Kwestie ekonomiczne na przeszkodzie przyjścia Marcelino
29.04.2008; 23:30
Lokalna kantabryjska prasa potwierdza fiasko negocjacji pomiędzy Valencią a Marcelino Garcią Toralem. Szkoleniowiec Racingu Santander do Valencii ostatecznie nie przejdzie, bowiem klub nie jest w stanie spełnić jego warunków budowy nowej Valencii, co wiązałoby się z olbrzymimi nakładami finansowymi, na które "Los Ches" obecnie po prostu nie stać. Kantabryjski dziennik potwierdza również, że w tej sytuacji, najpoważniejszym kandydatem na objęcie stanowiska trenera Valencii zostaje Georgio Manzano.
Marcelino w rozmowie z Rafaelem Salomem postawić miał dosyć twarde warunki - chciał sam jeden osobiście decydować o transferach, a także pragnął wprowadzić spore zmiany w klubie. Spełnienia takich oczekiwań wiceprezydent Salom zagwarantować nie mógł, z powodu skomplikowanej sytuacji finansowej klubu. Valencia jest więc drugim po Betisie klubem, z którym Marcelino nie mógł dojść do porozumienia w kwestii odpowiedzialności za transfery i całkowitej swobody w wydawaniu pieniędzy na wzmocnienia - przed rokiem z tego samego powodu odrzucił on ofertę andaluzyjskiego klubu, wybierając ostatecznie tę z Santander. Rafael Salom nie mógł również gwarantować sprowadzenia wszystkich piłkarzy, którzy znaleźli się na liście życzeń Marcelino, co ostatecznie załamało bliskie już finalizacji negocjacje.
Marcelino w rozmowie z Rafaelem Salomem postawić miał dosyć twarde warunki - chciał sam jeden osobiście decydować o transferach, a także pragnął wprowadzić spore zmiany w klubie. Spełnienia takich oczekiwań wiceprezydent Salom zagwarantować nie mógł, z powodu skomplikowanej sytuacji finansowej klubu. Valencia jest więc drugim po Betisie klubem, z którym Marcelino nie mógł dojść do porozumienia w kwestii odpowiedzialności za transfery i całkowitej swobody w wydawaniu pieniędzy na wzmocnienia - przed rokiem z tego samego powodu odrzucił on ofertę andaluzyjskiego klubu, wybierając ostatecznie tę z Santander. Rafael Salom nie mógł również gwarantować sprowadzenia wszystkich piłkarzy, którzy znaleźli się na liście życzeń Marcelino, co ostatecznie załamało bliskie już finalizacji negocjacje.
KOMENTARZE
Albo Fernandes (ten wywalony z Saragossy)?
Z tańszych opcji stawiom na Biasiego, ewentualnie na Tolka Banana.
Garaya,Diego,Yaya Toure,Daniego Alvesa,Huntelara,Evre,Kameniego i Diego Capela.
Toure - na pozycję DM'a mamy aż nazbyt dużo kandydatów i po co nam niby koleny
Capel - Silva, Mata i Vicente to chyba odpowiednia konkurencja na lewą flankę
Prawda jest zupełnie inna. Druzgocąca.
W czasie ostatniego spotkania z Marcelino Salom wycofał się (za sprawą Solera) z niektórych ustaleń. I teraz was powali: powiedziano mu, że nie może liczyć na 3 filary na jakich chciał budować nowy zespół. Te filary to: VILLA, SILVA i JOAQUIN. Co więcej, może liczyć na transfery powyżej... 3 mln euro, ponieważ pieniądze są potrzebne na budowę nowego stadionu. Inne szczegóły są już mało istotne. Autorem tego ambitnego projektu jest Soler.
Jeśli do was nie dotarło, wyrażę to jaśniej - cała trójka będzie sprzedana.
Dlatego na celowniku jest bezbarwny Manzano, który zgodza się na wszystko co mu podsuną.
Intertoto w porywach.
Źródło: Superdeporte
« Wsteczskomentuj