Szykują się poważne zmiany

Szef RFEF, Luis Rubiales, na dzisiejszej konferencji prasowej zapowiedział, że od 2020 roku rozgrywki Superpucharu Hiszpanii ulegną przemodelowaniu.

Od początku istnienia Superpuchar Hiszpanii był rozgrywany w formie dwumeczu, nie jak w innych ligach, tylko jednego spotkania. Teraz jednak poinformowano, że od 2020 roku będzie turniejem, w którym będą brać udział aż cztery drużyny! Spotkania będą rozgrywane w formule Final Four, prawdopodobnie poza Hiszpanią, a nawet poza Europą. Najbardziej prawdopodobny jest kierunek azjatycki lub amerykański.

Brałyby w nim udział dwie pierwsze drużyny ostatniego sezonu La Liga oraz obaj finaliści Pucharu Króla. Jeśli dwa pierwsze zespoły Primera grałyby też w finale Copa del Rey, pozostałych uczestników Superpucharu Hiszpanii wyłoni się na podstawie historycznych wyników w krajowym pucharze. Długość całego turnieju wynosiłaby w sumie trzy mecze (dwa półfinały i finał). Co prawda, projekt musi zostać jeszcze oficjalnie zaakceptowany przez zgromadzenie RFEF, ale będzie to raczej formalnością. Prezes Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej tłumaczył taką decyzję chęcią promowania La Liga poza granicami Hiszpanii.

Valencia siedmiokrotnie zdobywała Puchar Króla (5 miejsce w historycznej klasyfikacji), po raz ostatni w 2008 roku. Natomiast w Superpucharze Hiszpanii tryumfowała tylko raz (w 1999 roku).

Tweetnij