sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Banega przeprasza klub i kibiców.

Ulesław, 04.03.2008; 19:16
Negatywny bohater wczorajszej nocy, przyłapany przez policję na prowadzeniu samochodu pod wpływem alkoholu - Ever Banega - za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej klubu postanowił wyrazić skruchę i przeprosić za swoje zachowanie.

"Popełniłem błąd i chciałem za niego przeprosić, nadszarpnąłem dobry wizerunek klubu. Przepraszam wszystkich kibiców oraz klub. Spożyłem niewielkie ilości alkoholu, ale nie powinienem siadać za kierownicą, później także nie usłyszałem wezwań policji. To był błąd i proszę o wybaczenie każdego, kto mógł się poczuć urażony moim zachowaniem." - powiedział młody Argentyńczyk.

Kategoria: Ogólne | ValenciaCF.es skomentuj Skomentuj (27)

KOMENTARZE

1. robert31304.03.2008; 19:36
robert313"(...) później także nie usłyszałem wezwań policji."

No, no.
2. Mistic04.03.2008; 19:50
Misticdobrze ze potrafil sie przyznac do bledu , to swiadczy o tym ze jest odwazny bo malo kto potrafi przyznac sie do bledu po jakiejs wpadce (patrz polscy politycy ;P )
3. Kanius04.03.2008; 20:23
KaniusMistic albo koeman
4. kakaVCF04.03.2008; 20:30
No brawo Ever
Jest dobtym pilkarzem i dobrze sie zachowal :)
5. sebol04.03.2008; 20:49
sebolNiezłego miał pecha argentyńczyk. Niedość że policja zauważyła jak przejeżdża na czerwonym, to jeszce go zatrzymali mało tego zorientowali że coś pił (mimo zaledwie 0,6 promila)i jeszcze bez litości go zatrzymali. Do tego nieszczęście Evera potęguje fakt że ci funkcjonariusze prawdopodobnie nie byli fanami Ches, albo przykładowymi, nieugiętymi policjantami gdyż inni zapewne dali by mu swobodnie odjechać.
6. Maciej04.03.2008; 20:54
Maciej"Mimo 0,6 promila"? Usprawiedliwiasz argentyńczyka? Walnij głową w mur zanim coś napiszesz.
7. Desultory04.03.2008; 20:54
Czyli to wszystko wina policji??? To straszne, że panuje moralne przyzwolenie na takie rzeczy... Banega popełnił wykroczenie i musi za to odpowiedziec.
8. Tapczan04.03.2008; 21:00
Maciusiu, sprawdź w słowniku znaczenie pewnego słowa na "i". I nie, wcale nie chodzi mi o "inteligencja"
9. Maciej04.03.2008; 21:32
MaciejKwestionujesz moją inteligencję?
10. wk04.03.2008; 21:33
wkWażne że potrafi się przyznać do popełnionego błędu.

A Maciej musi już krytykować wypowiedz sebola. Normalka.
11. Mico04.03.2008; 21:39
MicoMa odwogę i potrafi się przyznać że coś mu nie poszło i popełnił błąd, nie to co ten pie*ony Kuman :/
12. Lolek04.03.2008; 21:49
LolekMaciusiu weź wyluzuj trochę już :/

Benega powinien jednak dostać karę przykładną... Jak Miguel i Fernandez (s? :P)
13. Fernando_M04.03.2008; 23:00
Fernando_MNie pochwalam jego wybryków - ani z podwójnym gazem, ani z ptakiem przed kamerką. Ale przepraszając zachował się klasowo, z szacunkiem dla kibiców. A poza tym uważam, że to jeden z tych nielicznych, co to u nas grają z głową. Będą z niego ludzie.... chyba
14. baraja04.03.2008; 23:13
barajaZałosne...zaledwie kilka razy kopnął dobrze piłkę a już go większość usprawiedliwia...tak tak Everku, obnażaj się, pij, jeździj po pijaku a i tak większość będzie cię głaskała po głowce i mówiła "zdarza się"
15. sebol05.03.2008; 06:37
sebolCzy z tego co napisałem wynika że go usprawiedliwiam ?

Chodziło mi po prostu o to iż z goła śmieszny jesz fakt że Banega został złapany. A moje podkreślenie że miał zaledwie 0,6 promila nie znaczy że po takiej ilości można siąść za kółkiem, tylko że Ever ma pewnie słabą główkę i swoim zachowaniem zwrócił głębszą uwagę funkcjonariuszy. No chyba że jak już wspomniałem byli to wzorowi gliniarze którzy metodę "usta usta" z alkomatem aplikują każdemu kto przejedzie na czerwonym, co ewidentnie podkreślałoby komizm SYTUACJI, który cały czas drogi macieju miałem na myśli. I żeby nie było Ci przykro przyznaję rację, Ever powninien zostać ukarany.
16. pedro105.03.2008; 09:43
Sorry, ale nie rozumiem o jakiej odwadze Banegi piszecie? Odwaga do przyznania się do oczywistego wykroczenia?
Banega nie miał wyjścia - musiał się do tego przyznać i przeprosić.
Ciekawe, że nie zareagował na wezwanie policji do zatrzymania się - pewnie dlatego zabrali się do sprawdzenia go alkomatem.

Banega to prawdziwy sportowiec - wzór do naśladowania - siada po kielichu za kierownicą i wraca nad ranem do domu po nocnej balandze.
Powinni mu przysolić wysoką karę finansową. Nieźle zaczyna w VCF.
17. Darlene05.03.2008; 12:13
Darlenea ja osobiscie mam gdzies te jego wybryki, najwiekszy skoczek siwata Nykaenen wracal zrobiony nad ranem z imrez i w ten sam dzien wygrywal zawody, zreszta to nie jedyny przyklad, zamiast oceniac jego zachowanie wole oceniac jego gre
18. Ulesław05.03.2008; 13:57
UlesławTak, tylko takie zachowanie może wpłynąć na jego grę i takich wybryków tolerować nie można. Klub zapłacił za niego 18 mln euro i płaci rocznie ponad milion tejże waluty, nie po to, aby Banega imprezował po nocach i prowadził samochód po spożyciu.
19. Darlene05.03.2008; 15:44
Darleneosmiele sie powiedziec nawet ze gdyby slynny Matti nie imprezowal moglby nie wygrywac z taka latwoscia, czlowiek musi byc soba, bo oprocz formy fizycznej bardzo wazna jest psychika, w kazdym sporcie, gdyby takie zachowanie Evera mialo w przyszlosci negatywny wplyw na jego gre to przecieralbym oczy ze zdumienia
20. pedro105.03.2008; 16:24
Darlene - twoja argumentacja jest zabawna i logiczna inaczej.
Prawda jest taka, że jak ktoś zagląda do kielicha i imprezuje (jest sobą w twoim rozumieniu tj.imprezowiczem), nie nadaje się do wyczynowego sportu.
Nawet największy talent tego nie wytrzyma na dłuższą metę. I właśnie dlatego Matti szybko się skończył. Nie tylko on zresztą.
21. Vicente8905.03.2008; 17:01
Ja sadze ze Koeman napewno NIE POWINIEN odsunac Argentynczyka od skladu... ale powinni mu dowalic kare najlepiej jakby mu zabrali pensje z 1 tyg. to by sie nauczyl.
22. Darlene05.03.2008; 19:41
Darleneszybko sie skonczyl? a wiec przypomne ci jezeli nie jestes dobrze doinformowany ze przez ten "krotki" twoim zdaniem okres osiagnal tyle ze do tej pory nikt nie moze go przebic i pewnie tak juz zostanie wiec nie chrzań o braku logiki u mnie skoro sam piszesz takie bajki, poza tym gdyby porownac ten drobny incydent Evera do tego co wyprawial Fin, pewnie powinnismy go za to z klubu wywalic
23. Vicente8905.03.2008; 22:43
Ja popieram zdanie Darlene.. nie zadajmy od pilkarzy zeby zyli w habicie !! jedyny problem to imprezowanie z umiarem ale na rozmowe o tym z Banega powinien Koeman poswiecic troche czasu... bo imprezowanie ponad miare wiemy jak sie konczy -Ronaldinho naprzyklad ;] ... ale przypomina mi sie teraz Nani z Mu ktorybyl posadzany razem z Cristiano Ronaldo i Andersonem o impreze z prostytutkami i tez byla afera roku a Nani gral swoje ;p wiec nie wpadajmy w skrajnosci. Pedro_1 wyluzuj troche ;)
24. Ulesław05.03.2008; 22:50
UlesławTak, dajmy mu spokój, niech sobie imprezuje i prowadzi samochód po pijaku. Niech jakiś wypadek spowoduje i się połamie, albo kogoś o uszczerbek na zdrowiu/życiu przyprawi.
25. Vicente8906.03.2008; 17:44
Uleslaw pisalem z umiarem i zdrowym rozsadkiem i nie wpadajmy w skrajnosci !!
26. Ulesław06.03.2008; 19:28
UlesławVicente, wiadomo czym grozi jazda po pijanemu, to nie jest zwykły wybryk, to narażanie siebie i innych użytkowników ruchu. Banega pokazał iż jest wybitnie niedojrzały, bowiem zdarzyło mu się zasiąść w stanie nietrzeźwym za kierownicą. Taksówki chyba w Valencii jeżdżą, nie musi wracać swoim samochodem jeśli pił na jakiejś imprezie. Imprezie, których mimo wszystko powinien nieco unikać, jeśli chce pomagać swoją grą drużynie.
27. MaxPerformance08.03.2008; 21:37
Napisał bym żal, ale w regulaminie (który czytałem cały (napisał bym [iks][de] ale w regulaminie (który czytałem cały pisze żeby się ograniczać więc OK) pisze żeby tego nie robić więc OK. Szkoda chłopaka. Dobrze, że chociaż przeprosił. Ale powinien dostać jakąś karę porządkową (około 2500$), która przywróciła by mu trzeźwy umysł.