sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Szansa na duże wygrane w bet-at-home!

Vicente, 19.09.2006; 18:43
Nasz zaprzyjaźniony bukmacher - bet-at-home.com - swoimi kursami daje nam do zrozumienia, iż faworytem najbliższego meczu VCF są nasi przeciwnicy, a Nietoperze raczej nie mają szans nawet na zdobycz punktową!

Oto kursy:
Barcelona - Valencia
1,55 3,60 5,85
(Jak widzicie, jest okazja się wzbogacić!)

Link do Bet-at-home - Zapraszamy

Miejmy nadzieję, iż w najbliższym meczu z Barcą to "Nietoperze" odniosą zwycięstwo, a kibice obstawiający "fortuny" na VCF nie będą nigdy żałować żadnego grosza wydanego na Ches.

Dopóki piłka w grze...

Kategoria: | własne skomentuj Skomentuj (37)

KOMENTARZE

1. jaro19.09.2006; 19:37
Czy aby napewno nie jestescie zbyt pewni siebie...
2. 19.09.2006; 19:37
to farca jest zbyt pewna siebie mysla,ze wszystko wygraja nie doczekanie :valencia:
3. real19.09.2006; 19:50
mysle ze Barca wygra 2-o :(
4. Artur19.09.2006; 19:52
Jak znam życie będzie remis
5. staste7719.09.2006; 19:56
Z tego co się dowiedziałem, Flores przygotowuje ofensywny wariant gry z 2 napastnikami i jednym media-punta, którym będzie V. Valdes. Flores liczy na jego precyzyjne podania do D. Villi.
6. ruben12319.09.2006; 20:42
Super , ale z nich kretyni przeciez Barca nie ma szans na wygranie tego spotkania.Od lat wiemy jak to jest na Camp Nou wiec tym bardziej ciesze sie z tak dobrego kursu.

Stawiam na najbardziej prawdopodobny wynik czyli 0-1 dla Valencii.
7. komandor19.09.2006; 20:44
Z tego co pamiętam, to Valencia zawsze miała spośob na Barcę. Mam nadzieję, że w tym meczu też go znajdziemy

Amunt :valencia:
8. $@$19.09.2006; 21:08
Nie wiem skad u was az wyle optymizmu ale mam nadzieje ze sprawdza sie wasze typy ;] AMUNT
9. ZIBI19.09.2006; 21:08
Ponawiam moje zapytanie w związku z forum.

Od 2-óch dni czyli odtąd odkąd się zarejstrowałem na forum nie mogę się zalogować :confused: Rozważam już różne przyczyny nawet pomyłkę w haśle(przy rejestracji) ale dalej nie znalazłem nań sposobu :confused: Tzn. wpisywałem prawdopodobne literówki, ale chyba nic z tego. Tak więc chciałbym, aby Administratorzy bądź Moderatorzy forum doradzili mi co w tej sytuacji zrobić.

Dzięki z góry.
10. ZIBI19.09.2006; 21:13
...aha jeszcze jedno.

Gdy chcę wysłać hasło na poczte wyskakuje komunikat, iż hasła wysłać nie można, gdyż konto nie jest jeszcze aktywne i proszą abym skontaktował się z Administratorem lub Moderatorem...coś takiego...

Pozdrawiam.
11. Acolithus19.09.2006; 22:01
Ej no co jest z tymi statystykami ? takich łatwych rzeczy jak bramki i asysty nie potraficie zliczyć ... pomoge wam LIGA : 2 gole Morientes po 1 bramce Vicente, Villa, Albiol ... 2 asysty Vicente, jedna Edu..... EL do LM po bramce Morientes, Silva i Villa a dwie asysty ma Villa ... LM trzy gole Morientes jedną Albiol a po asyscie mają Villa, Regueiro i Gavilan (eliminacje do LM i samą LM możecie spokojnie dać razem) UWAGA : asysty zaliczyłem także przy sytuacjach typu [strzał..obrona bramkarza..dobitka..gol] temu zawodnikowi który strzelał jako pierwszy (rozumiecie o co mi chodzi) no i do menusów po lewej możecie dać aktualne numery na nowy sezon, bywa przydatne a roboty praktycznie nie ma
pozdrawiam
Amunt :valencia:
12. tapczan19.09.2006; 22:14
Nie ma czegoś takiego jak asysta po tym jak bramkarz odbije, ani też po karnych, wolnych itd. Asysta zaliczana jest jedyne wtedy, gdy gol padnie bezpośrednio po podaniu, lub w tempo. Po zwodzie, zaliczane jest już jako indywidualna akcja. Czyli w Lm po asyście mają tylko Villa i Silva. W La Liga dwie ma Vicente, a jedną Edu.
13. VicenteRodriguez19.09.2006; 22:25
Tapczan==>Ha,ha o boże! Co za bzdury. Może za niedługo będzie że jak zawodnik przejdzie 2 metry to nie ma asysty.
Radze sobie kupić dobry podręcznik o zasadach piłłki nożnej. Jak przeczytasz to potem pogadamy.
14. tapczan19.09.2006; 22:28
Zajrzyj lepiej na stastysyki chociazby ASa. Tylko w FMie zaliczana jest asysta po dobitce, karnym, po faulu prowadzącym do wolnego etc.
15. Mruwek20.09.2006; 02:18
Tapczan ma rację, bo idąc tokiem rozumowania VicenteRodrigueza, każdy gol miałby "asystenta", a tak przecież nie jest, bo zawsze ktoś z naszej drużyny dotknie piłki zanim my bramkę strzelimy.
Poza tym tę sytuację w FMie można łatwo umotywować. Program nie jest w stanie rozpoznawać bramki z asystą od bramki bez asysty, więc zamiast wymyślać cudowny sposób na odróżnienie jednych od drugich łatwiej było uznać, że każda bramka ma asystę.
16. Kanonier20.09.2006; 08:00
vicente co ty za farmazony jakies bezsensowne wygadujesz?? :>
17. VCFan20.09.2006; 09:14
Muszę się zgodzić z Tapczanem. Asystę zalicza się piłkarzowi, z którego podania bramka pdała bezpośrednio. Nie wiem, ale mam wrażenie, że tylko Amerykanie prowadzą takie statystyki uwzględniające ten typ asyst (chodzi mi tu o pomyłki brmkarzy, obrońców itp) a wziąć się to mogło z np.: Hokeja, gdzie nawet samobóje są przypisywane temu zawodnikowi drużyny przeciwnej, który ostatni dotknął piłki. Poza tym, wątpie, aby jakiekolwiek PRZEPISY określały co to jest asysta, strzal z woleja, nożyce, bo to sa statystyki, a te z regułami gry niewiele mają wspólnego. Poza tym pamiętajmy, że są kłamstwa, wielkie kłamstwa i statystyka - czyli - po co do cholery się spieramy:)?
18. Katalonczyk20.09.2006; 10:08
po co ta napinka odnosnie Valdesa?! :> Przy całym szacunku do Canizaresa ale ten tez potrafi puszczac kuriozalne gola ... Czy juz nikt nie pamieta jak w poprzednim sezonie wylozył jak na tacy pilke Deco?! Odnosnie patentu Valencii na Barcelone ... faktycznie na Camp Nou juz dosc dawno z wami nie wygralismy , ale za to Barca swietnie radzi sobie na Estadio Mestalia , bo w ostatnich 4 latach wygraliscie tam ledwie raz , przegraliscie za to 3 razy. W niedziele zycze jednak powodzenia i niech to bedzie wspaniały mecz.A na kursy radzil bym spogladac z przymruzeniem oka , kazdy wiedzacy cos wiecej o pilce wie ,ze Barca wcale nie jest jakims wielkim faworytem.Po za tym kursy ustalaja bukmacherzy wiec nie rozumiem wyladowywania frustracji na Barcelonie :> Z mojej strony moge tylko powiedziec tyle ,ze bardzo szanuje Valencie i przyznam , ze absolutnie nie mial bym nic przeciwko podzialowi punktow.

Pozdrawiam !
19. pedro20.09.2006; 10:57
Wydaje mi się, że mecz nie będzie należał do pięknych widowisk. Faworytem jest Barcelona, ale jak się bardzo chce, czasem nie wychodzi. Niestety Valencia będzie osłabiona przede wszystkim brakiem Barajy i Marcheny. W tej sytuacji w obronie zagra Navarro, który nie jest mocnym punktem. Jeśli damy Barcelonie pograć, jesteśmy na straconej pozycji.
Ciekawe czy Flores zdecyduje się na jakiś wariant z Vianą. Dla mnie to słaby zawodnik, który w stylu polskich drużyn najchętniej podaje piłkę do najbliżej stojącego kolegi. Z pozytywów - potrafi dobrze strzelić. Valencia podpisała z nim bodajże 5-letni kontrakt. Gra czy nie gra (zdecydowanie to drugie) dostaje rocznie 0,9 mln euro. Po co trzymać takiego zawodnika w klubie, jeśli nie ma z niego żadnego pożytku?
P.S.
Gdzieś czytałem, że Aimar najbardziej cenił z trenerów Valencii ... Antonio Lopeza.
20. ZIBI20.09.2006; 11:07
Canizares puści szmatkę raz na sto lat, a Valdes co chwilę. Nie chce tutaj nikogo urazić, ale taka jest prawda.
Santi jest lepszy...
21. ZIBI20.09.2006; 11:17
O wiele lepszy.
Jeden z najlepszych bramkarzy na świecie!

Tamten błąd był spowodowany tym, iż Canizares zderzył sie z obrońcą( chyba Ayalą) i piłka wypdała mu z rąk... ja to tak widzę.

PS. Może ktoś móglby mi pomóc w sprawie forumVCF?
22. Rivaldo20.09.2006; 13:08
Siema mysle ze na Camp Nou nie macie duzych szans na wygraną ale remis moze być :P pozdrawiam kibiców CHE
23. Darek West Ice20.09.2006; 13:31
Barcelona jest zbyt pewna siebie.Valencia ma cos do udowodnienia wszystkim swoim kibicom , że Barcelona to klub przereklamowany schodzący na psy.Valencia ten mecz wygra niespodziewanie ale zasluzenie a na katalonskie psy spadnie fala krytyki.
24. VicenteRodriguez20.09.2006; 13:45
Biedaczki myślą żejak tapczan coś powie to ma racje. Zaczyna mnie to wkurzać podlizujeciem u sie jak nie wiem komu. Kiedyś było otym że "Guaje " to mocarz a tapczan go wyśmiał. i reszta jego zwoleników też. Aw Piłce Nożnej napisali cytuje" Guaje(mocarz, olbrzym w języku Andaluskim) . Ha i kto ma racje?
25. VicenteRodriguez20.09.2006; 13:46
i co do astyst, wiadomo że jak zawodnik sam sobieodbierze piłki to nie ma asyty zawodnik (jego klubowy partner) ale w innych sytułacjach to większość jest asyst.
26. tapczan20.09.2006; 13:59
Po pierwsze:

"Kolejnym klubem Villi był pierwszoligowy Real Saragossa. Trener Raul Munoz szybko poznał się na talencie napastnika i w ciągu dwóch lat “El Guaje” (dzieciak) strzelił dla klubu 39 bramek w 78 spotkaniach"

by onet.

Po drugie, nie jestem twoim kolegom więc wypraszam sobie taki ton. Sądzisz, że ktoś przyznaje mi rację, bo boi się bana, lub czegokoliwek? Bez komentarza.

Po trzecie. Możesz wyjaśnić co chciałeś przekazać o tych asystacj, bo nic z tego nie rozumiem. To jakiś kompletny bełkot.
27. Ulesław20.09.2006; 15:05
"w języku andaluskim..."
Wnioskuje że chodzi o Andaluzję, czyli krainę geograficzno-historyczną leżącą na południu płw Iberyjskiego...

Fakty:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Andaluzja

Valencia leży nawet nie w sąsiedniej prowincji...
w razie wątpliwości:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Walencja_%28wsp%C3%B3lnota_autonomiczna%29

Języki urzędowe w prowincji Walencja:
"Języki urzędowe to kataloński i kastylijski" Ani śladu andaluzyjskiego.

Villa, jak wiemy, pochodzi z Asturii

http://pl.wikipedia.org/wiki/Asturia

Asturia:
Język urzędowy hiszpański / asturyjski


Wnioski:
Oczywiście wszystkie te języki są odmianami hiszpańskiego. Jednak różnią się od siebie poszczególnymi wyrazami, wymową czy może nawet w niektórych wypadkach nieco odmienną składnią. To tak, jakby spróbować porównać śląski, do kaszubskiego... Podejrzewam że najłatwiej rodowitemu kaszubowi, z rodowitym ślązakiem byłoby się porozumieć po.. angielsku :P :>

Wnioski:

w przypadku EL Guaje więc język andaluzyjski nie ma nic do rzeczy. Może i słówko to znaczy mocarz, jak sprawdzili dziennikarze owej gazety (nie pamiętam już co cytowałeś), ale nie pomyśleli o tym, że Hiszpania to duży kraj, i w dialekcie czy to tym z Walencji, czy z Asturii, słówko to może mieć zupełnie inne znaczenie... Jednym słowem: El Guaje w Sewilli może znaczyć MOCARZ, w Gijon czy Walencji może znaczyć DZIECIAK.

28. VicenteRodriguez20.09.2006; 15:05
Odkąd my jesteśmy na "ty"? :D A co do bełkotu to mówie że jak obronća będzie sie kiwał i straci piłke i a napastnik strzeli gola to żaden jego klubowy partner nie ma asysty (logiczne) a posądzono mnie że pisze że za każdy gol ktoś ma asyste!
29. 20.09.2006; 15:20
img216.imageshack.us/img216/6419/dscn0496ke7.jpg

30. damsis20.09.2006; 15:29
Dobra nie kloccie sie. Co do asyst to roznie sie je porownuje i inaczej ocenia, ja raczej spotkalem sie z okresleniem asysta jako "podanie otwierajace droge do bramki zakonczone celnym strzalem" roznie jest interpretowane. A co do "guaje" to tutaj zgadzam sie z VicenteRodriguezem, Tapczan dzieciak to przeciez "El Nino" i tak okresla sie F. TORESA . Prosze was pogodzcie sie bo przeciez chodzi nam o jedno, dobro naszego wspanialego klubu AMUNT
31. Ulesław20.09.2006; 15:29
czyli jednak nie andaluzyjskim, tylko asturyjskim...

Znaczy się, opisałem się tego wszystkiego na marno? :> :> :P
32. tapczan20.09.2006; 16:03
Ludzie, ile razy mam pisać, ze Guaje to właśnie asturiańska wersja "el nino". To co pisze PN mało mnie obchodzi, bo temat ten nieraz był poruszany na foroche czy sentimencie i wyjaśnione zostało, co znaczy ta ksywka. Sam Villa zresztą w jedynm z wywiadów, wytłuaczuł skąd sie ona wzięła, co zresztą przytaczałem już swego czasu na stronie. Argument dotycznący znaczenie "guaje" jako"mocarz" pochodiz jedynie z tekstu zamieszonego w PN i tu znacznaczyć trzeba że jest niezwykle marny, bo nieraz w piśmie tym znalazły się większe lub mniejsze pomyłki.
33. Acolithus20.09.2006; 18:51
PODSUMOWYWUJĄC : ...
wszyscy się kłócą a statysyk dalej nie ma :confused:

to na prawde jakiś problem ? :confused:
34. Joaquin20.09.2006; 20:17
No to sie wzbogacimy... :D
35. tylko Barca20.09.2006; 21:56
Witam

Bardzo szanuję Wasz klub i smucą mnie niektóre komentarze powyżej :cry:
Liczę na ciekawy mecz w niedzielę.

Pozdro
36. Tylko Valencia21.09.2006; 10:22
Do pana "Tylko Barca"
-Mecz ten napewno będzie fajny ale napewno też do jednej bramki!!
37. Katalonczyk21.09.2006; 11:58
ZIBI nie kwestionuje klasy Canizerasa , bo jest to napewno lepszy bramkarz od Valdesa.
Poza tym ... " ... Canizares puści szmatkę raz na sto lat, a Valdes co chwilę ... " (?) Jakie co chwile?! 2 bledy z Valencia na przestrszeni ponad 40 spotkan ... faktycznie " co chwile".W LM ( a szczegolnie w Finale w Paryzu) pokazał jaki jest "słaby" ... Durny stereotyp mowiacy o tym ,ze Barca nie moze miec dobrego bramkarza , ktory dodatkowo w tv szerza debile pokroju Michała Polla i pozniej dzieci to powtarzaja mimo ze nie maja nawet dostepu do spotkan Barcelony.Canizares tez stzela sobie gole troche czesniej niz raz na 100 lat , co nie zmienia faktu ze jest jendak lepszy od Valdesa.

Pozdrawiam !