sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Marcelino ma dosyć Batshuayia

Adam Musialik, 12.11.2018; 12:42

Belg szybko pożegna się z Mestalla?

Asturyjski trener kilkukrotnie zwracał już uwagę swojemu podopiecznemu, a na mecz z Getafe nawet go nie powołał. Natomiast w spotkaniu z Young Boys napastnik nawet nie ruszył z ławki na rozgrzewkę.

Tak obecnie przedstawia się sytuacja belgijskiego piłkarza, który latem przychodził do Valencii na roczne wypożyczenie, jako ukoronowanie udanego okienka transferowego i miał być prawdziwą gwiazdą drużyny. Batshuayi powiedział wtedy, że właśnie po rozmowie z trenerem Marcelino ostatecznie przekonał się do oferty Los Ches.

Kilka miesięcy później rola w drużynie byłego napastnika Borussii Dortmund została zniwelowana prawie do zera. Trenerowi nie podoba się gra i zaangażowanie Belga na treningach. Do tej pory zawodnik zaliczył 444 minuty w lidze, kilkukrotnie wychodząc w pierwszym składzie. Jego liczby to zaledwie 10 strzałów i jeden gol. Batshuayi nie pokazuje swojej najlepszej wersji, ale w tym sezonie prawie żaden piłkarz Valencii tego nie robi.

Marcelino wzburzyła jednak egoistyczna i egocentryczna postawa Belga. Szkoleniowiec nie mówi tego otwarcie na konferencjach prasowych, ale prawie pewnym jest, że konflikt przybiera na sile. Może to doprowadzić do skrócenia wypożyczenia z Chelsea i atakujący już zimą będzie mógł wrócić na Stamford Bridge.

Czytaj także:
Co dalej z Batshuayim?

Kategoria: Ogólne | Mundo Mestalla skomentuj Skomentuj (9)

KOMENTARZE

1. los ches12.11.2018; 12:53
los chesOoo...a to niespodzianka. Coraz więcej faktów wypływana powierzchiep.
2. BuizeL12.11.2018; 13:03
Może to Belg zatruł szatnię?
Jak oglądałem treningi to faktycznie Michy nie przykładał się do nich. Zawsze mi się chciało śmiać z jego pompek, bo jak trzeba było robić to on 1/4 ruchu wykonywał. Mimo siły jaka prezentuje jest bardzo powolny, chyba liczył na to, że każdy mu będzie piłki podawał, a on sam zostanie gwiazda. Z tego co słyszałem ma największą pensje, więc nie ma co się dziwić.
Wielokrotnie pisałem na tej stronie, że Valencia nie może być ośrodkiem treningowym dla mocniejszych klubów.
3. lasio12.11.2018; 13:11
No ja juz dawno mówiłem, że Bats robi nibysprinty i stosuje nibypressing. Chciałbym żeby trener wypowiedział się także na temat Pana Napastnika spod znaku Materaca
4. Cirian12.11.2018; 14:11
CirianDzień dobry,
Czy powiedzenie "lepsze jest wrogiem dobrego" pasuje do tej sytuacji?

Dziękuję
Pozdrawiam
5. craven12112.11.2018; 23:07
craven121Teraz pytanie czy czasem Marcelino nie lubi trenować/pracować z twardszymi charakterami lub może bardziej patrzeć bardziej charyzmatycznymi (vide Zaza)
Nie bronie Batsa bo uznaje dobro klubu ponad wszystko a szczególnie od wypożyczniaków ale jednak tez jestem zdania ze piłkarz musi posiadać charyzmę ażeby w życiu osiągnąć najwyższe cele i trzeba niekeidy isć na ustępstwa i eksperymentować. Jednocześnie uważam , iż Bats gra fatalnie w naszym zespole a co jest tego czynnikiem nie wiem bo w BVB jednak potrafił ukąsić
6. mlodyvcf13.11.2018; 09:37
Trzeba zauważyć dwa aspekty. Michy w Borusii grał jako jedyny napastnik, więc gole strzelać musiał. W dodatku liga niemiecka jest słabsza poziomem niż hiszpańska czy angielska
7. SteveStiffler13.11.2018; 10:40
SteveStifflerA ja mam dosyć Marcelino i jego idiotycznych pomysłów, które nie przynoszą żadnych rezultatów.
8. managervcf13.11.2018; 12:03
@SteveStiffler:

Nie ma tu nic idiotycznego ze strony Marcelino. Chyba w złym poście wylewasz swoje odczucia.

Wręcz przeciwnie. Według mnie to tylko dobra wiadomość, że o oczywistej "egoistycznej i egocentrycznej" postawie Belga wreszcie wypowiedział się sam trener. Michy irytuje już od dawna a jego totalny brak zaangażowania pokazuje brak szacunku do klubu.

Właśnie takich piłkarzy należy pozbywać się w pierwszej kolejności. Całe szczęście, że jest tu tylko na wypożyczeniu.
9. pedro913.11.2018; 15:11
Michy gra coraz gorzej i chyba nie traktuje swojego pobytu w VCF zbyt poważnie. Dlatego lepiej byłoby gdyby zrobił miejsce dla kogoś innego. Dla Zazy? Marcelino nie widział go w składzie na ten sezon.
Z różnych przyczyn lista piłkarzy, którzy zawodzą lub do których Marcel nie ma zaufania jest długa: Kondogbia, Piccini, Gameiro, Rodrigo, Murillo, Lato, Guedes, Czeryszew, Diakhaby, Wass. Kogoś pominąłem?