sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Roberto Fabian Ayala będzie piłkarzem Villarealu od przyszłego sezonu. Ta wieść wstrząsnęła wczoraj Valencią i wszystkimi kibicami Los Ches, aczkolwiek takiego obrotu spraw mogliśmy się spodziewać od dawna. Nie zmienia to jednak faktu, że jeszcze przez najbliższe pół roku środkowy obrońca reprezentacji Argentyny będzie reprezentował barwy Nietoperzy.

Zawodnika powtarza, iż jego wielkim marzeniem było grać w Valencii przez kilka następnych lat, jednak dyrektor sportowy nie miał zamiaru rozmawiać o przedłużeniu jego umowy. Mimo to Ayala powiedział, iż będzie starał się grać jak najlepiej przez ostatnie pół roku występów na Estadio Mestalla.

"Nie ma żadnych obaw. Będę grał z takim samym zaangażowaniem jak wcześniej. Będę grał z taką determinacją, jak wtedy, kiedy po raz pierwszy zakładałem koszulkę z nietoperzem na piersi. Moim marzeniem jest zakończyć swą piękną przygodę w Valencii zdobyciem jakiegoś tytułu. Zrobię wszystko, byśmy zdobyli tytuł mistrzowski."-powiedział El Raton

Swoje odejście Ayala skomentował krótko: "Czuję się bardzo dobrze i chcę jeszcze przez kilka lat grać w piłkę. W Valencii nikt nie zaoferował mi nowego kontraktu, a w Villarrealu dano mi szansę dalej wykonywać swój zawód."

Kategoria: | marca.com skomentuj Skomentuj (11)

KOMENTARZE

1. pedro08.02.2007; 13:04
W sumie nie mam pretensji do Ayali, że odchodzi. Dlaczego miałby nie dbać o swój interes, skoro Valencia nie chciała czy nie mogła zapewnić mu tak dobrych warunków jak Villareal? To normalna kolej rzeczy, że piłkarze przychodzą i odchodzą - ślubu z klubem nie biorą.
Ale teraz ból głowy z zastąpieniem el Ratona. Chivu - 1-szy na liście życzeń Carboniego to raczej marzenie ściętej głowy.

P.S.
Tapczan, nawiązując do wcześniejszych komentarzy, zastanawiam się skąd u ciebie tyle nienawiści do Ayali?
2. 08.02.2007; 13:25
Nie dziwię się Ayali,że chce odejsć skoro władze klubu nie zaproponowały mu nowego kontraktu. Dziwię się tylko Carboniemu. Ayala to przecież jeden z najlepszych środkowych obrońców na świecie, a i bramki też strzelać potrafi co nie raz udowodnił. Mimo średniego wzrostu strzelał bramki głową dla Valencii. jeżeli Ayala jest w formie to jest najlepszy. Bardzo trudno ędzie go zastąpić
3. frE08.02.2007; 13:39
Judasz obszczekal Carboniego i uwaza ze wszystko jest git.Mimo ze Carboni jest jak Kaczyncy czyli potrafi wtylko burzyc,to trzeba mu przyznac ze olanie Ratona bylo dobrym krokiem.Wiekszosc z Was chyba zapomniala jakie Fabian odstawial cyrki przed kazdym sezonem ! zapomnieliscie jak szczekal na klub ?! Teraz Carboni powinien sobie za cel ambicjonalny sprowadzic do Ches jakiegos swietnego mlodego srodkowego obronce (np.Abidal,Alexis)...dziekujemy el Raton ale palakac za Toba nie bedziemy...amunt Ches
4. pedro08.02.2007; 13:46
Jeszcze dodam - mimo że Ayala to jeden z symboli klubu, uważam że podpisanie 3-letniego kontraktu z 34-letnim zawodnikiem to przesada. Ale widać Villareal chciał p[ostawić na swoim i dopiec lokalnemu rywalowi. Zobaczymy kto na tym lepiej wyjdzie.
5. lukasz08.02.2007; 14:51
tak i ten kontrakt by nas kosztowal jakies 11 mln euro.
niech ayala nie bedzie taki zdziwioni i niech nie gada, ze mu przykro bo to jasne ze kontratu bysmy teraz nie przedluzyli- nie badzmy smieszni.
6. zompson08.02.2007; 15:48
Ayala zadal za duzo ale ta kwote by sie dalo zmniejszyc gdyby Carboni chociaz usiadl do negocjacji.

WON CARBONI!!!!!!!!!
7. marcinr08.02.2007; 15:57
Dziwie się Amadeo on grał u nas do 40 a Roberto nie pozwala nawet do 36 urodzin będe bardzo smutny jak Robert w następnym sezonie przyjedzie na Mestala w barwach Villareal :(
8. ser2308.02.2007; 17:11
a ja nie, bo im dupy skopiemy :D



AMUNT :valencia: !!!
9. Timon08.02.2007; 17:41
Oj Ser23 żebyś sie niezdziwił. Bo jak Carboni nie odejdzie i taką polityke będzie prowadził to będzie źle. Nie mam tu na myśli tylko sprawy Ayali ale przede wszystkim piłkarzy których sprowadził (Joaqima czy Tavano) którzy sie niesprawdzili/ają. Ten facet musi odejść. A co do Ayali życze mu powodzenia w Villarealu. :confused:
10. tapczan08.02.2007; 19:12
Za co u mnie tyle nienawiści w stostunkui do Ayali? Za dwie próby ucieczki z klubu, obraźliwe deklaracje, oszustwa jak te z paszportem czy operacją kolana a ponad wszystko za obłudę i hipokryzję. Gdy Valencia zaproponowała mu inne warunki kontraktu niż te na które Ayala sie umawiał, to rzucał najgorsze wyzwiska w kierunki władz klubu, lecz gdy sam Valencię oszukał, to do dziś nie przeprosił. To wspaniały piłkarz, jeden z najlepszych obrońców w historii klubu, ale jednocześnie wielki sprzedawczyk i cabron.
11. Adam09.02.2007; 00:29
Noi dobrze! Graj w pilke w to co kochasz a nie tam czekaj i czekaj az ktos laskawie przedluzy kontrakt! Graj badz najlepszy tego ci osobiscie rzycze! Amunt :valencia: