sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Dziś o godzinie 22:00 rozpocznie się towarzyski mecz między reprezentacjami Hiszpanii i Argentyny. Widowisko odbywać się będzie na nowym stadionie Murcii. Spotkanie to będzie kolejnym sprawdzianem zawodników z Półwyspu Iberyjskiego, ale chyba jeszcze bardziej ich trenera - Luisa Aragonesa. W chwili obecnej ciągle mówi się o jego ewentualnym odejściu. Po dwóch bolesnych porażkach w eliminacjach ME 2008, zwycięstwo nad Albicelestes podbudowałoby morale drużyny i uciszyło zamieszanie wokół trenera.

Dodatkowego smaku powinna dodać temu spotkaniu obecność na boisku od pierwszych minut 3 zawodników Valencii, którzy będą grać przeciwko sobie. W drużynie Hiszpanii zobaczymy dwóch Davidów - Villę i Albeldę (Angulo na ławce), zaś w zespole "Białoniebieskich" Roberto Fabiana Ayalę. Z pewnością elektryzujące dla kibiców Ches będą pojedynki El Guaje z El Raton' em.

Zapewne mecz ten będzie również szczególny dla Argentyńskiego obrońcy z Valencii z inego powodu. Będzie to bowiem jego 106 występ w narodowej reprezentacji, czym wyrówna rekord Simeone a także 55 jako kapitana Albicelestes.

My jako kibice mamy nadzieję na dobrą grę naszych zawodników oraz na ich powrót całych i zdrowych na Estadio Mestalla.

Kategoria: | www.valenciacf.es / własne skomentuj Skomentuj (7)

KOMENTARZE

1. pat10011.10.2006; 14:46
AMUNT VCF
2. staste7711.10.2006; 16:38
AMUNT AMUNT.
3. pedro12.10.2006; 09:05
Było 2:1 dla Hiszpanii. Argentyna b.słaba. Co się dzieje jedną z najlepszych drużyn świata? Ostra jazda w dół. Brak Riquelme jest b.dotkliwy.
Zastanawiam się dlaczego Aragones tak "piłuje" Villę? Tak żal mu rozstać się z posadą trenera reprezentacji? Villa znowu zagrał cały mecz, który był tylko towarzyskim spotkaniem. Jak Villa może mieć siły i świeżość na chociażby najbliższą potyczkę z Celtą?
Po meczu Polski widać jak ważny jest czynnik psychiczny - mobilizacja, wola walki. Dlatego trzeba zagrać na 100% z Celtą, inaczej stracimy punkty. Nie wystarczy być faworytem na papierze.
4. pedro12.10.2006; 09:58
Jeszcze dodam - jeśli Miguel tak będzie grać z Celtą jak przeciw naszej reprezentacji, można obawiać się o wyniki w La Liga.
5. :)12.10.2006; 15:06
własnie miguel bł beznadziejny nie tak jak cristiano ale tez był! ja bym go sprzedał do realu za jakies 30 mln i kupil alvesa np !
6. szelos12.10.2006; 19:38
przesadzacie jeden głupi mecz.Cała portugalia grała słabo gra w klubie a repra to co innego.Tak tylko za alvesa sevilla zarzada 50mln.
7. Mruwek12.10.2006; 21:27
aha...
Miguel, który jako jeden z nielicznych z Portugalii potrafił coś zrobić na boisku i przede wszystki wykazywał wolę walki był beznadziejny. Bez żartów Panowie. Jasne że Polska zagrała świetny mecz, ale to Portugalia jako kolektyw zagrała słabo, a nie Miguel był cienki. Prawdę powiedziawszy to większość ciekawych akcji zaczynała się właśnie od niego. Zaspał przy drugiej bramce, ale każdy popełnia błędy.