Prezentacja Maduro jutro, Holender zagra z "3".
20.01.2008; 20:50
Prezentacja najnowszego nabytku - Holendra Hedwigesa Maduro odbędzie się jutro, punktualnie o 13.30 w loży VIPów Estadio Mestalla. Były zawodnik Ajaxu Amsterdam zastąpi w nowym klubie wypożyczonego do Evertonu Manuela Fernandesa - po nim odziedziczy koszulkę z numerem 3.
Maduro będzie czwartym Holendrem występującym w barwach Valencii - szansę gry w barwach "Nietoperzy" mieli przed nim jego rodacy: Servaas Wilkes, Johnny Rep i Patrick Kluivert.
Maduro będzie czwartym Holendrem występującym w barwach Valencii - szansę gry w barwach "Nietoperzy" mieli przed nim jego rodacy: Servaas Wilkes, Johnny Rep i Patrick Kluivert.
KOMENTARZE
Mamy w srodku doswiadczonych Edu i Baraje,jest Marchena , kreowany na wielka gwiazde Banega , swietny prospekt Fernandes, bedzie teraz Maduro.I co z tego?
Widac golym okiem ze transfery nie sa teraz wazne bo kogokolwiek bysmy nie sprowadzili , obraz naszej tragicznej gry nie ulegnie poprawie.
Mnie martwi co innego - mamy 7 chyba punktow straty do spadkowiczow.A gramy na poziomie Levante.Absolutnie nie wierze w jakakolwiek poprawe gry i uwazam ze teraz nawet Valladolid , Almeria i Murcia graja lepiej od nas.2 czy 3 przegrane i jestesmy w strefie spadkowej.Poniewaz nie mozemy strzelic nawet jednego gola nawet przeciw Levante a nasza obrona to najgorsza obrona w lidze(doslownie) tylko patrzec jak znajdziemy sie wkrotce w strefie spadkowej.
Uwazam ze nie mamy szans sprowadzic teraz ani Lippiego ani nikogo dobrego wiec jedyne wyjscie na ratowanie sytuacji to zwolnienie Koemana i zatrudnienie Hernandesa , ktory i tak poradzi sobie znacznie lepiej niz holender.Boze miej nas w swojej opiece:(
Co do Maduro, to powiem tak: nawet jakbysmy Kake sprowadzili na Mestalla to i tak nie gralibysmy lepiej dopoki druzyna dyrygowalby Koeman.
Co do Gry Valenci... to porazka .. i jak troche bronilem Koemana .. ze za malo czasu ze za szybko chcemy go zwalniac ... ze dac mu szanse do konca sezonu .. to sie mylilem strasznie ... teraz jestem co raz blizej tego aby zostal zwolniony.... Ale mimo wszystko ... wydaje mi sie ze zwolnienie 2 szkoleniowca w ciagu pol roku to troche przegiecie ..a poza tym mamy srodek sezonu !! A moglby mi ktos napisac Co sie dzieje z Del horno ?? przeciez on nadawalby sie na prawa obrone !
Koeman spadlby do 2 ligi nawet z Kaka , Messim , cr7 i Drogba.
Ogólnie rzecz biorąc transfer dobry i przyszłościowy
Co do wczorajszego meczu to byl to naprawde zalosny wystep. Nie potrafimy przeprowadzic ani jednej akcji ofensywnej. Wszystko jest dzielem przypadku a w poczynaniach Valencii panuje ogromny chaos. Koeman siedzi sobie spokojnie na lawce bo jest najprawdopodobniej kompletnie bezradny i nie ma w planach zadnej metody na poprawe gry.
Dziwne, ze nie przegralismy wczoraj np: 0:8 bo biorac pod uwage trzy strzaly w slupek lub poprzeczke oraz dwie niewykorzystane sytuacje sam na sam z pusta bramka wynik 0:3 trzeba uznac za duzy sukces.
Zgadzam sie calkowicie, ze nie ma w tej chwili gorzej grajacej druzyny w Primera Division. Moze jedynie Levante rownie mocno doluje ale nawet na Mestalla nie potrafimy z nimi wygrac.
Pozdro i Amunt !
Soler wypad, Koeman razem z nim, Quique wraca i moze uda sie utrzymac w primera division ... :(
Albelda, Canizares, Angulo, Quique wracajcie!
Maciej, Ty chcesz powrotu Quique? Odkąd pamiętam byłeś jednym z jego największych oponentów w tym serwisie, uosobieniem zwalania winy za wszystko i wszystkie niepowodzenia właśnie na niego...
Tak, czy inaczej: Holendrzy ręce precz od Valencii!!! ;)
Szkoda, że kibice cierpią na cholerną sklerozę, może wówczas takie herezje by się nie rodziły.
Przypomnijcie sobie proszę, kto poukładał niegdyś ten zespół, kto dwukrotnie wywalczył z nim awans do Ligii Mistrzów, kto wyeliminował z niej dumny Inter, i pod czyją batutą Valencia tak walczyła z Chelsea, że przez 180 minut Mourinho musiał obgryzać paznokcie martwiąc się o wynik.
Przypomnijcie sobie początek minionego sezonu, w którym po jakichś 6-7 kolejkach Valencia liderowała w lidze z serią pięknych zwycięstw po świetnej grze. Przypomnijcie sobie kto kierując istnym szpitalem, w jaki ten zespół się zmienił - zdołał niemal do końca walczyć o mistrzostwo...
Tak, przychodziły i chwile upadku, takie jak ta w obecnym sezonie, ale Quique nieraz pokazywał, że potrafi zawsze ten zespół podnieść i odbudować, aby w najważniejszych momentach zdolny był walczyć z najlepszymi.
Koeman, który odziedziczył drużynę nie w jakimś olbrzymim kryzysie, ale jedynie sporym dołku, doprowadza ten zespół do istnej ruiny.
Jak dla mnie więc, samo takie przyrównywanie Quique do Koeman zakrawa na poważnej kategorii bluźnierstwo - jeśli ktoś mówi, że z dwojga złego lepszy jednak byłby ten Flores...
Potem sie okazalo ze "dno" ktore gralismy za Quique Koeman zmienil na "dno totalne".
Co do Fernandesa to zawsze twierdzilem ze jest to duzy talent i uwazam ze bedzie to za jakies 2 lata swietny pomocnik.Zdania nie zmienie.
Mimo, że szanuję Floresa za to, że jakiś poziom prezentował, to powiedzmy sobie otwarcie - on nie należał do trenerskiej elity. Zespół pod jego wodzą grał nieraz niezwykle toporną piłkę, a kilku kompromitacji nam też nie oszczędził.
Przestańcie więc wszyscy gloryfikować Quique, bo to on zapoczątkował burdel, z którym teraz walczymy.
Tutaj trzeba trenera z najwyższej półki, który wie co ma robić. Toeman jak na razie nic jako trener nie pokazał, bo jak widać brakuje mu po prostu umiejętności.
A pomyśleć tylko, że Soler mógł się tak nie spieszyć, poczekać tydzień i dogadać się z Lippim...
po prostu żal dupę ściska:/
Flores grał na tyle toporną piłkę na ile pozwalała mu kadra. Zapomniałeś co było w zeszłym sezonie? Takiego szpitala nie miał nikt. Barsie wypadł Eto i od razu wszczęli lament, a nam w jednym czasie wypadł Edu, Baraja, Vicente, Albelda, Gavilan, Regueiro, Moretti. Jakoś nie przypominam sobie by Kike wtedy płakał. Zakasał rękawy i zrobił tyle ile mógł. Drużyna nie grała pięknie, ale cały czas walczyła o mistrzostwo. Do momentu kontuzji Edu graliśmy zresztą chyba najładniej w lidze. Kike udowodnił, że potrafi sobie poradzić w kryzysie, że potrafi przywrócić nadzieję po ruinie Ranieriego. To naturalne, że przychodzi kryzys w trakcie pracy. Kryzys to jednak nie koniec świata. Zmiana trenera miała uzdrowić sytuację. Uzdrowiła? Jest lepiej? Quique był złym trenerem? Czy zły trener jest w stanie drużyną kleconą z ledwo wyleczonych zawodników i niedoświadczonych młodzieżowców walczyć o tryumf w lidze? Czy odważylibyście się nazwać takiego Valverde albo Schustera złym trenerem?
Koeman jak na razie pokazał chamstwo, kłamstwa, niemoc, nieudolność i sprowadził drużynę na dno. Jego zwolnienie to konieczność. Po prostu nie ma innej możliwości. Nic go nie broni. Ani wyniki, ani atmosfera w drużynie, ani styl. NIC! Zawodnicy też już pokazali, że mają go gdzieś i nie będą umierać za jego beztalencie na boisku. Prawdziwym problemem jest to kogo zatrudnić w jego miejsce.
Dlatego też jestem przeciwny gloryfikowaniu tego człowieka, bo przecież niczym szczególnym się nie zapisał.
A Koeman Floresowi nie wart jest nawet butów czyścić, bo jedyne co potrafi to żerować na rozgłosie, który zyskał jako piłkarz. Jako szkoleniowiec niczym nie zabłysnął - po raz kolejny podam argument, że z każdym ze swoich poprzednich klubów żegnał się przedwcześnie, a z VCF będzie tak samo.
I jeszcze tak btw:
Fuh--> myślisz, że gdyby to Lippi był trenerem VCF to tak ja Koeman wyzruciłby Albeldę, Caniego i Angulo ze składu i wciąż uparcie twierdził, że "jesteśmy na dobrej drodze do mistrzostwa"
W przeciwieństwie do tej rudej pindy Lippi jest człowiekiem z klasą i do tego o wiele bardziej doświadczonym szkoleniowcem.
Bardzo dobrze powiedziane. Ale Lippi to marzenie, nie rzeczywistość.
Może mi ktoś przypomnieć, kto wciskał ten kit o tym, że Koeman to 'młody i PERSPEKTYWICZNY szkoleniowiec' ? Chyba Soler na prezentacji czy coś prawda ?
ps. ten rudy z teleexpresu powiedzial ze Valencia powróci na szczyty:)
Amount Valencia !!!
Ale nie wiadomo jak VCF by się spisywała, gdyby Flores pozostał. Kryzys zaczął się przecież za Floresa.
Było, minęło. Teraz jak słusznie niektórzy pisali nawet Kaka ugrzązłby w tym bagnie.
Jedyną deską ratunku jest pozbycie się Koemana. Soler niech przestanie chować głowę w piasek i niech podejmie mniej w sumie kosztowną decyzję. Brnięcie dalej w to bagno to samozagłada.
Użyłbym obrazowego porównania z branży morskiej. Koeman to taki kapitan, który trzyma załogę żelazną łapą, wywalił wszystkich opornych, ci co zostali są przestraszeni, a tymczasem statek nabiera wody i wali prosto w skały. Niechybnie będzie katastrofa, chyba że...
Widziałbym u nas Valverde lub Marcelino.
Zgadzam się w pełni z opinią, że QSF był dobrym trenerem, a jak miał wiekszość zawodników to Valencia rządziła w lidze, czarując swoim pięknym stylu, z żelazną defensywą i błyskawiczna kontrą.
Dołek nietoperzy zamienił się w rów mariański pełen gówna, w którym drużyna siedzi po nos. Hańba i wstyd Los Ches nie polega na batach od Sevilli, Villarealu, Barcy czy Królewskich, ale na obawie kibiców nawet przed ich meczem z Levante, przy kompletnym braku oznak poprawy gry.
Kiedy do cholery to nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy?
Czy to co się dzieje to prawda czy zły sen?
Jeszcze 1 miesiąc a będziemy w tabeli obok Levante.
Klub tonie w długach, drużyna się stacza, jak długo będzie trwał ten cyrk?
Teraz brakuje tylko porażki z Almerią do bicia kolejnych rekordów nieudolności.
Co za żenada. Brak słów.
Co zrobić, żeby Valencia znowu zaczęła funkcjonować jak za dawnych lat?
« Wsteczskomentuj