Pomocnik nie spieszy się do odejścia

Valencia działa również w celu sprzedaży niepotrzebnych zawodników. Marcelino wyjaśnił już każdemu jaka jest jego sytuacja i nakazał im szukać sobie nowych klubów. Jednym z nich jest Álvaro Medrán.

Ani pomocnik, ani walencki klub nie znaleźli jeszcze rozwiązania co do przyszłości gracza. Oferta, która satysfakcjonowałaby obie strony, jeszcze się nie pojawiła. Na razie wychowanek Realu Madryt pozostaje spokojny i czeka rozwój wydarzeń. Zarówno Álvaro, jak i jego agent wiedzą, że nadal mają ważną umowę z zespołem Walencji. To sprawia, że ​​graczowi nie spieszy się, by szybko znaleźć sobie nową drużynę.

Przedstawiciel piłkarza, Manolo García Quilón, planuje w najbliższym czasie przyjechać do Walencji. Uzgodni z klubem czy najlepszą opcją będzie wypożyczenie, a może sprzedaż definitywna. Ani Valencia, ani Medrán nie odrzucają żadnego z tych rozwiązań. Warto zaznaczyć, że Marcelino nie odstawił pomocnika na boczny tor, ponieważ ten zagrał w ostatnich meczach przedsezonowych i poleciał z drużyną na zgrupowanie do Anglii.

Tweetnij