Jeśli jakiś gracz może uważać, że ma zaufanie Quique Sanchez Floresa, to jest nim niewątpliwie Raul Albiol. Valencia w 2006 roku rozegrała łącznie 36 meczy w La Liga, a młody wychowanek wystąpił 34 razy. Raz nie mógł wystąpić z powodu nadmiaru żółtych kartek, a raz z powodu kontuzji.

Hiszpan zagrał łącznie 2936 minut i lepszy wynik ma jedynie bramkarz, Santiago Canizares (3060min). Pozostali gracze z pola rozegrali: Villa (2869min), Moretti (2337min), Angulo (2093min); i David Albelda (2093min).

"Jestem bardzo zadowolony z tego, iż trener mi ufa. Zamierzam udowodnić, że się nie myli. Ponadto mam szczęście, że nie jestem kontuzjowany" - skomentował Albiol. Po chwili dodając: "Mówiono mi, że najtrudniej się zaczyna. Rzeczywiście, lecz ja już to mam za sobą i teraz najważniejsze dla mnie, abym się utrzymał."

Odnośnie planów na nowy rok powiedział: "W tym sezonie zadebiutowałem w Lidze Mistrzów i z niecierpliwością oczekuję kolejnych meczy w tych rozgrywkach. W raz z rozpoczęciem 2007 roku, Valencia musi podtrzymać swoją dobrą passę zapoczątkowaną w grudniu, aby zbliżyć się do czołówki."

Z kolei najgorzej 2006 rok będzie wspominał Luis Mora, który jako jedyny nie zagrał ani minuty w żadnym meczu Primera Division.

Tweetnij