler (posiadający 70.000 akcji - przyp. red.), który Villalongę wyniósł na piedestał władzy w klubie, takiemu rozwiązaniu stanowczo się sprzeciwia, nie chcąc tracić swoich wpływów i kontroli nad decyzjami walnego zgromadzenia akcjonariuszy. Również sceptycznie do planów Villalongi podchodzi właściciel 20.000 klubowych akcji - drugi największy udziałowca klubu - Vicente Soriano, co może przesądzić o losach kolejnego projektu byłego prezesa Telefoniki. Wszystko rozstrzygnąć ma się 16 sierpnia, podczas walnego zjazdu członków spółki. Jeśli do emisji ostatecznie dojdzie, będzie to drugie takie wydarzenie w historii klubu - w 1996r. Valencia zwiększyła liczbę akcji z 90.000 do 192.000, największym akcjonariuszem został wówczas Paco Roig, który później swój udział odsprzedał Juanowi Solerowi. Na tamtej operacji klub zarobił 800 mln peset.

Kategoria: Ogólne | Las Provincias skomentuj Skomentuj (2)

KOMENTARZE

1. woker18219.07.2008; 12:38
woker182Jeśli Soriano, Soler i reszta akcjonariuszy będzie w ten sposób ograniczać Villalonge, który jak widać jest aktywny i chcę działać, to niestety, ale nic w klubie się nie zmieni...
2. pedro119.07.2008; 14:36
To zupełnie jak u nas - walka między sobą o wpływy, a dobro nadrzędne - w tym przypadku klubu - na drugim planie.
W takim razie Soler i Soriano (jaki osobliwy sojusz?) opowiadają się za inną opcją - żeby zwiększyć płynność VCF trzeba sprzedać gwiazdy - Villę i Silvę. Jeżeli Villalonga nie dostanie zielonego światła, taki scenariusz jest prawdopodobny.