Emery: Wierzę, że powrócą czasy świetności Vicente
13.06.2008; 15:41
Niespełna miesiąc minął odkąd dobiegł końca sezon 2007/2008. Pragnący odbudowy siły Valencii Unai Emery ujawnił podczas wczorajszej audycji radia Punto plany i pomysły związane z częścią z 41 zawodników, którzy na dzień dzisiejszy czekają na postanowienia klubu.
Po deklaracjach osób zarządzających klubem, w tym Juana Sancheza i Agustina Morery, którzy zapewniali, że ani David Silva ani David Villa nie są na sprzedaż, baskijski szkoleniowiec także przyznaje, że
Dyspozycja El Guaje w meczu z Rosją wzmogła zainteresowanie innych klubów, jednak Emery odwołuje się do oświadczenia prezydenta Morery.
Na pytanie, czy zdaje sobie sprawę, jak liczna stanie się kadra Valencii z dniem 30 czerwca, odpowiada:
Unai jest świadomy wydarzeń w Ciudad Deportiva, gdzie Curro Torres przechodzi rekonwalescencję a Angulo i Del Horno pracują nad swoją formą. Odnośnie baskijskiego defensora, Emery stawia sytuację jasno.
36-latek wierzy także w Evera czy Miguela.
Podobnie wypowiada się w kwestii Vicente. Szkoleniowiec jest przekonany, że zdrowie piłkarza jest możliwe do odzyskania i chciałby, aby został w klubie.
Przebywający na urlopie Emery nie planuje głębokich zmian w linii obronnej, przekonując że Valencia ma wystarczająco silną defensywę, zwłaszcza w jej centrum.
Po deklaracjach osób zarządzających klubem, w tym Juana Sancheza i Agustina Morery, którzy zapewniali, że ani David Silva ani David Villa nie są na sprzedaż, baskijski szkoleniowiec także przyznaje, że
chciałby, aby obaj zostali.
Dyspozycja El Guaje w meczu z Rosją wzmogła zainteresowanie innych klubów, jednak Emery odwołuje się do oświadczenia prezydenta Morery.
Klub zadeklarował ich nietykalność i ja wsiadam na pokład tego statku. Zresztą, z taką formą Davida kluby ze światowej czołówki – a do takich zaliczam również Valencię – będą się o niego pytały. Bo kto by go nie chciał?
Na pytanie, czy zdaje sobie sprawę, jak liczna stanie się kadra Valencii z dniem 30 czerwca, odpowiada:
Tak, oczywiście. Najlepiej, żeby ta liczba wynosiła 22 bądź 23. Wówczas mielibyśmy właściwą grupę do uformowania silnego, solidnego i zaangażowanego zespołu. Teraz zadanie należy do klubu. Właściwie do Juana Sancheza, który nie odpoczywa, a z którym jestem w ciągłym kontakcie telefonicznym. Jeżeli zostanie 30 piłkarzy? Będziemy musieli przyspieszyć nasze działania. Jeśli pojedziemy do Ermelo z 30-stką, to nie będzie dobry znak.
Unai jest świadomy wydarzeń w Ciudad Deportiva, gdzie Curro Torres przechodzi rekonwalescencję a Angulo i Del Horno pracują nad swoją formą. Odnośnie baskijskiego defensora, Emery stawia sytuację jasno.
Ma ważny kontrakt i dołączy do zespołu. Jednak musi obiecać, że zaprezentuje wszystkie swoje piłkarskie atrybuty. Jeśli będzie pracował nad sobą i prezentował stabilną formę, powitamy go z otwartymi rękami, wszak ma potencjał i jest dość młody. Musi jednak chcieć nam ów potencjał pokazać.
36-latek wierzy także w Evera czy Miguela.
Naszym obowiązkiem jest znalezienie indolencji zespołu. Spróbujmy. Są dobrymi osobami, możemy iść naprzód.
Podobnie wypowiada się w kwestii Vicente. Szkoleniowiec jest przekonany, że zdrowie piłkarza jest możliwe do odzyskania i chciałby, aby został w klubie.
Najbardziej brakuje mu regularnych treningów i gry. Wierzę, że powrócą czasy świetności Vicente, on jest istotnym elementem drużyny.
Przebywający na urlopie Emery nie planuje głębokich zmian w linii obronnej, przekonując że Valencia ma wystarczająco silną defensywę, zwłaszcza w jej centrum.
Na środku defensywy mamy Davida Navarro, Helguerę, Albiola, Marchenę, Alexisa czy nawet Morettiego, któremu zdarzało się występować na tej pozycji.
KOMENTARZE
Podoba mi się wizja Emery'ego wydaje się być pewny swoich wyborów, a patrząc na formę jego byłej drużyny - nie może być inaczej, takiego szkoleniowca potrzebujemy - z wizją, który wie czego chce - a nie jak Koeman - który wie, że chce zgarnąć 10 mln...
nie wspomniał nic o Ximo - wydaje mi się, że nie będzia grał dla VCF w następnym sezonie.
Czystki w zespole rozpocząłbym od : Albeldy , Helguery, Zigića, Viana, Gavilan...)
Gdyby było napisane tak jak powiedziałeś, to pewnie byś opublikował ten wywiad, a tak, to uznałeś, że nie ma sensu, bo i tak nic ciekawego w nim nie ma.
Zależy jak mamy rozumieś to, że Villa i Silva mogą odejść za naprawde "olbrzymie" pieniądze. Jak za Ville dadzą 60 mln € to można się zastanowić, ale niewiadomo czy te "olbrzymie" pieniądze nie oznaczają jeszcze więcej. Emery chyba powiedział, że Villa i Silva będą mu potrzebni do budowania silnej Valencii.
« Wsteczskomentuj