Olympiakos- Valencia 2:4 !!!
12.09.2006; 22:41
Valencia po raz kolejny potwierdza swoją wspaniałą formę. Po dwóch zwycięstwach w Primera Division przyszła kolej na efektowną wygraną w Lidze Mistrzów. Valencia pokonała na wyjeździe 4:2 Olympiakos Pireus- Mistrza Grecji.
Ze wspaniałej strony pokazał się Fernando Morientes, który strzelił trzy bramki i udowodnił wszystkim niedowiarkom, że jest piłkarzem światowej klasy.
Olympiakos- Valencia 2:4
1:0 Konstandinou 28
1:1 Morientes 34
1:2 Morientes 39
2:2 Castillo 66
2:3 Albiol 85
2:4 Morientes 89
Olympiakos: Nikopolidis- Zewlakow (46, Pantos), Anatolakis (68, Cezar), Ouaddou, Domi, Kafes, Stoltidis, Rivaldo, Castillo, Djordjevic, Konstantinou
Valencia: Cañizares, Miguel, Ayala, Albiol, Moretti, Angulo, Marchena, Edu, Gavilan (71, Silva), Morientes (89, Jorge Lopez), Villa (80, Regueiro)
Dokładna relacja z dzisiejszego spotkania będzie dostępna w najbliższym czasie.
Ze wspaniałej strony pokazał się Fernando Morientes, który strzelił trzy bramki i udowodnił wszystkim niedowiarkom, że jest piłkarzem światowej klasy.
Olympiakos- Valencia 2:4
1:0 Konstandinou 28
1:1 Morientes 34
1:2 Morientes 39
2:2 Castillo 66
2:3 Albiol 85
2:4 Morientes 89
Olympiakos: Nikopolidis- Zewlakow (46, Pantos), Anatolakis (68, Cezar), Ouaddou, Domi, Kafes, Stoltidis, Rivaldo, Castillo, Djordjevic, Konstantinou
Valencia: Cañizares, Miguel, Ayala, Albiol, Moretti, Angulo, Marchena, Edu, Gavilan (71, Silva), Morientes (89, Jorge Lopez), Villa (80, Regueiro)
Dokładna relacja z dzisiejszego spotkania będzie dostępna w najbliższym czasie.
KOMENTARZE
Hala MADRYT
Hala Moro
:valencia: AMUNT!!!!!
Jeśli będzie tak skuteczny to niegroźny nam żaden rywal...
Amunt...
Co mnie jednak najbardziej cieszy to fakt ze wygralismy z silnym przeciwnikem bez wielu bardzo waznych zawodnikow.Przede wszystkim zaczynamy sobie radzic wydawaloby sie w sytuacji beznadziejnej - bez Albeldy i Baraji.A co bedzie jak wroca ci pilkarze , dojda Joaquin i Del Horno...
Walczymy o najwyzsze cele w tym roku.
Miguel Marchena Ayala del Horno
Baraja Albalda
Joaquin Villa Vicente
Morientes
Sorry, chcialem gdzies to sobie napisac.
Swietny wystep Moro..
Zauwazyliscie zjednoczenie z calym zespolem ayali... skreslilem go... ale dzis na skrotach zauwazylem jego role w zespole... pelni role takiego ojca zespolu... jak podbiegl do Albiola czy do el Moro po 4 golu!!
Ps. Caneira piekna bramke wsadzil:)
obok nazwy naszej Valencii godło Villarreal.Brawo TVP :confused:
w kazdym badź razie na koniec nie bede oryginalny i pogratuluje Moro hat-tricka... mam nadzieje, nie po raz ostatni.
a co do znaczku ŻŁP - brak słów... też mnie to zdenerwowało:/
TVP przy napisie Valencia umieściła logo Villareal. DNO i kompromitacja.
Liga Mistrzów nasza ;] :che:
Dajcie skrót meczu jakoś , bo same bramki to mi za duzo nie dadza , ale ja nie ebdzie to bramki tez moga byc ;) A nie wie ktos czy dzis nie mozna gdzies obejrzec skrotu ? bo u mnie w programie nie ma nic na PS, euros itp :(
Ale...
- nie można tracić w meczu LM 2 goli! Z silniejszym przeciwnikiem może to być strata nie do odrobienia,
- stary grzech ciągle wraca - nie potrafimy przytrzymać i rozegrać piłki w środku boiska.
Ciekawe dlaczego nie zagrał Vicente? Czy znowu problemy z tą kontuzją?
Proponuję tym, którzy widzieli mecz, ocenę naszych w pkt w skali 1 - 5 plus hasłowe uzasadnienie.
Np.Canizares 5 - prawie bezbłędnie,
Albiol 3 - mimo gola niepewny punkt obrony itd.
Co wy na to?
Amunt :che: !
AMUNT :valencia: !!!
oby tak dalej :) a LM bedzie nasza!! Amunt Valencia :valencia: Amunt El Moro :D
Bardzo cieszy to że potrafimy wygrywac z trudnymi rywalami nawet bez tych "niezbednych gracz".Bo kto by pomyslal jeszcze w zeszlym sezonie ze bedziemy mocni bez Vicente , Albeldy i Baraji.
Kolejna sprawa to roszady Floresa - chlopak posadzil Moro z Atletico , to strzelil Villa , teraz Moro wypoczety zagral i strzelil 3.Jak dojdzie Tavano to niewatpie ze tez zacznie bramy sypac i bedziemy mogli odciazyc naszego cracka Ville.
A z Regueiro to tak jak juz wczesniej mowilem - do0brze ze zostal bo to wartosciowy pilkarz i swietny zmiennik.Pozatym ma motywacja ze ciezka praca moze przebije sie do pierwszego skladu.Regueiro jest pracowity , a jest jeszcze Gavilan co daje nam bardzo duzo mozliwosci.
Kolejna sprawa to Edu , widac ze coraz lepiej sobie radzi i byc moze wywalczy sobie miejsce , a Baraja bedzie siedzial.
Ciekawi mnie troche jak to bedzie z Del Horno - bo w tej chwili swietnie prezentuje sie Moretti wiec hiszpan bedzie sie musial bardzo postarac zeby wpasc do pierwszej 11.
Wiadomo nie popadajmy w Euforie bo tak naprawde to na pewno wygramy w niedziele z Getafe ale nasze mozliwosci tak na prawde zweryfikuje mecz z Barca na Camp Nou.Oby tylko nasza gra nie okazala sie zbyt czytelna dla tych najwiekszych druzyn w Europie.Jak jeszcze zaczniemy pykac z pierwszej pilki jak za Beniteza czasami to juz bedzie dobrze.
Tak więc z przodu jest lepiej, ale z obroną nieoczekiwanie kłopot, bo Albiol po raz kolejny zawodzi. Jak tak dalej pójdzie, to zastąpi go Navarro.
Regueiro potwierdził swoją przydatność. Podobnie było w ubiegłym sezonie, z tą różnicą że teraz Mario grywa raczej w środku, a nie jako skrzydłowy.
Ciągle zastanawia mnie jednak brak Vicente w tym meczu. Rotacje rotacjami, ale to kluczowy zawodnik dla Ches. Pamietam kilka lat temu K.Gonzales miał pewne miejsce w wyjściowej 11, a potem stopniowo zaczął go wygryzać Vicente. Czy teraz będzie podobnie z Gavilanem?
:)
« Wsteczskomentuj