Gomes priorytetem Koemana.
12.02.2008; 18:21
Choć do letniego okienka transferowego czasu jeszcze wiele i Ronald Koeman nadal nie może być pewny, iż do tego czasu nadal będzie trenerem Valencii, już teraz planuje letnie wzmocnienia. Priorytetem ma dla niego być sprowadzenie bramkarza, zdolnego rywalizować z Timo Hildebrandem o miejsce w wyjściowej jedenastce. A bramkarzem tym ma być dobrze znany mu z pracy w PSV Brazylijczyk Gomes.
Transfer Gomesa analizowany był już w styczniu, jednak władze PSV ani myślały rozstawać się z 26-letnim bramkarzem nie znalazłszy jego następcy. Inaczej sprawa przedstawiać ma się w wakacje - odpowiednio przedstawiona oferta, opiewająca najlepiej na jakieś 12-14 mln euro powinna znaleźć pozytywny oddźwięk w obozie byłego pracodawcy szkoleniowca Valencii. Sam bramkarz prawdopodobnie nie będzie przedstawiał najmniejszych obiekcji przy ewentualnych przenosinach w ślad za swym byłym trenerem i chętnie wyemigruje do słonecznej Walencji. W zaakceptowaniu transferu nie przeszkodziłby mu nawet fakt, iż w tym roku przedłużył swój obecny kontrakt do czerwca 2013 roku.
Choć Gomes jest zdecydowanym liderem na liście życzeń Ronalda Koemana, członkowie zarządu nie wykluczają transferu innego bramkarza i cały czas sondują innych kandydatów. Zasadności zaś samego sprowadzania kolejnego bramkarza obecnie nikt nie podważa, spodziewać się więc możemy w przyszłości jakiś posunięć w kierunku zakupu odpowiedniego konkurenta dla niezagrożonego obecnie Timo Hildebranda.
Transfer Gomesa analizowany był już w styczniu, jednak władze PSV ani myślały rozstawać się z 26-letnim bramkarzem nie znalazłszy jego następcy. Inaczej sprawa przedstawiać ma się w wakacje - odpowiednio przedstawiona oferta, opiewająca najlepiej na jakieś 12-14 mln euro powinna znaleźć pozytywny oddźwięk w obozie byłego pracodawcy szkoleniowca Valencii. Sam bramkarz prawdopodobnie nie będzie przedstawiał najmniejszych obiekcji przy ewentualnych przenosinach w ślad za swym byłym trenerem i chętnie wyemigruje do słonecznej Walencji. W zaakceptowaniu transferu nie przeszkodziłby mu nawet fakt, iż w tym roku przedłużył swój obecny kontrakt do czerwca 2013 roku.
Choć Gomes jest zdecydowanym liderem na liście życzeń Ronalda Koemana, członkowie zarządu nie wykluczają transferu innego bramkarza i cały czas sondują innych kandydatów. Zasadności zaś samego sprowadzania kolejnego bramkarza obecnie nikt nie podważa, spodziewać się więc możemy w przyszłości jakiś posunięć w kierunku zakupu odpowiedniego konkurenta dla niezagrożonego obecnie Timo Hildebranda.
KOMENTARZE
Za Albeldę ściągnął Maduro, a za Santiago chce Gomesa??
Nie widziałem go nigdy w akcji, ba, nawet pierwszy raz o nim słyszę :P Mam nadzieję że jeśli miałby przyjść to byłby udany transfer...
Żeby mnie kto znów za offtop nie zwyzywał: za te pieniądze wolałbym Boruca. Ale i tak lepiej byłoby poszukać innego bramkarza - w Mallorce się Moya marnuje na ławce, byłby tańszy wiele, a Hildebrand i tak byłby numerem 1. W transfer Gomesa jednak nie wierzę, bowiem Koeman nie będzie trenerem VCF po zakończeniu sezonu.
Za taką kasę nie byle Gomesa można by zwinąć. Poza McArturem choćby i Kameniego ściągnąć byłoby lepiej... i taniej
A tak w ogóle to bramka to jest jedyna pozycja gdzie sensownie wyglądałoby ściągnięcie kogoś z przyszłością i talentem - Timo da radę!
Buttelle powinien isc do jakiegos klubu gdzie bedzie mial pewne miejsce w 1-szej 11-stce...
« Wsteczskomentuj