Fernando Morientes, który powrócił dziś do treningów z grupą, nie dotrwał do końca sesji z powodu kontuzji uda. W poniedziałek zawodnik ćwiczył indywidualnie w Paternie, a we wtorek - na basenie.

Już przed ropoczęciem dzisiejszego treningu Morientes poinformował służby medyczne o bólu w udzie. W końcówce sesji Hiszpan zdecydował się na przerwanie treningu. Nie wykonał nawet końcowych rozciągnięć i bardzo zły powrócił do szatni.

Natomiast David Silva, który nie brał udziału w poniedziałkowej i wtorkowej sesji z powodu stłuczenia w kostce dziś trenował na pewłnych obrotach i będzie do dyspozycji szkoleniowca przed sobotnim meczem z Recreativo.

Tweetnij