Real Saragossa chce wypożyczyć... Aimara
11.06.2006; 14:09
Przyszłość Pablo Aimara znajduje się coraz dalej Estadio Mestalla. Lewantyński klub skłonny jest sprzedać tego lata utalentowanego pomocnika, do jego siedziby natomiast zaczęły wpływać już dla niego pierwsze oferty. Jedną z nich jest propozycja Realu Saragossa, którego włodarze chcą Argentyńczyka... wypożyczyć, na okres dwóch sezonów z opcją transferu definitywnego.
Po odejściu Caniego, Savio oraz Toledo aragoński klub poszukuje następców dla swoich gwiazd. Na ich liście życzeń znaleźli się skrzydłowy Interu Mediolan Santiago Solari, niechciany w Barcelonie Javier Saviola, obrońca AC Milanu Marek Jankulovski oraz Pablo Aimar. Wysoko mierzący działacze Realu Saragossa mają nadzieję sfinalizować tego roku transfer przynajmniej jednego z tych piłkarzy. Ich priorytetem jest "El Payaso”, który nie tylko zapewniłby byłemu klubowi David Villi wyniki sportowe, ale także przychody finansowe, jako że Argentyńczyk jest osoba rozpoznawalną na całym świecie. Sytuacja ekonomiczna klubu z Saragossy uniemożliwia im jednak zakup Aimara, dlatego też włodarze tegorocznego finalisty Pucharu Hiszpanii wpadli na sprytny pomysł wypożyczenia go na okres dwóch lat, do czasu, gdy kończy mu się kontrakt z Valencią, chcąc dodatkowo uwzględnić w operacji możliwość transferu definitywnego.
Działaczom aragońskiego klubu poczucia humoru odmówić nie sposób, zapomnieli jednak najwyraźniej o tym, że Valencia wystawiła Aimara na listę transferową, by zarobić na jego sprzedaży pieniądze pozwalające wzmocnić skład przed zbliżającym się sezonem. Dlatego też ofertę wypożyczenia reprezentanta Albicelestes można w tej chwili skwitować jedynie pustym śmiechem, co miejmy nadzieję uczynią również prezydent Valencii Juan Soler i dyrektor sportowy klubu Amedeo Carboni.
Po odejściu Caniego, Savio oraz Toledo aragoński klub poszukuje następców dla swoich gwiazd. Na ich liście życzeń znaleźli się skrzydłowy Interu Mediolan Santiago Solari, niechciany w Barcelonie Javier Saviola, obrońca AC Milanu Marek Jankulovski oraz Pablo Aimar. Wysoko mierzący działacze Realu Saragossa mają nadzieję sfinalizować tego roku transfer przynajmniej jednego z tych piłkarzy. Ich priorytetem jest "El Payaso”, który nie tylko zapewniłby byłemu klubowi David Villi wyniki sportowe, ale także przychody finansowe, jako że Argentyńczyk jest osoba rozpoznawalną na całym świecie. Sytuacja ekonomiczna klubu z Saragossy uniemożliwia im jednak zakup Aimara, dlatego też włodarze tegorocznego finalisty Pucharu Hiszpanii wpadli na sprytny pomysł wypożyczenia go na okres dwóch lat, do czasu, gdy kończy mu się kontrakt z Valencią, chcąc dodatkowo uwzględnić w operacji możliwość transferu definitywnego.
Działaczom aragońskiego klubu poczucia humoru odmówić nie sposób, zapomnieli jednak najwyraźniej o tym, że Valencia wystawiła Aimara na listę transferową, by zarobić na jego sprzedaży pieniądze pozwalające wzmocnić skład przed zbliżającym się sezonem. Dlatego też ofertę wypożyczenia reprezentanta Albicelestes można w tej chwili skwitować jedynie pustym śmiechem, co miejmy nadzieję uczynią również prezydent Valencii Juan Soler i dyrektor sportowy klubu Amedeo Carboni.
KOMENTARZE
Amunt Viana
Amunt :valencia:
no chyba ze za ogromne pieniadze
amunt aimar
Chciałbym, aby Pablo został. Jeśli już ma odejść to tylko w sytuacji, gdy kupimy jakiegoś naprawdę zajebistego skrzydłowego. W przeciwnym wypadku skrytykuję Carboniego...w internecie!
Mam nadzieję że Pajacyk dostanie od Pekermana szansę na mundialu gdyż na pewno nie jest zawodnikem gorszym od Riquelme
(pisze ze szkoły)
Na mundialu w 1-szym meczu Aimar wszedł dopiero w ostatniej minucie. To o czymś świadczy. Mimo błysktotliwości nie jest to zawodnik typu "siła napędowa" drużyny". Do tego nieustannie jakieś kontuzje. Tylko kto miałby go zastąpić?
I nie piszcie takich głupot o Vianie. Jeśli miałby kogoś zastąpić, to Baraję, nie Aimara. Ale jest na to za słaby.
A tak w ogóle, widzę, że w Valencii nieustanna siesta i kanikuła. Nic się nie dzieje.
Będę nudny, ale powtórzę jeszcze raz: wokół takich zawodników jak Aimar buduje się drużyny a nie rozważa się sprzedać-nie sprzedać.
Co do prawo-skrzydłowego to ciekawy mógłby byc Beasly(PSV).
Dużo pieniędzy za tych wymienionych piłkarzy nie będzie. Może uda się komuś wcisnąć za niewielką kwotę. Niektórzy z nich - Caneira i Viana mają być wykorzystani do transakcji z Simao - żeby zmniejszyć sumę transferu (15 mln euro).
Flores ciągle obstaje przy Pernii. Ale szanse są iluzoryczne ze znanych powodów.
Flores zgodził się na wystawienie Aimara na listę transferową, gdyż widzi w Davidzie Silvie potencjalnego następcę Aimara.
w wyjściowej 11 Hiszpanii na dziś znalazł się tylko 1 piłkarz VCF - Villa. Albelda stracił miejsce na rzecz Senny (Villareal)...
Ktoś pisał, że Klasnic byłby dobrym kandydatem na strikera w VCF. Tymczasem nie dograł do końca meczu z Brazylią, bo zdaniem trenera nie wypełniał dobrze zadań ofensywnych.
Czytałem też w serwisie sport., że mecz Brazylia - Chorwacja toczony był w b.szybkim tempie i stał na wysokim poziomie. Chyba oglądaliśmy inny mecz. Brazylia grała słabo i ospale. Jakby na pół gwizdka. I szkoda, że Chorwaci nie wykorzystali słabości przeciwnika, bo Brazylia była do ogrania! Ale jak się ma takich rzemieślników-partaczy jak np.Dado Prso czy Tudor trudno coś zdziałać. Chorwacji brakuje indywidualności takich jak np.kiedyś Suker. A Ronaldo był obecny, ale chyba tylko ociężałym ciałem. Ledwo się ruszał. Ale to zmartwienie Brazylii. Dla mnie największym zaskoczeniem na plus są do tej pory Włosi i Czesi. Luca Toni to rewelacja. Takiego napastnika trzeba w VCF. Ale o tym można tylko pomarzyć. Pirlo w Milanie był cieniem samego siebie, a tu odżył. To samo dotyczy Rosickiego.
Pernie , Ibaneza i Lopeza a ja napisalem ze to odpada i myslisz ze potraktowalem to tak jakby zaraz to mialby byc transfer ??
I wszystko będzie jasne :)
Pozdro.
« Wsteczskomentuj