Atletico zainteresowane Aimarem
26.05.2006; 12:12
Po tym jak Atletico Madryt nie udało się sprowadzić Thomasa Rosickyego na Estadio Vicente Calderon, madrycki klub obrał sobie nowy cel transferowy, którym jest piłkarz "Blanquinegros”- Pablo Aimar.
Valencia skłonna jest rozważyć ewentualną ofertę, która złoża będzie na argentyńskiego rozgrywającego, gdyż potrzebuje pieniędzy, by wzmocnić skład przed zbliżającym się sezonem, co zapewnić ma to właśnie sprzedaż ”El Payaso”. Włodarze Rojiblancos nie chcę natomiast przegapić takiej okazji i już w najbliższym czasie gotowi są zaoferować Nietoperzom za piłkarza od 8 do 9 mln Euro, oraz Gabiego.
Jak powszechnie wiadomo, Quique Flores jest wielkim wielbicielem talentu wychowanka Atletico, z którym miał okazję współpracować w Getafe. Madrycki szkoleniowiec z pewnością nie miałby więc nic przeciwko wymianie pomocnika za Aimara, którego odejście z klubu z dnia na dzień staje się coraz bardziej prawdopodobne.
Valencia skłonna jest rozważyć ewentualną ofertę, która złoża będzie na argentyńskiego rozgrywającego, gdyż potrzebuje pieniędzy, by wzmocnić skład przed zbliżającym się sezonem, co zapewnić ma to właśnie sprzedaż ”El Payaso”. Włodarze Rojiblancos nie chcę natomiast przegapić takiej okazji i już w najbliższym czasie gotowi są zaoferować Nietoperzom za piłkarza od 8 do 9 mln Euro, oraz Gabiego.
Jak powszechnie wiadomo, Quique Flores jest wielkim wielbicielem talentu wychowanka Atletico, z którym miał okazję współpracować w Getafe. Madrycki szkoleniowiec z pewnością nie miałby więc nic przeciwko wymianie pomocnika za Aimara, którego odejście z klubu z dnia na dzień staje się coraz bardziej prawdopodobne.
KOMENTARZE
Wiem, że Silva będzie, ale za 1-2 lata będzie wstanie sprostać wymaganiom gry Ches, a niech teraz gra Aimar... I za 8-9 mln tylko? Jakaś kpina... 15 mln + Gabi min... Ale...
Brak mi słów...
"Plotka trafia mocniej niż pięść" Więc i tak mi grozi palpitacja serca ;]
Visca el Valencia !!!!!!!!
cowy na to panowie chyba sie zgadzacie zemna ?
AMUNT :valencia:
Mam nadzieję, że Tapczan ma rację. Pośmiejemy się, pośmiejemy i zapomnimy...
Oby...
Amunt Valencia
« Wsteczskomentuj