sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Stephen Sunday uważa za jak najbardziej „prawidłowe i normalne” przerwanie sesji treningowej przez Ronalda Koemana – Holender wstrzymał ćwiczenia, by wymóc na piłkarzach większe zaangażowanie.

Do zajścia doszło dziś rano – Koeman wraz ze swoim asystentem, Jose Mari Bakero, dwukrotnie zastopowali ćwiczących zawodników, domagając się, by „weszli” w trening.

Sunny nie ukrywa, że w niedzielnym spotkaniu z Deportivo liczy na miejsce w pierwszej jedenastce, ponieważ „ciężko trenuje i stara się dać z siebie jak najwięcej, aby tylko otrzymać możliwość gry.”
19-latek wierzy, że znajduje się na dobrej drodze i jest jednocześnie „dumny”, iż Koeman czuwa nad poprawą mankamentów w jego grze.

Młody pomocnik podkreśla, że celem zespołu jest zwycięstwo w trzech najbliższych meczach na Mestalla(z Deportivo i Sevillą w Lidze, oraz z Barceloną w Pucharze Króla), bowiem „to dla nas najważniejsze.” Piłkarz wyjawił ponadto, iż w szatni nie podejmuje się tematu sporu pomiędzy Albeldą a klubem, niemniej przyznaje, że „oczekuje na jak najszybsze rozwiązanie konfliktu, jako że zatarg ex-kapitana z Valencią niekorzystnie wpływa na drużynę.”

Odnosząc się do przewinienia Evera Banegi, który został przyłapany przez lokalną policję na jeździe pod wpływem alkoholu, stwierdził iż to „bolesne”, przez co przeszedł Argentyńczyk, jednak zaznaczył po chwili, że może się to „przytrafić każdemu.”

Kategoria: Wywiady | superdeporte skomentuj Skomentuj (12)

KOMENTARZE

1. Vicente7306.03.2008; 20:05
Vicente73Niczego więcej nie spodziewałem się po tym małoletnim murzyniątku... Klakier Koemana i tyle. Pozostałe wypowiedzi też nie zalatują mi zbytnim polotem u tego gościa... Jakoś nie trawię Sunny'ego - nie będę ukrywał...
2. Maciej06.03.2008; 20:18
MaciejHehe
3. kodi06.03.2008; 20:59
kodiSunny nie będzie krytykował Koemana bo skończy jak Albelda.
4. m198806.03.2008; 21:07
m1988W pewnym sensie robi dobrze ...
Dla niego najważniejsze to jak najwięcej grać więc nie może popadać w konflikt z trenerem
5. Polekin06.03.2008; 21:29
Mówcie co chcecie ale dla mnie przerywanie treningu BO TRENER TAK CHCE nie jest normalne tym bardziej przy obecnej sytuacji Valencii
6. k_tronic06.03.2008; 22:00
a ja uwazam ze akurat odnosnie tego co sie dzieje na treningach to nie mamy zadnego prawa sie wypowiadac bo nie sadze aby ktos z nas byl i widzial to na wlasne oczy a to ze sie o tym pisze w mediach to normalnosc bo z tego zyja dziennikarze zeby chociaz w polowie to co wymyslaja bylo prawda to Valencie trenowalby juz Mourinho, Villa gralby juz Chelsea a Albelda wydawalby swoje 60 milionow. Troche dystansu!!!!!!!
7. Polekin07.03.2008; 06:44
Dobrze, tylko że sam Synny przyznał że to prawda!!! A on teoretycznie był na treningach
I mamy pełne prawo sie wypowiadać, dopóki koeman czegoś nie zmieni.Bo jego czas na aklimatyzacje trwa bardzo długo i końca jeszcze nie widać.Teraz Valencia musi wyrównać formę-a jak ma to zrobić bez regularnych treningów???No, chyba że to jest jego tajna metoda i zaczną lepiej grać jeśli tak-to składam honor.Ale nie wydaje mi się ze to prawda
A co do dystansu-straciłem go już dawno temu!!Bo kiedy po zwycięstwach przychodzi promyk nadzieji to zaraz jakieś głupie porażki wszystko psują. I wszystko "mści sie na trenerze" !!
8. pedro107.03.2008; 11:50
Każda metoda jest dobra tak długo jak będzie skuteczna. Nie widzę w przerwaniu treningu nic nienormalnego. Trener ma do tego pełne prawo.
Tak jak nasi "nie wchodzą w trening", tak najczęściej "nie wchodzą w mecz". Najlepszy przykład to ostatni mecz z Espanyolem.
9. Polekin07.03.2008; 14:24
Tyle tylko że ta metoda jak narazie NIE JEST SKUTECZNA
10. Ulesław07.03.2008; 15:53
UlesławNiech sobie tam Koeman przerywa treningi jak piłkarze nie ćwiczą jak sobie to wymarzył; Flores z treningu Ville wyrzucił i też było. Inna rzecz mnie zastanawia - zawodnicy mogą już mieć Koemana po prostu dosyć, dlatego nie trenowali z pełnym zaangażowaniem.
11. Polekin07.03.2008; 20:03
nie zdziwiłbym sie gdyby tak bylo heh
12. pedro108.03.2008; 21:57
może robili sobie jaja, bo część ekipy nie wierzy w Koemana? Szanse na zwojowanie czegoś w lidze są znikome, a CdR ciągle po wodzie pisany.