Inter Mediolan i Real Madryt zainteresowane sprowadzeniem El Guaje.
02.05.2008; 15:16
Na dobre rozpoczyna się wyścig o pozyskanie Davida Villi. Chociaż najbardziej rozpoznawalny piłkarz Ches nie zdecydował ostatecznie czy opuści klub z Estadio Mestalla, to z dnia na dzień pojawiają się coraz to nowe informacje dotyczące transferu asturyjskiego zawodnika.
Dzisiejszym rankiem internetowe wydanie dziennika Marca poinformowało o odrzuceniu przez 26-latka oferty londyńskiego Tottenhamu.
Niedługo później pojawiła się wiadomość, jakoby Inter Mediolan wyrażał chęć zakupu napastnika Valencii. Prezes mediolańskiego klubu, Massimo Moratti, w samych superlatywach wypowiadał się jak dotąd o Villi i z pewnością nie szczędziłby pieniędzy, gdyby zaistniała możliwość kupna El Guaje. Jak się okazuje, marzenie Włocha może spełnić się jeszcze w najbliższych miesiącach, bowiem włodarze Valencii mieli podobno zadeklarować przedstawicielom Interu, że za Davida Villę trzeba wyłożyć co najmniej 40 milionów euro, co nie powinno być przeszkodą dla zarządu czarno-niebieskich.
Z kolei madrycki Real, poszukujący wzmocnień właśnie w linii ataku, również wyraża zainteresowanie sprowadzeniem napastnika Nietoperzy. Blancos proponują kwotę 30 milionów euro oraz Estebana Granero bądź Rubena De la Reda. W przyszłym tygodniu ma dojść do spotkania agenta napastnika reprezentacji Hiszpanii, José Luisa Tamargo, oraz przedstawicieli Realu Madryt.
Dzisiejszym rankiem internetowe wydanie dziennika Marca poinformowało o odrzuceniu przez 26-latka oferty londyńskiego Tottenhamu.
Niedługo później pojawiła się wiadomość, jakoby Inter Mediolan wyrażał chęć zakupu napastnika Valencii. Prezes mediolańskiego klubu, Massimo Moratti, w samych superlatywach wypowiadał się jak dotąd o Villi i z pewnością nie szczędziłby pieniędzy, gdyby zaistniała możliwość kupna El Guaje. Jak się okazuje, marzenie Włocha może spełnić się jeszcze w najbliższych miesiącach, bowiem włodarze Valencii mieli podobno zadeklarować przedstawicielom Interu, że za Davida Villę trzeba wyłożyć co najmniej 40 milionów euro, co nie powinno być przeszkodą dla zarządu czarno-niebieskich.
Z kolei madrycki Real, poszukujący wzmocnień właśnie w linii ataku, również wyraża zainteresowanie sprowadzeniem napastnika Nietoperzy. Blancos proponują kwotę 30 milionów euro oraz Estebana Granero bądź Rubena De la Reda. W przyszłym tygodniu ma dojść do spotkania agenta napastnika reprezentacji Hiszpanii, José Luisa Tamargo, oraz przedstawicieli Realu Madryt.
KOMENTARZE
Z jednej strony Villa mógłby postawić sprawę jasno i wypowiedzieć się czy odchodzi czy nie, z drugiej strony oficjalna deklaracja zawodnika, że jednak chce opuścić klub, z pewnością znacznie obniżyłaby cenę zawodnika.
Rozumiem, że potrzeba kasy, ale pozbywać się 22-letniego zawodnika - wychowanka klubu, talentu jakiego dawno nie było na Mestalla, tylko dlatego żeby zapłacić za nieudolność Solera? To skandal. Czym ten spaślak zapłaci jak wszystkie cenniejsze aktywa wyprzeda?
To co się dzieje w VCF to granda w biały dzień. Klub schodzi na psy. Żeby wyrwać niektórych z błogiego snu (np.mz) polecam lekturę dzisiejszego artykułu w Las Provincias. Z grubsza opisana jest sytuacja finansowa VCF - w ciągu 3,5 roku swojej prezydentury Soler podwoił długi klubu do 260 mln euro i zaciągnął kredyt w wys.200 mln. To tylko podstawowe zobowiązania.
Przypomnę, że za 3 bezużytecznych piłkarzy (Fernandes, Zigic, Banega) klub zapłacił 53 mln euro. Przeciętny Arizmnedi kosztował 8 mln. Kto więc przeszedłby do VCF, jeśli limit na transfer to 3 mln ?
Na miejscu Solera rozejrzałbym się po polskiej lidze - na pewno będzie tanio. Dobrze już nie musi być, bo grunt to zarobić na gruntach i stadionie.
Typuję również, że nowym trenerem VCF będzie dotychczasowy szkoleniowiec - Voro. Też tanio. To teraz najważniejsze.
A co do zainteresowania Interu Villą to pozostaje się tylko cieszyć. Wiadomo nie od dziś ze Moratti nie należy do sknerusów więc takie rozwiązanie byłoby bardzo dobre. Ale znowu ten Granero, hmmm..
VCF! PO KRES!
Zaś co do samych spekulacji nt. Villi i Silvy, to jeżeli rzeczywiście mają zostać sprzedani, to zarząd chyba zdaje sobie sprawę, że to w tej chwili najlepsi zawodnicy VCF, którzy pojadą na Euro, po którym ich wartość zapewne wzrośnie. Dlatego sądzę, że sprawa ich przyszłości rozstrzygnie się dopiero po tym turnieju.
Ale najpierw sprzedajemy Villę do Realu i dostajemy ponadto Granero i de la Reda.
Wyjściową 11 VCF na nowy sezon widziałbym tak:
Dudek,
Kazimierczak, Helguera, Bąk, Moretti,
Arizmendi (Jeleń), Granero, de la Red (Garguła), Mata,
Matusiak, Aaron.
Widzę same plusy:
- znowu sławny taniec Dudka w bramce,
- tanio i dobrze (na Segunda aż nadto),
- polonizacja VCF przyciągnęłaby wielu polskich i polonijnych kibiców,
- mielibyśmy na bieżąco doniesienia prasowe o VCF w j.polskim,
- taka polska Valencia mogłaby ożywić kontakty turystyczne i międzyresortową współpracę polsko-hiszpańską np.wymianę sędziów, wymianę doświadczeń z naszymi działaczami piłkarskimi itd.
Cóż więcej trzeba? Może i by się coś przydało, ale nie bądźmy zbyt wybredni.
A tak z innej beczki - Villa "Byłby" jedynym Hiszpanem w Internazionale i dorzucając do tego mityczne konfrontacje tych druży w LM (pizganina) to mozna powiedzieć, ze czekamy na zespół z Ligi Angielskiej, który sie zgłosi po naszego snajpera. Najprędzej kaske na transfer z tamtej ligi zapewne poloży Chelsea, bo w koncu teraz im tam ludzie odchodzą (Drogba do Milanu, Sheva też itd.). jednak najbardziej bym sie ucieszył, gdyby ten "mój zawodnik" został.
Aha i jeszcze jedno - może warto pomyslec nad zakupem np Aimara z Saragossy w końcu on swoje najlepsze lata mial właśnie u nas, wiec dlaczego by nie wydac na niego kaske . :D
Swoją drogą w 2001/2002 wygraliśmy La Liga z De Los Santosem, czy Rufete w składzie ;)
PS. Po kiego grzyba nam Aimar?
Ville(niestety już przesadzone)Joaguina(niestety)ale nie trzeba nad nimi płakac tylko kupic młodych za małe pieniądze i liga mistrzów za rok powróci na mestalla,warunek to musi byc dobry trener i ZARZąD
Spójrzcie na kluby włoskie i na ich zadłużenie.
Silva nie odejdzie.
Villa pewnie tak.
Ximo możliwe.Jeżeli ma grać tak jak dotychczas,to moim zdaniem Pablo i Sisi są w stanie go godnie zastąpić,jeżeli chodzi o dorobek bramkowy i asysty.
Jeżeli Real miałby zapłacić 40 mln i dorzucić w pakiecie jednego z tych dwóch,to ok.
30 to za mało.
Nie możemy się oglądać na innych,bo Atletico już się wzmacnia.Nie wiem jak z Villarrealem,ale na pewno też dokupią zawodników i to niezłej klasy.
O Realu I Barcelonie już nie wspominam.
Póki co priorytet to się utrzymać.
Później zobaczymy.
A jeżeli chodzi o Solerka,to jeżeli z niego taki chojrak,niech sam wyłoży z kieszonki siano.
Będzie dobrze :)
Tak sie sklada, ze chlopak gdy gral, a bylo tego niestety niewiele, prezentowal sie bardzo dobrze, zaliczyl kilka asyst (z tego pare przepieknej urody podan do Maty), ale pozniej wypadl ze skladu. Tyle tylko, ze za Koemana ze skladu wypadali niemal wszyscy, wlaczajac to Joaquina czy Vicente.
Banega to moim zdaniem swietny zakup i fakt, ze pilkarz o takim talencie znajduje sie w druzynie z Levantu, mozna uznawac jedynie za sukces. Talentem w obecnej kadrze dorownuje mu jedynie Silva (nie licze Villi, bo to juz uznana marka) i mysle, ze gdy tylko nowy trener bedzie na niego stawial, doczekamy sie w Valecii gwiazdy swiatowego formatu.
Banega to wielki talent i zgadzam sie w stu procentach ze jak grał był tylko plusem zespołu i również mam nadzieję że nie stracimy go , i że bedzie grał w przyszłym sezonie na miare sswoich możliwośći
Joaqiun do Aston Villi
Nierealne :P?
pozdro matys15vcf :P
Tak długo jak ten spaślak Soler będzie rządził klubem, Valencia będzie się staczała. Lvante wytycza drogę. Jedyny ratunek to wywarcie presji na Solerze żeby sprzedał swoje akcje. W przeciwnym razie klub pójdzie w końcu pod młotek, bo Soler nie będzie miał już czym płacić za swoją piramidalną nieudolność w sprawach sportowych i w zarządzaniu.
Ktoś słusznie zauważył, że kiedyś odeszli Mendieta, Lopez, Kily itd. Taki klub jak VCF musi sprzedawać gwiazdy, ale:
- po 1-sze po zakończeniu jakiegoś cyklu, a nie 22-letnią wschodzącą gwiazdę (Silva),
- po 2-gie na ich miejsce kupuje się za zarobioną kasę ich następców - teraz dla odmiany PIENIĄDZE NIE PÓJDĄ NA TRANSFERY, LECZ NA SPŁATĘ DŁUGÓW I NOWY STADION,
- po 3-cie angażuje się dobrego trenera - a tu Marcelino przestraszył się tego co by go czekało - nędzny projekt sportowy - filary drużyny w świat, na ich miejsce "wzmocnienia" do 3 mln euro, do tego próbka "soleryzmu" - chaos organizacyjny - najpierw ustala się pewne rzeczy, a potem na kolejnym spotkaniu zmienia się ustalenia i już złożone propozycje.
Liga Mistrzów? Raczej Intertoto w porywach.
A co do Banegi - na razie niewypał. Nie wystarczy talent, trzeba mieć charakter, a nie pociąg do wódy i imprez.
a co do De la Reda to bez komentarza
pa Dejvid
pozdro pedro1
Co do Banegi - tak sie sklada ze po tym zajsciu z przylapaniem go po pijaku Banega byl najlepszy na boisku, wiec co powiedziec o reszcie? Doskonale pamietam ten okres. Takie pisanie jest beznadziejne i nie fair wobec zawodnika.
Oni zarabiają czasami wielokrotnie więcej niż Villa...
Jest młody,ma wielki talent.
Sietny technicznie.Jak grał w pierwszym składzie to się chłopaczyna wyróżniał.
Niech się rozwinie a będzie z niego wielka pociecha.
Teraz na poważnie: Pedro ma w zasadzie rację, odnośnie kryzysu finansowego, jaki spadł na klub i możliwości jego zażegnania poprzez wyprzedaż składu. Piszą już o tym wszystkie dzienniki, nie jest to więc wytwór chorej wyobraźni dziennikarzy Marci czy ASa. Tylko, jak powiedziałem, rację ma Pedro "w zasadzie". Bowiem:
Wszystko rozkwitło po tym, jak Marcelino zerwał negocjacje, a Juan Sanchez powiedział w wywiadzie, że każda oferta będzie przeanalizowana. Problem w tym, że można to rozumieć dwojako - 1) klub chce sprzedać każdego, niech tylko ktoś przyśle dobrą ofertę; 2) jest to zwyczajowa formułka, o której można powiedzieć, że tak naprawdę niczego nie mówi. Bo klub wysłucha ofert, jak zresztą każdy klub to robi, ale nie jest powiedziane, że chce sprzedać kogoś wartościowego.
Kolejna kwestia - Juan Soler. Pisząc ten tekst do oka, starałem się wyrobić sobie jakieś obiektywne zdanie o naszym Juanie Budowniczym. Naczytałem się troche wywiadów z nim i o nim, i moim zdaniem, nie jest Soler typem człowieka, który będzie chciał ratować swój plan budowy stadionu, poprzez wyprzedaż drużyny. Zawsze charakteryzował się tym, że nie chce sprzedawać największych gwiazd, żeby Valencia mogła być uważana za klub z najściślejszej czołówki; kiedy jasne było, że Koeman ruinuje nasz klub, a kibice murem stają przeciwko nim, obydwu, wolał Soler sam odejść, dając ostatnią szansę Koemanowi. Zawsze gwarantował kibicom wypłacalność klubu, gdy nie można było znaleźć kupca na Estadio Mestalla, zgodził się sam wykupić parcelowane części, za grube pieniądze. Sam poręczał transfer Joaquina, w przypadku, gdyby nie było na niego stać Valencię. Dawał się poznać jako człowiek, który może niezbyt udolnie, ale z sercem rządził tym klubem, chcąc jednocześnie przejść do historii jako budowniczy stadionu, ale i jako budowniczy potężnej Valencii. Dlatego jestem pewien, że nie porwie się na sprzedaż gwiazd, aby ratować sytuacje finansową, a raczej będzie szukał albo innych rozwiązań, albo - sprzeda swoje akcje odchodząc tym razem na dobre. Nowe władze kibicom na starcie się nie będą mogły zrazić, i nie zgodzą się na sprzedaż wszystkich wartościowych graczy, no przynajmniej - zrobią wszystko, aby do tego nie dopuścić.
Soler, zgadzając się teraz na sprzedaż Villi, Silvy i Joaquina, przyznałby się, że jego polityka prowadzenia klubu doprowadziła Valencię na dno, że mylił się we wszystkim, a jego rządy były tyle nieudolne, co katastrofalne w stutkach. Ja znajduję pewną analogię - nie chciał sam zwolnić Koemana, bowiem przyznałby się do wielkich błędów związanych z jego zatrudnieniem, wolał usunąć się w cień. Mam nadzieję, że teraz też nie będzie chciał sprzedać gwiazd, gdyż pisałem już, jak możnaby to interpretować.
Te informacje to powinno być takie ABC każego kibica VCF.
A jeśli chodzi o motywy rezygnacji Marcelino, znajdziemy je w Superdeporte.
mysle ze 25 mln euro i granero z de la redem
staramy sie o Palacio i mozemy miec bardzo dobry zespol
taka propozycje realu bym przyjal choc jest ona raczej malo realna
ale warto pomarzyc-bysmy mieli wspaniala trojke z Getafe-bo jeszcze dochodzi Hernandez
sklad by tak wygladal
Hilde
Hernandez Albiol Alexis Moretti?
Joaquin Banega De La Red Granero
Silva
Palacio(Guiza)?
na rezerwie Marchena Arizmendi Angulo? Baraja
Morientes Sisi Sunny Caneira Edu Vicente? dokupic srodkowego obronce-moze ten Cuellar z Glasgow-przeciez to hiszpan i dobrze sobie radzi w tym zespole jest silny pewny i prawego obronce ... bramkarz nr 2
tak moglby wygladac sklad po odejsciu Villi i pewnie Miguel tez odejdzie Zigic odejdzie- Helguera za duzo zarabia wiec raczej tez powinnismy sie go pozbyc i raczej Gavillan juz nie wroci
taka Valencie chcialbym zobaczyc w nastepnym sezonie ale jak pisalem to malo realne
malo realne
Soler z pewnością miał dobre zamiary przejmując Valencię, niestety zadanie go przerosło, wręcz przygniotło.
Jeśli chodzi o Solera to niczego nie można być pewnym. Poraża swoją nieudolnością, nieprzywidywalnością i wręcz głupotą. Innymi słowy wszystkiego można się po nim spodziewać.
Dla mnie jak do tej pory najlepszą ofertę przedstawił Real. Mimo że to znienawidzony klub, poważnie bym się zastanowił nad 30 mln + Granero i de la Red(nie albo).
co jest chyba już do przyjęcie bo opcja z bapistą btła nie do przyjęcia nie umie grać za wysoka pensja natomiast granero i de la red grają w getafe za mała kasę więc tu problemu nie mam .według mnie 30mln plus higuain i niech biorą
Wydaje mi się że Hernandez niejest obrońcą ;) To jakbyś postawił Ximo na prawą obronę.
No moze z wyjątkiem czaru Stamford :P
Bar$elona 2-1 Valencia
Co najmniej trzeba wydusić 40 mln euro jeżeli już zajdzie taka konieczność sprzedaży Villi.
Jeżeli Real jest zdesperowany to rzuci tkaie siano.W dodatku można wytargować jednego z dwójku wypozyczonych do Geta.
Villi raczej się nie da zatrzymać.Za bardzo chcę odejść.
Najlepiej poczekać z ruchami do Euro,a po mistrzostwach zdecydować co i jak.
Pedro mógłbyś przytoczyć jakieś kluczowe sformułowania z tego wywiadu,bo jeżelibym powiedział iz znam hiszpanski slabo to bym sklamal,poniewaz w ogole go nie znam ;] Oczywicie po polsku.
Amunt
Ale się obudziłeś. O Danielu piszemy już od dłuższego czasu.
Nie, żebym coś sugerował, tak mi się napisało.. (;
Henrym - który mimo, że marnie sprawuje się w Barcy, raczej warty jest więcej. Oczywiście de la Red i Granero to dobrzy piłkarze, ale Villa to piłkarz wybitny. Myślę, że po Euro możemy się spodziewać o wiele większej kwoty za niego, może nawet 60mln... Zdesperowany Real (no porównajcie sobie Huntelara do Villi - śmiechu warte) na pewno wyłoży grubą forsę, a na takiego napastnika na pewno znajdą się inni chętni. Boje się jednej rzeczy, żeby nie było tak jak z odejściem Mendiety od nas czy też Shevy z Milanu, żeby Villa nie poszedł gdzieś, gdzie się nie odnajdzie...
w sumie myslalem że to tylko kibice Barcy sa strasznie negatywnie nastawieni w stosunku do Realu, jak widać nie, a ja osobiscie kibicuje teraz Valencii, ale tylko o to by nie spadła i pokonała dzis Barce na CN, bo nudno tak jak nie ma walki o mistrza...
« Wsteczskomentuj