Manchester i Liverpool rywalami w walce o Simao
29.06.2006; 13:58
Menedżer Manchesteru United- sir Alex Ferguson postanowił włączyć się do walki o Simao Sabrosę z portugalskiej Benfiki. Pomocnik reprezentacji Portugalii miałby w zespole "Czerwonych Diabłów" zastąpić Cristiano Ronaldo, jeśli ten zdecydowałby się opuścić Old Trafford.
Nie jest to dobra wiadomość dla Valencii, która już od dłuższego czasu zainteresowana jest Simao. Pomocnik zaimponował Fergusonowi dobrą grą w spotkaniach w Lidze Mistrzów pomiędzy MU a Benfiką.
Zakupem Simao zainteresowany jest także Rafa Benitez- trener Liverpool'u. Początkowo widział on w swojej drużynie Daniego Alvesa, jednak zbyt duża kwota jaką za niego żądała Sevilla odstraszyła włodarzy zespołu Jerzego Dudka. W związku z tym Liverpool chętnie sprowadziłby na Anfield Road właśnie Simao.
Zainteresowanie Sabrosą przez angielskie kluby z pewnością nie jest dobrą wiadomością dla "Nietoperzy". Kluby z Wysp Brytyjskich dysponują o wiele większym budżetem i Valencii trudno będzie przebić ich oferty, biorąc pod uwagę fakt, iż włodarze Ches postanowili wydać na transfery jak najmniej.
Nie jest to dobra wiadomość dla Valencii, która już od dłuższego czasu zainteresowana jest Simao. Pomocnik zaimponował Fergusonowi dobrą grą w spotkaniach w Lidze Mistrzów pomiędzy MU a Benfiką.
Zakupem Simao zainteresowany jest także Rafa Benitez- trener Liverpool'u. Początkowo widział on w swojej drużynie Daniego Alvesa, jednak zbyt duża kwota jaką za niego żądała Sevilla odstraszyła włodarzy zespołu Jerzego Dudka. W związku z tym Liverpool chętnie sprowadziłby na Anfield Road właśnie Simao.
Zainteresowanie Sabrosą przez angielskie kluby z pewnością nie jest dobrą wiadomością dla "Nietoperzy". Kluby z Wysp Brytyjskich dysponują o wiele większym budżetem i Valencii trudno będzie przebić ich oferty, biorąc pod uwagę fakt, iż włodarze Ches postanowili wydać na transfery jak najmniej.
KOMENTARZE
no to po ptakach..
AMUNT :valencia: !!!
Najpierw Benitez, Sissoko, Aurelio (choć nie rozpaczym w tym wypadku), teraz chcą nam z przed nosa sprzątnąć Simao...
jesli zawodnik gra dobrze to jest w cenie i chca ga najlepsze kluby europy-proste
bardziej smutne jest to, ze w walce z man utd czy liv nie mamy nic do powiedzenia (chyba ze na gre u nas uprze sie sam zawodnik), powiem wiecej, w tej chwili cizo byloby nam walczyc z sevilla, villareal, Newcastle, czy schalke lub hamburgiem i to jest przerazajace...
AMUNT :valencia: !!!
:>
Ale wszystko idzie zgodnie z planem Solera - nie spieszmy się -będzie taniej.
Podobnie było z Kalou. Mamy wprawę.
A Carboni uraczy nas na prawej pomocy 2 sprawdzonymi, pewnymi zawodnikami. Są to Francisco Rufete i Jorge Lopez.
Jeśli tego mało, to będzie dużo:
w okresie przygotowawczym VCF będzie brało udział 32 piłkarzy.
Pod tym względem Valencii nikt nie dorówna.
P.S.
Jesetm ciekaw co dzisiaj zrobi(ł)Carboni - o tym z pewnością przeczytamy w jutrzejszych doniesieniach.
I jeszcze do wszystkich, którzy spodziewają się nowego transferu. Tak trudno pojac, że nie mamy teraz pieniędzy i będa dopiero wtedy, gdy sprzedamy Aimara i resztę? Do tego czasu nie ma co liczyć na Simao czy innych.
Carboni jeszcze N I C nie załatwił i dlatego pozwalam sobie na nie wyszukaną konkluzję, że z niego taki dyrektor sportowy, jak z koziej .upy trąba.
A Jevticiem tak bardzo bym się nie przejmował. W tym wieku za wcześnie wyrokowac, co z tego chleba wyrośnie. Równie dobrze może okazac się to wielkim niewypałem.
Dzisiaj Fabio Aurelio pożegnał się z VCF na konferencji prasowej. Ja bym go tak bardzo nie potępiał, bo:
- Flores stawiał na Morettiego, od samego początku,
- poszedł za Benitezem, który w przeciwieństwie do Floresa b. go cenił.
A tak w ogóle, to Valencia jest teraz przeciwieństwem modelu wzorcowego, jakim jest Arsenal. Tam nie do pomyślenia byłoby, żeby Wenger odszedł z powodu konliktu z kimś z władz klubu (Llorente). Tam siłę klubu buduje się na najwyższej klasy fachowcach (Wenger), w Valencii ciągle jakieś konflikty i animozje. Hiszpańskie piekiełko. I stopniowo wartościowi ludzie uciekają - Fabio, Macia. Kto następny? Pewnie Ayala by się przydał na środek obrony. Pieniądze są owszem ważne, ale równie ważna jest atmosfera w klubie oraz fachowość i autorytet trenera.
Teraz jestem wściekły, że Ranieri dostał tyle władzy w klubie jak byl trenerem. Wtedy zapłaciliśmy 15 mln. za DiVaio i (uwaga!!!) 28 za Corradiego i Fiore. Nieźle doprwił długi klubu. I teraz co?
G*wno, jak mawiają prości ludzie.
Siema wszystkim! Zapraszam Was na Forum o Lidze Hiszpańskiej!
www.primera.fora.pl
Rozmawiamy tam o wszystkim co dotyczy Realu i innych drużyn hiszpańskich oraz naszej kadry narodowej.
Wchodźcie i rejestrujcie się!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
« Wsteczskomentuj