Alexis jednak w Realu?
28.02.2007; 17:15
Jak donosi serwis AS.com, od dawna przymierzany na następcę Roberto Ayali w Valencii, środkowy defensor Getafe - Alexis Ruano od lipca reprezentować będzie barwy Realu Madryt.
Obrońca Getafe, na którego sprowadzenie od jakiegoś czasu nalegał już Quique Flores, w kontrakcie ma klauzulę odstępnego opiewającą na 8 mln euro. Jak twierdzą dziennikarze ASa, Real Madryt złożył już, bądź lada dzień złoży taką właśnie ofertę za piłkarza lokalnych rywali. Podobno sam piłkarz poważnie zainteresowany jest dołączeniem do ekipy "Królewskich". Władze Getafe, choć niezbyt zachwycone sprzedażą utalentowanego młodzieńca, w transferze tym jednak upatrują szansy podreperowania ekonomicznej sytuacji klubu.
Przejście Alexisa do Realu oznaczać będzie, że na liście życzeń "Blanquinegros" ubędzie jednego z najpoważniejszych kandydatów na zastąpienie Roberto Ayali. Kto ostatecznie zostanie filarem defensywy "Ches" w przyszłym sezonie, okaże się już w letnim okienku transferowym.
Obrońca Getafe, na którego sprowadzenie od jakiegoś czasu nalegał już Quique Flores, w kontrakcie ma klauzulę odstępnego opiewającą na 8 mln euro. Jak twierdzą dziennikarze ASa, Real Madryt złożył już, bądź lada dzień złoży taką właśnie ofertę za piłkarza lokalnych rywali. Podobno sam piłkarz poważnie zainteresowany jest dołączeniem do ekipy "Królewskich". Władze Getafe, choć niezbyt zachwycone sprzedażą utalentowanego młodzieńca, w transferze tym jednak upatrują szansy podreperowania ekonomicznej sytuacji klubu.
Przejście Alexisa do Realu oznaczać będzie, że na liście życzeń "Blanquinegros" ubędzie jednego z najpoważniejszych kandydatów na zastąpienie Roberto Ayali. Kto ostatecznie zostanie filarem defensywy "Ches" w przyszłym sezonie, okaże się już w letnim okienku transferowym.
KOMENTARZE
Jeśli chodzi z kolei o wyczucie Floresa i jego ocenę piłkarzy, są one bez zarzutu. Prawie każdy jego pomysł transferowy jest (był) dobry: L.Garcia, R.Garcia, Zapater, Alexis, de la Pena. Wątpliwości można mieć w przypadku Gabiego, a jeśli chodzi o J.Enrique - tu moim zdaniem popełnił duży błąd pozbywając się tego utalentowanego chłopaka.
Carboni ma często dziwne, żeby nie powiedzieć dziwaczne pomysły, ale najgorsze jest to, że w ogóle nie liczy się ze zdaniem Floresa.
Ostatnim jego niewypałem jest Jose Ernesto Sosa, o którym Flores nic nie wiedział. Może i dobrze, że nic z tego nie wyszło -Sosa będzie jednak w Bayernie.
Gdyby Carboni posłuchał Floresa mielibyśmy już Alexisa i nie trzeba by było rozglądać się nerwowo za następcą Ayali i wywalać dużej kasy. Tym bardziej, że Carboni zamierzał od początku pozbyć się Ayali. Czy Soler tego nie widzi?
http://www.tribalfootball.com/article.php?id=30542
:valencia: :che: :valencia:
« Wsteczskomentuj