Figo: "Czeka nas trudne spotkanie."
04.03.2007; 18:30
Była gwiazda Realu Madryt, swego czasu najdroższy piłkarz na świecie- Luis Filipe Madeira Figo, który obecnie reprezentuje barwy naszego rywala w 1/8 finału Ligi Mistrzów- Interu Mediolan uważa, że rewanżowe spotkanie z Valencią nie będzie się zbytnio różniło od zwykłego meczu ligowego Nerro-Azzurrich, ponieważ "Valencia gra jak typowy włoski zespół, z tą różnicą, iż ma lepszych zawodników od tych, którzy biegają po boiskach Serie A."
Portugalczyk, który marzy o awansie do ćwierćfinału nie ukrywa, że czeka go i jego kolegów niezwykle trudne spotkanie. "Valencia gra jak zespoły Serie A, w której nie mamy sobie równych, jednak ma o wiele lepszych i bardziej doświadczonych zawodników. Dodatkowo grają na własnym stadionie i mają przewagę wynikającą z bramkowego remisu w pierwszym spotkaniu na San Siro."- dodał
"Na Estadio Mestalla przyjeżdżamy z jednym założeniem. Chcemy uzyskać wynik, który da nam awans do ćwierćfinału. Łatwo jednak nie będzie, ponieważ naszym rywalem jest drużyna, która bardzo dobrze gra w piłkę i doskonale potrafi zacieśnić pole gry tak, by piłkarze przeciwnika nie mieli miejsca, by rozegrać piłkę. Uważam jednak, że mamy szanse. W barwach Interu gra mnóstwo znakomitych zawodników, którzy są także kluczowymi postaciami reprezentacji narodowych swoich krajów."- powiedział Figo
Portugalczyk, który marzy o awansie do ćwierćfinału nie ukrywa, że czeka go i jego kolegów niezwykle trudne spotkanie. "Valencia gra jak zespoły Serie A, w której nie mamy sobie równych, jednak ma o wiele lepszych i bardziej doświadczonych zawodników. Dodatkowo grają na własnym stadionie i mają przewagę wynikającą z bramkowego remisu w pierwszym spotkaniu na San Siro."- dodał
"Na Estadio Mestalla przyjeżdżamy z jednym założeniem. Chcemy uzyskać wynik, który da nam awans do ćwierćfinału. Łatwo jednak nie będzie, ponieważ naszym rywalem jest drużyna, która bardzo dobrze gra w piłkę i doskonale potrafi zacieśnić pole gry tak, by piłkarze przeciwnika nie mieli miejsca, by rozegrać piłkę. Uważam jednak, że mamy szanse. W barwach Interu gra mnóstwo znakomitych zawodników, którzy są także kluczowymi postaciami reprezentacji narodowych swoich krajów."- powiedział Figo
KOMENTARZE
Wydaje mi się, że na Mestalla to Inter zaatakuje i jeśli strzelą szybko bramkę(i), będzie po ptakach. Szansę widzę w tym, że może nie będą mieli farta i że nasi po takim dole w sobotę, odbiją się od dna z podwójną siłą.
Trzeba sobie jednak otwarcie powiedzieć, że mimo remisu na własnym boisku, faworytem pozostaje Inter.
Jestem ciekaw kto obok Marcheny zagra na środku pomocy - Baraja dopiero co po kontuzji? Viana? To z dośrodkowania Viany padł jedyny gol z Celtą. Wcześniej Baraja niczego nie zdziałał.
Dla nas dużo większym osłabieniem jest brak jednego Albeldy niż w Interze 2 pomocników - Vieiry i Cambiasso. Już jutro się przekonamy. ;)
i ze jutro bedzie cacy:)
AMUNT :valencia: !!!
Marchena jest ostatnio w dobrej formie, więc powinien zastąpić Albeldę. A kto drugi? Myślę, że chyba jednak Viana. Miał ostatnio chyba 2 asysty, a Baraja dopiero dochodzi do dyspozycji. Myśle, że Baraja mógłby wejść na podmęczonego rywala i swoimi podaniami uruchamiać Villę i Angulo lub Morientesa.
Trzeba uważać zwłaszcza na Ibrahimovicia, który jest w świetnej formie. Oj, będzie się działo!
« Wsteczskomentuj