Rafael Benitez pełen wiary w Emery
04.06.2008; 17:34
Były trener Valencii, a obecnie szkoleniowiec Liverpool’u, Rafael Benitez, który w dniu dzisiejszym został zaprzysiężony jako dr Honoris Causa Uniwersytetu im. Miguela Hernandeza w Elche wypowiedział się na temat zatrudnienia przez Valencię Unaia Emery’ego na stanowisku szkoleniowca. Zdaniem Beniteza były już trener Almerii jest bardzo dobrym fachowcem, który z Valencii z pewnością uczyni wielki zespół na miarę oczekiwań kibiców.
"Zarząd powinien wspierać i wydawać dyrektywy, a nie do wywierać nacisk", powiedział Benitez, który w lidze hiszpańskiej kierując Ches osiągnął dwa tytuły mistrzowskie (2002 i 2004) oraz jeden Puchar UEFA (2004).
Zapytany o sytuację odsuniętej w ostatnim sezonie od zespołu trójki piłkarzy (przyp. Angulo, Albelda, Canizares), którzy w jego koncepcji stanowili kluczowe role, Benitez stwierdził, że nie ma w zwyczaju mieszać się w wewnętrzne sprawy innych zespołów, a tym bardziej sprawy Valencii, która jak stwierdził: „będzie zawsze bliska memu sercu”
"Jest tylko jedna rzecz jakiej teraz pragnę. Aby ta drużyna otrząsnęła się z szoku po fatalnym sezonie i powróciła na szczyt, który razem osiągnęliśmy” powiedział.
Na zakończenie Rafael Benitez uciął wszelkie spekulacje na temat zmiany miejsca pracy i ewentualnego powrotu do Hiszpanii stwierdzając, że osiągnął zbyt mało z Liverpoolem, aby czuć się nasyconym pracą na Wyspach Brytyjskich
"Zarząd powinien wspierać i wydawać dyrektywy, a nie do wywierać nacisk", powiedział Benitez, który w lidze hiszpańskiej kierując Ches osiągnął dwa tytuły mistrzowskie (2002 i 2004) oraz jeden Puchar UEFA (2004).
Zapytany o sytuację odsuniętej w ostatnim sezonie od zespołu trójki piłkarzy (przyp. Angulo, Albelda, Canizares), którzy w jego koncepcji stanowili kluczowe role, Benitez stwierdził, że nie ma w zwyczaju mieszać się w wewnętrzne sprawy innych zespołów, a tym bardziej sprawy Valencii, która jak stwierdził: „będzie zawsze bliska memu sercu”
"Jest tylko jedna rzecz jakiej teraz pragnę. Aby ta drużyna otrząsnęła się z szoku po fatalnym sezonie i powróciła na szczyt, który razem osiągnęliśmy” powiedział.
Na zakończenie Rafael Benitez uciął wszelkie spekulacje na temat zmiany miejsca pracy i ewentualnego powrotu do Hiszpanii stwierdzając, że osiągnął zbyt mało z Liverpoolem, aby czuć się nasyconym pracą na Wyspach Brytyjskich
KOMENTARZE
Czemu nazywasz go kiepem? Zdobył z Valencią Superpuchar, p. UEFA i mistrzostwo Hiszpanii (jak już wymieniłeś) i ty go nazywasz kiepem? Za to trzeba mu podziękować. A czemu nie poprowadził Ches w LM? Na 99% przez kasę. Bo niestety teraz jest taka piłka.
nie wiesz co to jest szacucek - nie będziesz szanowany - kiepie!!!
widzę, że brakuje Tobie argumentów i wzywasz posiłki w postaci Ulesława.
Takie zachowanie przyponina mi troche zachowanie dzieciaków w podstawówce - sami nie dadzą rady to wzywają pomoc...
żałosny jesteś !
pozdrawiam Szanowną Redakcję :)
Tydzień temu zostałem zbanowany, a teraz taki pajac jak ty mnie prowokuje, wiec dlaczego nie miałbyś otrzymać bana. A co.
Już nie chwal się tymi swoimi fotkami z Valencii, bo kogo to obchodzi. Już nie pierwszy raz się to zdarza, wiec nie ośmieszaj się wiecej. A na marsie byłeś? Słyszałem, że są tam dobre warunki do życia dla takich jak ty. Przyślij mi fotki z marsa.
ps. być może masz zbyt agresywne i nic nie wnoszące komentarze - zastanów się.
pozdrawiam.
"Dlaczego ty kiepie nie poprowadziłeś Valencii w Lidze Mistrzów, skoro wygrałeś Superpuchar, Puchar Uefa i Mistrzostwo Hiszpanii? To była najlepsza wtedy drużyna na świecie i trzeba było dokończyć dzieła, zdobywajac z nią LM. To nie, dupa ci się darła do Anglii."
Faktycznie dobitnie obrazują ale poziom Twojej głupizny:D
nie masz nic do powiedzenia, tylko prowokujesz do niepotrzebnych zachowań.
nF - odpuśćmy sobie, szkoda naszego czasu :)
pozdrawiam.
« Wsteczskomentuj