Absencja Vicente
08.05.2008; 17:47
Dzisiejsza depesza medyczna informuje, że lewoskrzydłowy Los Ches nie będzie w stanie zagrać przeciwko Levante. Powodem jego nieobecności jest zwichnięcie kostki we wczorajszym pojedynku z Saragossą.
Wymuszona kontuzją zmiana (za Juana Manuela Matę – przyp. red.) miała miejsce tuż przed ostatnim gwizdkiem Mediny Cantalejo, zakańczającym pierwszą odsłonę spotkania. Vicente Rodriguez po raz kolejny w swej pełnej przeszkód karierze zmuszony był do opuszczenia murawy na skutek bólu w kostce.
Piłkarz Valencii przejdzie dziś badania, które mają wykazać stopień zwichnięcia kostki. Najczarniejszym scenariuszem dla Vicente będzie niemożność wystąpienia także w meczu kończącym cały sezon z Atletico.
Fernando Morientes i Emiliano Moretti zrealizowali część normalnego treningu, przyłączywszy się do grupy pod koniec całej sesji treningowej.
Wymuszona kontuzją zmiana (za Juana Manuela Matę – przyp. red.) miała miejsce tuż przed ostatnim gwizdkiem Mediny Cantalejo, zakańczającym pierwszą odsłonę spotkania. Vicente Rodriguez po raz kolejny w swej pełnej przeszkód karierze zmuszony był do opuszczenia murawy na skutek bólu w kostce.
Piłkarz Valencii przejdzie dziś badania, które mają wykazać stopień zwichnięcia kostki. Najczarniejszym scenariuszem dla Vicente będzie niemożność wystąpienia także w meczu kończącym cały sezon z Atletico.
Fernando Morientes i Emiliano Moretti zrealizowali część normalnego treningu, przyłączywszy się do grupy pod koniec całej sesji treningowej.
KOMENTARZE
Skąd wiesz, ile wytrzymałby "Michalsito"? Jak go nieznasz to go nie oceniaj. Przesadził z tym kaleką, ale trochę trudno to inaczej ująć ;)
Właśnie za mierdę Silva dostał czerwoną kartkę. Niepotrzebnie go poniosło, ale trudno się opanować jak się ma do czynienia z takim kutasem jak Cantalejo.
Taka jest piłka nożna, że dostanie się kosę raz, czy drugi. A że nasz lewoskrzydłowy ma słabe kości, to już się na to nic nie poradzi.
« Wsteczskomentuj