Albelda i Canizares szykują się do odejścia.
01.05.2008; 18:49
David Albelda oraz Santiago Canizares, występujący z nietoperzem na piersi od wielu lat, prawdopodobnie opuszczą w najbliższych miesiącach klub z Estadio Mestalla.
We wtorek do porozumienia z zarządem Valencii doszedł Santiago Canizares, który uzgodnił warunki skrócenia kontraktu o rok. Oznacza to, nie mniej ni więcej, że z dniem 30 czerwca bieżącego roku umowa El Dragona z Valencią wygaśnie.
Według doniesień dziennika Marca, inny z odsuniętych od składu przez Ronalda Koemana piłkarzy, David Albelda, również stara się uzyskać podobną ugodę. W przypadku Albeldy, problemem może być jednak długość obecnej umowy, która trwa nie jak w przypadku Canizaresa do końca czerwca 2009 roku, lecz o trzy lata dłużej.
We wtorek do porozumienia z zarządem Valencii doszedł Santiago Canizares, który uzgodnił warunki skrócenia kontraktu o rok. Oznacza to, nie mniej ni więcej, że z dniem 30 czerwca bieżącego roku umowa El Dragona z Valencią wygaśnie.
Według doniesień dziennika Marca, inny z odsuniętych od składu przez Ronalda Koemana piłkarzy, David Albelda, również stara się uzyskać podobną ugodę. W przypadku Albeldy, problemem może być jednak długość obecnej umowy, która trwa nie jak w przypadku Canizaresa do końca czerwca 2009 roku, lecz o trzy lata dłużej.
KOMENTARZE
AMUNT VCF !!!!!
a poza tym postawcie się w ich sytuacji. Jak Koeman ich odsunął to nikt z zarządu nic nie zrobił, od grudnia nie grali bo rudemu nie spodobali się rudemu. Santi pewnie skończy karierę, a Albelda nie chce tkwić w klubie, w którym nie decydują względy sportowe i w dodatku jest na skraju bankructwa. Klub ich nie poszanował to i oni mogą mieć go teraz w d...
za dużo dla nas zorbili aby ich tak nazywać,przynajmniej moim zdaniem.
Liga Mistrzów(2 finały),Puchar Uefa,Zwycięstwo w Primiera Division.
Nie dziwię się że są rozgoryczeni po tym jak portaktowano ich jak gowno.W sumie o tym już sie duzo napisało,wiec nie będe znó wałkować po stokroć tego samego.
Może Albelda nie zachował się 100 % fair,ale Santi w miare siedział cicho.
ja będe za nimi 'płakać' ;)
bo bez nich byśmy nie mieli tylu pucharów w gablotce i osiągnieć na koncie,ile mamy teraz.
amunt
a dlaczego nie powinien latać po sądach?
uznał że jego prawa są łamane i poszedł do sądu, gdzie miał iść? zarząd na czele z Solerem uciekli z dala od problemu udając że go nie ma
Według mnie Davidowi w głowie zawrócił jego menadżer, który pewnie już po cichu zawarł jakąś wstępną umowę z innym klubem, który zagwarantuje Albedzie znacznie większe zarobki, o ile przyjdzie za darmo. W dodatku tym klubem może być jakiś klub z Hiszpanii - w ten sposób Albelda nie miałby daleko do domu, a i nie musiałby się uczyć języka. Bardzo nieoficjalnie mówi się, że tym klubem mogłoby być Atletico lub Barcelona.
Gdybym był dyr. sportowym Valencii to spróbowałbym się dogadać z Juventusem w sprawie wymiany Tiago - Albelda. IMHO jest to jedyna opcja na jaką może zgodzić się Hiszpan, bo będzie miał dużą pensję, możliwość gry w LM (jeśli się załapie do 1 składu), no i zna Ranieriego. Tiago gra sporadycznie w Juve i myślę, że chciałby zmienić otoczenie. Owszem kilka klubów z Anglii zgłosiło się po Albeldę w styczniu, ale były to ligowe średniaki, w dodatku nie za bogate, zatem są małe szanse, żeby zapłaciły dużo za Albeldę, a w dodatku zaoferowały mu atrakcyjny kontrakt.
No, dobry pomysł z tą wymianą, ale czy Juve wypuści (co jest realne) gracza wzamian za (według mnie) słabszego, który długo niegrał?
Albelda i Canizares postępują jak najbardziej słusznie, smutne ale prawdziwe. Chłopaki mają już swoje lata, nie jest to wiek, gdzie można posiedzieć pół roku na ławce a potem wrócić w trybie natychmiastowym do formy. Taka przerwa mogła zniszczyć ich kariery, a może nawet zniszczyła... Po tak długiej przerwie mogliby się już nie nadawać do gry (zależnie jeszcze od tego jak trenowali sami...). Bądź co bądź wcale się im nie dziwie, szkoda tylko, że zarząd nie walczy o nich, imo Canizares bardzo by się przydał w następnym sezonie...
Caly czas lecimy ze skrajnosci w skrajnosc najpierw mowiliscie ze jest super juz bedzie dobrze nikt nas nie powstrzyma , a teraz juz rozkradaja nasz klub nikt nie bedzie chcial tu grac itp .
Nie wszystko jest tylko czarne i biale sa tez inne barwy.
Zreszta watpie zeby Soler byl az tak głupi, żeby stawiac budowe stadionu ponad dobro druzyny bo na co druzynie w Segunda tak duzy obiekt ? Po co on nawet teamowi ktory nie gra w europejskich pucharach . Trzeba do tego podchodzic z dystansem i wierzyc ze Salom i Juan Sanchez cos zdzialaja .
« Wsteczskomentuj